Mazder Opublikowano 4 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2011 Sąsiadce jakieś zwierzę narobiło na błotnik Golfa IV. Po tym, co zastałem na miejscu, śmiem twierdzić, że to nie był ptak (chyba że struś)... Wygląda to tak: Normalna, niewytarta ptasia bomba wżera się w lakier i zostawia pajęczą sieć spękanego klaru, ew. wyjedzone placki. Tutaj jest warstwa zaschniętego betonu, utrzymująca się na lakierze. Nie rusza tego glinka z gorącą wodą, IPA z płynem do naczyń, tar & glue remover, SRP, Ultimate Compound ani inne pasty ręcznie i na maszynie. Ruszyłem to-to dopiero papierem wodnym 1500, ale boję się działać dalej, żeby się miejscami nie przebić przez lakier. Jak się za to zabrać?
SJake Opublikowano 4 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2011 Wygląda jak ściek z mokrego cementu.... [ Dodano: 4 Listopad 2011, 16:39 ] Papier 2500-3000. Jak tego nie ruszysz to przeżre lakier. Są jeszcze jakies środki do usuwania betonu, ale... ja nie testowałem.
marcingg Opublikowano 4 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2011 próbowałeś zlizać? takie ptasie odchody to osad wapienny więc może jakiś odkamieniacz np ... cola (poważnie)
Szyman Opublikowano 4 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2011 A może Atlas Szop? Pracowałem tym na ceramice, nie wiem jak zachowa się na lakierze.
Mazder Opublikowano 4 Listopada 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2011 Za gładkie to na cement. Tzn. jest matowe w dotyku, ale nie chropowate jak beton. Nie jestem z kanadyjskiej konnej, żeby każdy trop lizać Cola... to jest jakaś myśl. Tylko trzeba to miejsce jakoś obudować, żeby miała czas podziałać.
Pavlik Opublikowano 4 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2011 SJake, ja słyszałem o patencie szma...tfu, mikrofibry nasączonej octem położonej na takie cementowe zacieki
Gość Opublikowano 4 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2011 Naciek wapienny z konstrukcji mostu,garażu,wiaduktu...itp. Cholernie kłopotliwy. Ja to spolerowałem zielonym korkiem.
numerator Opublikowano 4 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2011 miałem kiedyś podobne cudeńko wszystkie znane mi środki i sposoby gospodyń domowych zawiodły ,trzeba było zedrzeć brutalnie a potem lakiernik i polerka ale ślad został
yukon Opublikowano 4 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2011 mi na asfalt pomógł zdecydowanie ocet
Mazder Opublikowano 4 Listopada 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2011 Gdyby to był asfalt, to każdy tar & glue remover (z naftą włącznie) by sobie poradził Jutro (a w zasadzie dzisiaj w dzień) będę walczył dalej. Może któryś z waszych pomysłów się sprawdzi.
grzybero Opublikowano 4 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2011 u nas w garażu kapało z sufitu i pomógł ocet... tyle z moich spostrzeżeń...
Gość Opublikowano 5 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 5 Listopada 2011 grzybero, wszystko się zgadza bo ocet jest kwaśny.
Mazder Opublikowano 5 Listopada 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 5 Listopada 2011 Ech, chciałbym podziękować kilku osobom za trafne spostrzeżenia i pomysły, ale... nie mogę, gdyż żadnego z polecanych remediów nie miałem okazji sprawdzić. Sąsiad zachęcony moim częściowym powodzeniem z papierkiem wodnym, przeleciał cały ten nalot kartonem ściernym, co oczywiście problem załatwiło, ale stworzyło przy okazji następny - widoczne ubytki klaru. Przynajmniej na przyszłoś wiem, że ocet dobry jest nie tylko w zalewie
Kobi Opublikowano 5 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 5 Listopada 2011 Mam nadzieję, że nikt się nie pogniewa, że przy okazji tematu o ptasich niespodziankach na samochodach spytam czym najlepiej na szybko pozbyć się ptasich odchodów ? Chodzi mi o środek który zawsze mógłbym być a aucie. Wiem, że najlepsze było by całkowite umycie auta i nawoskowanie, ale chodzi o szybki sposób na usuwanie tego dziadostwa bo jak wiadomo ptasie odchody niezbyt mile obchodzą się z lakierami w naszych autach....
Administrator AreK Opublikowano 5 Listopada 2011 Administrator Zgłoś Opublikowano 5 Listopada 2011 Kobi, każdy QD + MF
adr_ad Opublikowano 8 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 8 Listopada 2011 To jest pikuś. Nie tak dawno, w zacnym serwisie, zacnej marki, pracownicy wypróżnili się na tylną kanapę w zacnym aucie. W ten sposób odreagowali swoje frustracje na szefa. Skończyło się przeprosinami i praniem na koszt szefa. Jednak gdzieś pozostał taki niesmak, że na tylnej kanapie leżał klocek.
golden0282 Opublikowano 30 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 30 Stycznia 2012 Odświeże temat, dzisiaj trafiło mi się autko z dwoma plamami wielkości 5 zł , wyglądającymi identycznie jak ta ze zdjęcia , właścicielowi obiecałem, że je usune jednak w tej chwili mam ogromne obawy , gdyż autko na którym owe plamy się zadomowiły to mercedes e klasy z 2010 . Planowałem delikatnie przejechać je papierem wodnym 2000, potem powstały mat , ręcznie spolerować UC ,jednak obawiam się żeby nie przetrzeć lakieru bezbarwnego , gdyż z tego co wyczytałem na forum to większość nowszych aut ma dość cienki lakier , niestety miernika nie posiadam aby to sprawdzić. Będę wdzięczny za jakiekolwiek informacje na temat lakieru w tych mercedesach.
Gość Opublikowano 30 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 30 Stycznia 2012 golden0282, JAk tak do tego podchodzisz to nie bierz się w ogole
Tomasz KRK Opublikowano 30 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 30 Stycznia 2012 Zabrzmi brutalnie, ale prawidłowa rada brzmi zostaw to komuś kto się na tym zna. Na swoim aucie jeszcze można eksperymentować, ale na cudzym Mercu z 2010...to może okazać się kosztownym eksperymentem.
sinner Opublikowano 30 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 30 Stycznia 2012 Odświeże temat, dzisiaj trafiło mi się autko z dwoma plamami wielkości 5 zł , wyglądającymi identycznie jak ta ze zdjęcia , właścicielowi obiecałem, że je usune jednak w tej chwili mam ogromne obawy , gdyż autko na którym owe plamy się zadomowiły to mercedes e klasy z 2010 . Planowałem delikatnie przejechać je papierem wodnym 2000, potem powstały mat , ręcznie spolerować UC ,jednak obawiam się żeby nie przetrzeć lakieru bezbarwnego , gdyż z tego co wyczytałem na forum to większość nowszych aut ma dość cienki lakier , niestety miernika nie posiadam aby to sprawdzić. Będę wdzięczny za jakiekolwiek informacje na temat lakieru w tych mercedesach. Zalatuje mi to troszkę "Polish polish" czyli zakład detailingowy pana Henryka na wyspach Będzie cud jak UC usuniesz zmatowienia po 2000 papierze. Dodatkowo dochodzi fakt uporania się z tą spuścizną o ile to ptasia, jeżeli niewiadomego pochodzenia to musisz potraktować to chemią i postarać się rozpuścić jakoś. Jeżeli już to UC na rotacji bo narobisz bałaganu, a najlepiej FF3000 po wyczyszczeniu i matowieniu.
Mazder Opublikowano 30 Stycznia 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 30 Stycznia 2012 Uhm... a próbowałeś rad wymienionych w wątku, czy po prostu powielasz pytanie z pierwszego posta?
whateverek Opublikowano 30 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 30 Stycznia 2012 Czy zamarznięte guano nadal "działa" na lakier czy może trochę "poleżeć"?
golden0282 Opublikowano 30 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 30 Stycznia 2012 Dziękuje za wszystkie odpowiedzi. Sinner Zalatuje mi to troszkę "Polish polish" czyli zakład detailingowy pana Henryka na wyspach Szczerze mówiąc to detailerem nawet nie miał bym czelności się nazwać ,raczej tylko valeterem, a do detailingu to jeszcze długa droga, Generalnie dzięki za uwage , z papieru zatem zrezygnuje , plusem całej tej sytuacji jest fakt ,że troche tego czegoś jest na przedniej szybie a szyba i tak jest do wymiany (pęknięta) , więc wszelkie testy mogę przeprowadzić najpierw na szybie i jeżeli się uda usunąć, to wtedy zadziałam na lakierze. Mazder Próbowałem na szybie :apc Megs 1:5, tar remover AG i glinka AG , IPA , zadając pytanie bardziej chodziło mi o lakier na takim mercedesie - grubość , twardość . Minetoo Tomasz KRK Przed działaniem chciałem poradzić się profesjonalistów . Kto pyta nie błądzi.. chyba whateverek Wygląda to identycznie jak na zdjęciu z pierwszego postu . ciężko powiedzieć jak długo to leży na lakierze Tak czy inaczej jeszcze raz dziękuje za odpowiedzi , jutro autko będzie u mnie na usługe valetingu , po próbach na szybie zdecyduje ,czy podjąć się czyszczenia lakieru.
Mazder Opublikowano 30 Stycznia 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 30 Stycznia 2012 Próbowałem na szybie :apc Megs 1:5, tar remover AG i Glinka AG , IPA... Czyli próbowałeś tego samego, co ja, zanim zadałem pytanie na forum.
golden0282 Opublikowano 30 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 30 Stycznia 2012 Wychodzi na to,że częściowo tak, miałem nadzieje, że ktoś znalazł złoty środek na to coś , i będę w stanie tutaj taką rade uzyskać , i nie ryzykować ewentualnego uszkodzenia lakieru . Jeżeli jest to sprzeczne z zasadami forum to bardzo przepraszam.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się