Skocz do zawartości

[czarny] Honda S2000


CMQ

Rekomendowane odpowiedzi

Przy takim kolorze warto by było zdjąć emblematy i napisy na czas korekty :-] Potem robota żmudna, ale dla detailera wykonalna ;). Ale podkładek pod ramki tablicy to już nie daruję - przecież nie są przykręcane od wewnątrz zderzaka :D

 

Reszta to jak zawsze solidna praca. Bardzo lubię Twoje relacje CMQ :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyszło super, widać jak się namordowałeś nawet ze zdjęć. Ale efekt wyszedł jak trzeba :good: Niezła zmora detailera te rysy pod lakierem - zazwyczaj są skutkiem źle przygotowanej powierzchni do lakierowania(za gruby papier lub nieusunięte rysy z poprzedniej warstwy lakieru). + jest taki, że takie projekty trochę motywują, bo jak czujesz, że udało Ci się takie coś wyprowadzić, to reszta to będzie pikuś przy tym - w sensie do następnego razu aż się trafi takie coś :) Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że tylko lakier i lekko z zewnątrz reszta więc do wnęk mam się nie przyczepiać?

Wiem co masz na myśli, są teraz czyste, po prostu nie udokumentowane. :)

 

Ale podkładek pod ramki tablicy to już nie daruję - przecież nie są przykręcane od wewnątrz zderzaka

Honda słynie tu z pewnego dupnego rozwiązania, które dodatkowo "poprawiono" zapewne przy składaniu auta po lakierce. Szkoda gadać...

 

No i ponownie dzięki wszystkim!

 

[ Dodano: 20 Październik 2011, 21:30 ]

P.S. uzupełniłem brakująca fotkę z korekty przed akcją z wełniakiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego się mnie czepiasz skoro parę linijek wyżej ktoś już o to zapytał, a ja mu odpowiedziałem? Zadaj sobie proszę minimum trudu by przejrzeć posty pod relacją zanim coś napiszesz, może się okazać, że piszesz to zupełnie niepotrzebnie. Nie grajmy więc w ping-ponga, bo to bezcelowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma nerwów, bo i o co? To tylko forum dyskusyjne, rodziny mi nie obraziłeś ;) Emotka nie ma dla mnie nic do rzeczy. Skoro masz wyjasnienie które rzekomo przeczytałeś, to serio czy na żarty - niepotrzebnie coś piszesz, to wszystko ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CMQ fajny projekt oraz same auto ;)

Lakier jest w takim złym stanie że są jakieś "placki" na nim czy to coś innego ? pozostałośći pasty/ipa/mf ?

Mam na myśli zdjecia po maski jak i klapy.

 

Ale dokładki i lampy na klapie to chyba nie ruszałeś ? Bo na zdjęciach klapy po widać masę rys na nich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Placki to po prostu pozostałości po wstępnym czyszczeniu, czarny lakier to uwydatnia. Biorąc pod uwage że zawsze potem przygotowuję lakier za pomoca IPA i cleanera pod wosk, to nie przejmuję się jak jakiś placek złapie się w zdjęcie, nie skupiam się na idealnym przetarciu do fotek po korekcie bo trochę szkoda mi na to czasu. Myślałem żeby wrzucać fotki po LSP i dotarciu jako fotki po korekcie ale jak real foto, to real foto, w końcu chodzi o ocenę stopnia korekty na zdjęciach "po".

 

Lampa na klapie nie ruszana w ogóle, natomiast nie wiem o co chodzi z dokładką? Na klapie nie ma żadnej dokładki, zderzaki to też twory jednoczęściowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Placki to po prostu pozostałości po wstępnym czyszczeniu, czarny lakier to uwydatnia. Biorąc pod uwage że zawsze potem przygotowuję lakier za pomoca IPA i cleanera pod wosk, to nie przejmuję się jak jakiś placek złapie się w zdjęcie, nie skupiam się na idealnym przetarciu do fotek po korekcie bo trochę szkoda mi na to czasu. Myślałem żeby wrzucać fotki po LSP i dotarciu jako fotki po korekcie ale jak real foto, to real foto, w końcu chodzi o ocenę stopnia korekty na zdjęciach "po".

Ok, wszystko jasne.

 

Lampa na klapie nie ruszana w ogóle, natomiast nie wiem o co chodzi z dokładką? Na klapie nie ma żadnej dokładki, zderzaki to też twory jednoczęściowe.

Chodzi mi o lampę :) Szkoda że nie ruszałeś, bo psuje efekt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się, szkoda. Niestety wręcz nie mogłem jej ruszać, jest na niej ten sam pył, który był na calym aucie, a że nie dało się go usunąć bezpieczną dla plastiku kombinacją pasty i obrotów (kształt dodatkowo utrudnia sprawę) to po prostu odpuściłem. Na szczęście efekt jest widoczny najbardziej w ostrym haluxie. Live nie rzuca się w oczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.