venomGD Opublikowano 19 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2011 Witam , szukam od jakiegoś czasu utwardzacza na bazie diizocyjanianu heksametylenu - HDI , potrzebny mi jest do lakierów samo-regenerujących się , mam już pierwsze próbki za sobą i wiem na 100% że to działa !! Próbki sam "lakierowałem" a raczej pędzelkiem nakładałem. Jak dobiorę odpowiedni utwardzacz to i zrobię odpowiednie próbki. Jakby ktoś coś wiedział dajcie znać.
Marco Opublikowano 19 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2011 Z utwardzaczem może już nie być tak łatwo. Trochę słabe te filmy... Przyłóż się żeby było coś widać następnym razem.
Poirot Opublikowano 19 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2011 Zimą to to działać nie będzie, chyba że auto opalarką wygrzewać.
venomGD Opublikowano 19 Października 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Października 2011 Poirot, proszę o osoby nie mające pojęcia z czym mają do czynienia o nie zaśmiecanie tematu. będzie działać zimą , no chyba że zimą słońca nie ma ?? Polecam poczytać skąd efekt samo-regeneracji ;] Będą lepsze filmy , jak będzie utwardzacz.
Poirot Opublikowano 19 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2011 Słońce jest codziennie tylko raz świeci mocniej a raz słabiej. Zastanawia mnie to jak przy pomocy słońca chcesz nagrzać lakier do wysokiej temperatury w środku zimy kiedy na dworze jest -20C.
spons Opublikowano 19 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2011 Ojciec to ma na nysanie i ch... a nie samoregenerujacy sie swirle od mycia sa jak byly czy auto stoi w sloncu czy w cieniu, a przeciez nie bede latal z opalarka zeby zrobic korekte
Administrator AreK Opublikowano 19 Października 2011 Administrator Zgłoś Opublikowano 19 Października 2011 venomGD, napisz do ital color może coś będą wiedzieli w temacie
venomGD Opublikowano 19 Października 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Października 2011 Arekkaz, dziękuję bardzo za namiary , mam nadzieję że szybko odpowiedzą. spons, a spróbuj zrobić sztuczke z wrzącą wodą w miejscu zadrapania Poirot, jeśli chodzi o zimę i temperaturę otoczenia -20 stopni to proces również zajdzie z tym że pewnie wolniej, ale zajdzie. Wiadomo że temperatura jest tutaj kluczowym elementem. W ogóle zastanawiam się jaką warstwe tego lakieru kładzie nissan, w sumie trzeba znaleźć złoty środek żeby i za grubo i za cienko nie było, ale myślę że jakby dać chociaż trochę grubszą to nic złego się nie stanie , będzie naddatek materiału w mikrokomorach , czyli w przypadku kolejnych zadrapań będzie więcej cykli samo-regenerujących się.
spons Opublikowano 19 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2011 spons, a spróbuj zrobić sztuczke z wrzącą wodą w miejscu zadrapania Luzno, zobacze ale jak mu +30 w cieniu nie pomoglo a auto stalo w pelnym sloncu to watpie zeby woda cos zdzialala... tym bardziej ze mowimy o na prawde delikatnych swirlach.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się