herusek14 Opublikowano 28 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 28 Września 2011 Justyna Wszystko oczywiście w dozie db humoru, bez spinek
bartekmk Opublikowano 28 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 28 Września 2011 moje toledo jest w identycznym stanie, ale po tej relacji widze, że jeszcze nie wszystko stracone;) szkoda ze jestes z Warszawy, tak to bym podrzucil Ci moje skoro masz do nich słabość pozdrawiam
coobah Opublikowano 29 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 29 Września 2011 ktoś zapodał linka na wykopa...
Administrator CleanerFreak Opublikowano 30 Września 2011 Administrator Zgłoś Opublikowano 30 Września 2011 Przesunąłem z powrotem – mam nadzieję że tym razem odbędzie się bez ekscesów
hellfire Opublikowano 30 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2011 Również jestem pod wrażeniem efektu i ilości włożonej pracy. Jedna tylko uwaga - bo widzę że i w Polonezie i tu posmarowałaś smarem połączenie felgi z tarczą hamulcową. Jest to poważny problem. Chodzi o to że moment obrotowy pomiędzy piastą, tarczą hamulcową a felgą jest przenoszony przez tarcie pomiędzy tymi elementami (wbrew pozorom nie przez śruby/szpilki). Zadaniem śrub jest wyłącznie dociskanie elementów do siebie. Smarując to połączenie powodujesz pojawienie się ogromnych sił ścinających i wyginających śrubę w gwincie piasty, do których śruby nie były przewidziane. Przy odrobinie pecha, przy hamowaniu śruby mogą się urwać i koło odpaść. I nie przesadzam. Połączenie to można jedynie czyścić (np. drucianą szczotą). Ale w żadnym razie nie smarować. Jeżeli obawiasz się o zapiekanie się felgi na otworze centrującym (w niektórych samochodach jest to bardzo ściśle spasowane), to posmaruj minimalną ilością smaru jedynie krawędź otworu centrującego felgi. Smarować można ewentualnie same gwinty śrub, ale to też minimalna ilość na pierwszy zwój gwintu. I polecałbym raczej do tego smar grafitowy, jako bardziej samohamowny. Pozdrawiam
neostar Opublikowano 30 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2011 T-shirt na zdjęciach też firmowy chyba muszę w końcu swoje toledo dopieścić bo jak patrzę na te zrobione przez Justynę to wstyd jeździć.
tukolarz Opublikowano 30 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2011 hellfire, w dużej części się z Tobą zgadzam, jednak ja zwróciłbym bardziej uwagę na to, że połączenie z tak dużą ilością smaru może w delikatny sposób zmieniać geometrię podczas, gdy koło się obraca. Spotkałem się już w poradnikach serwisowych z tym, żeby nie smarować, ale sam daję minimalną warstwę smaru miedziowego (naprawdę malutko), głównie blisko otworu centrującego (nawet po oczyszczeniu szczotką powierzchnia nie jest w 100 % równa, a nowe produkty też mają minimalną warstwę smaru- zabezpieczenia) i powinno być OK. Ale smar grafitowy to akurat nie przy kołach. Nie jest on tak odporny na temperaturę jak np. miedziowy.
spons Opublikowano 30 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2011 Ja tam sie nie znam, ale po jaka cholere smarowac piaste/tarcze jakims mazidlem? Rant na otw. centrujacy ok, bo czasem moze byc problem sciagnac fele, ale reszte Pytam calkiem powaznie, nie zlosliwie.
tukolarz Opublikowano 30 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2011 spons, niektóre tarcze mają tendencję do dużej korozji (różnie to bywa) i potem to wszystko może przenieść się na felgę... i ją uszkodzić. Ale różne są szkoły, niektórzy smarują, niektórzy nie... Jak ktoś często odkręca koła (np. przy detailingu) to nie powinien mieć kłopotów... Niektórzy ludzie jeżdżą jednak nawet po kilka sezonów bez ściągania kół (całoroczne opony itp.) i wtedy można coś dać. Ale osobiście to najważniejsze jest, żeby zabezpieczyć śruby, reszta wg uznania
Justyna Opublikowano 1 Października 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 1 Października 2011 niektóre tarcze mają tendencję do dużej korozji (różnie to bywa) i potem to wszystko może przenieść się na felgę... otóż to i właśnie już nie raz musiałam czyścić felgę, czasami nawet trzeba było usunąć lakier i malować od nowa. Teraz już to nie występuje a miedź stosuję od dawna w różnych autach i nigdy nic się nie działo.
Arturoo Opublikowano 1 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 1 Października 2011 Jak dla mnie jesteś mega Justyna pełen szacun dla Ciebie Muszę tą relację chyba mamie pokazać to może nabierze wiecej tolerancji co do mnie
ble Opublikowano 1 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 1 Października 2011 jakim stężeniem APC czyściłaś wycieraczki? Nie wpłynie to na jakość działania ich?
Justyna Opublikowano 1 Października 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 1 Października 2011 jakim stężeniem APC czyściłaś wycieraczki? Nie wpłynie to na jakość działania ich? stężenie 1:10, jest to na tyle słabe stężenie APC Megsa, że nic im nie zrobi i na tyle skuteczne, aby je chociaż troche oczyścić
ble Opublikowano 1 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 1 Października 2011 no to ok pytałem bo może u siebie przy okazji też przelecę je.
sebcio Opublikowano 2 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 2 Października 2011 Justyna, super robota Twoje prace motywują mnie żeby w końcu ostro się wziąć za detaling powodzenia w dalszych pracach i cierpliwości w odrzucaniu zalotów naszych forumowiczów
Justyna Opublikowano 24 Listopada 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 24 Listopada 2012 Dzisiaj znów miałam okazję zająć się tym pięknym czarnym Tolkiem, któremu robiłam korektę ponad rok temu. Auto obecnie jest już trochę zrysowane, ale tragedii nie ma Z racji, iż idzie zima trzeba go było zabezpieczyć: Pre Wash: - SNB Sanesolv Extra - Autofinesse Avalanche - SNB APC Gul Javel Glinka : - ValetPro Yellow Clay Bar Mycie właściwe: - Duragloss 901 Mycie felg i opon: - SNB Sanesolv Extra - SNB APC Gul Javel - Wolf Chemical's Decon Gel Zabezpieczenie lakieru i felg: - Auto finesse Tough Prep Pre Sealant Cleaner - Coli 476 Opony: - Nielsen Brillance Szyby: - Megs Glass Cleaner - Gtechniq G4 - IPA - NW xxx (obecnie w dziale testy MxNowicki) Wnętrze: - Valet Pro Interior APC - PB Natural Look Niestety na całość miałam tylko 7 godzin, więc fotek nie ma Na koniec zrobiłam tylko 4 zdjęcia telefonem o słabej jakości Na szczęście będę jeszcze miała okazję go umyć to wezmę ze sobą aparat
BartekB Opublikowano 24 Listopada 2012 Zgłoś Opublikowano 24 Listopada 2012 Fajnie autko, ale lusterka to lekko wieja nuda jak moge tak powiedziec. Czarny blysk widze...
Czasobywacz Opublikowano 15 Grudnia 2012 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2012 Aż miło patrzeć jak kobieta pracuje nad autkiem
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się