Skocz do zawartości

Ratowanie przed kolejnymi wyżerami z ptasich odchodów


Writer

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

co zrobić, by uratować moje polo przed kolejnymi wyżerami? Posiadam VW Polo w kolorze granatowy metalic (Blue Shadow), rocznik 2011 - a co za tym idzie jakość lakieru beznadziejna... W starej Ibizie z 2000 lakier się lepiej trzymał niż ten na kilkumiesięcznej polówce... Ogólnie z tego co zauważyłem, to wszystkie lakiery na nowych samochodach są bardziej podatne na wszelkie uszkodzenia niż te w starszych samochodach...

Aktualnych wyżerów już pewnie nie odratuje, próbowałem pastą TEMPO i nie pomogło. Samochód jest garażowany, jednak mam takie szczęście, że gdziekolwiek go zostawię, to ptaki narobią swoje... Nawet gdy stanę kilometr od najbliższego drzewa. Auto dotychczas myte na myjni bezdotykowej w BP. Nowe lakiery wodne są niby ekologiczne, ale z tego co zauważyłem są beznadziejne w utrzymaniu... Jeśli dalej tak pójdzie, to za parę lat nie pozostanie mi nic innego, jak oklejenie polówki folią.

Czy jest jakiś sposób by tak delikatny, szajski lakier uchronić przed ptasimi odchodami nie oklejając samochodu?

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CQuartz

czy to ten produkt: http://allegro.pl/car-pro-c-quartz-cqua ... 41365.html (CAR PRO CQUARTZ 30ML Kit Pack) ?

Czy jest możliwość nałożenia takiej kwarcowej powłoki w jakimś salonie zajmującym się myciem samochodów w okolicy Bielska-Białej?

I czy jeśli wyżery wyglądają tak, że tak jakby tylko ta górna warstwa była dotknięta, nie czuć ich w dotyku, nie są wgłębione i gdy lakier jest mokry to w ogóle ich nie widać, to można je czymś usunąć (dotychczas próbowałem pastą K2 Tempo i K2 Tempo Turbo i jeszcze jakąś inną lekkościerną)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

Na moim nowym aucie też mam już wżer po kupie...

Tarłem ręcznie UC i nie dało rady zejść. Kurcze na Matizie nie miałem takiego wielkiego śladu na dachu po kupie i nawet się zbytnio nimi nie przejmowałem.

A teraz ścieram od razu a i tak ślad został.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na nieuszkodzone elementy można nakleić folię przezroczystą (folia ochronna), zabezpiecza ona również właśnie przed wżerami z ptasich odchodów.

jaki jest koszt oklejenia folią bezbarwną i jak ona się ma w utrzymaniu? Wytrzyma kilka lat, czy zmatowieje/zżółknie i będzie brzydka?

 

Jakbym wiedział że tak to będzie wyglądać, to bym nie dopłacał za kolor.. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz również stosować różnego rodzaju woski lub sealanty, temat jest szeroko opisany na forum. Pomogą one Tobie zapobiegać przy powstawaniu wżerów lecz zawsze musisz w miarę szybko zmyć ptasie nieczystości z lakieru ponieważ to tylko kwestia czasu jak przegryzą się przez warstwę tego co nałożyłeś na lakier.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zastanawiam się cały czas nat tym CQuartz'em, ze zdjęć wygląda bardzo ciekawie, choć nie wiadomo na jak długo.. Mam zatem jeszcze jedno pytanie: czy jeśli bym się zdecydował na CQuartz, to opłaca się go robić przed zimą, czy lepiej zaczekać i kwarcową powłokę nałożyć dopiero na wiosnę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zastanawiam się cały czas nat tym CQuartz'em, ze zdjęć wygląda bardzo ciekawie, choć nie wiadomo na jak długo.. Mam zatem jeszcze jedno pytanie: czy jeśli bym się zdecydował na CQuartz, to opłaca się go robić przed zimą, czy lepiej zaczekać i kwarcową powłokę nałożyć dopiero na wiosnę?

 

CQ najlepiej nakładać zaraz po korekcie, pora roku nie ma raczej znaczenia. Przed zimą o tyle lepiej, że da on dość solidną warstwę ochronną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie , powiedźcie mi , ile musi leżeć ptasie gówno na zabezpieczonym lakierze by go mogło uszkodzić . Ja zawsze w bagażniku mam Quick detailery i jak widzę że narobił mi ptaszek zaraz usuwam a nie jeżdżę i potem płacz . A wiele aut widzę obsranych , których kierowcy nic sobie z tego nie robią .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.