Kasieńka Opublikowano 11 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 11 Sierpnia 2011 Witam! Chciałabym przedstawić problem, z jakim boryka się mój brat przy swoim Seacie. Kupił ten samochód w zeszłym roku i lakier na oko wyglądał normalnie. Poprzedni właściciel zmieniał część elementów karoserii na poliftowe i sam je lakierował. I tu pojawia się problem: ten niefabryczny lakier wdpryskuje, pojawiają się liczne pęknięcia wyglądające jak siateczka, oraz żółtawe przebarwienia. Do tego w niektórych miejscach, głównie na klapie bagażnika, spod lakieru zaczyna wyglądać ruda Pacjent to Seat Cordoba z 1999 roku, fabryczny lakier to Biel Alpejska, ten nowy to jakiś dorabiany w mieszalni dziwak, trochę jak baardzo jasna kość słoniowa. Poniżej zdjęcia, przepraszam za średnią jakość, pstrykałam komórką. Co może być przyczyną takiego stanu lakieru i co z tym zrobić przed zimą? Obstawiam, że bez lakierowania się nie obejdzie, ale chciałabym jeszcze zapytać profesjonalistów o zdanie Z góry dziękuję za wszelką pomoc! ,,,,
DaV Opublikowano 11 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 11 Sierpnia 2011 Bez lakierowania nie da rady . Tutaj jest o twoim przypadku troche napisane. http://www.dupontrefinish.com.pl/portal ... 0111107105
Kasieńka Opublikowano 11 Sierpnia 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Sierpnia 2011 Lakiernictwo to jednak prawdziwa sztuka. Oczywiście takie przez duże "L" Wielkie dzięki DaV, brat będzie musiał zbierać kasę na lakiernika...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się