Skocz do zawartości

Zacieki po glinkowaniu na karoserii i szybach


mjq

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Umyłem rano auto wedle planu (aktywna piana, szampon sonax, szampon R&S). Po każdym myciu wycieranie do sucha. Autko wyglądało fajnie. Następnie zabrałem się za glinkowanie. Glinkę po ugniatałem, element nad którym pracowałem spryskałem sobie wodą. Dodatkowo pryskałem sobie z atomizera woda + szampon no i jazda. Po paru minutach można już było pod ręką wyczuć, że element robi się bardziej gładki. To następny i tak dalej. Nie przejmowałem się zaciekami jakie zostawały, bo wiedziałem, że po glinkowaniu trzeba umyć auto. I tu chyba coś zepsułem i to maksymalnie. Pozwoliłem aby te zacieki powysychały mi na niektórych elementach. I teraz nie potrafię ich niczym zmyć, a leciałem już pianą i oczywiście ręcznie na dwa wiaderka. Zero rezultatu. Jedyne co mi przyszło do głowy to jeszcze raz glinkować i od razu zmywać dany element do czysta. Pytanie tylko czy to coś da?

 

Glinka jakiej używałem to: Bilt Hamber Auto Clay Soft

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.