puncha Opublikowano 29 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 29 Lipca 2011 Sposnorem testu jest sklep autohity24.pl Przeprowadzony został test środka do czyszczenia Sonax do Tapicerek. Fotel kierowcy przed czyszczeniem: Preparat rozpyla się na tapicerkę, powstaje pianka, która szybko się wchłania. Zdjęc piany nie udało sie uchwycić. Czyszczenie odbywało się za pomocą wilgotnej gąbki.(Jak instrukcja nakazuje). Fotel kierowcy w trakcie czyszczenia: Fotel kierowcy po czyszczeniu: Następnego dnia po wyschnięciu : Zdjęcie słabo oddaje różnice pomiędzy czyszczoną powierzchnią a tą nieczyszczoną, różnica jest trochę wieksza niż na fotce. Ogólnie środek zadziałał, czyli zmył powierzchniowy brud a na tym mi głównie zależało. Może na jaśniejszych tapicerkach będzie lepszy efekt. Pozdrawiam
M4ciek Opublikowano 6 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2011 Sponsorem testu jest oczywiście sklep http://autohity24.pl (to mój 1. test na forum ) Pacjentem jest nigdy nie prany fotel pasażera Audi A3, po przebiegu ok. 190 tys km, nie prany nigdy w ostatnich 3-4 latach. fotel przed (widać zacieki na siedzisku): tuż przed aplikacją: w trakcie: do czyszczenia była gąbka, ale resztę pianki i pierwsze wchłanianie/wyciąganie wilgoci robiłem mikrofibrą: fotel tuż po: fotel po tygodniu (to białe na siedzisku to odbicie światła; widać, że zacieki z siedziska zniknęły, natomiast koloru/świeżości nie udało się uzyskać) + Moje ogólne wnioski i uwagi wynikające z użytkowania/testowania: - aplikacja jest całkiem prosta, z puszki wylatuje gęsta pianka, a jej strumień jest dość szeroki (trochę pryska wkoło więc trzeba dyszel trzymać blisko powierzchni czyszczonej, nie przeszkadza to jednak zbyt mocno) - piana dość szybko znika/wnika w głąb (trzeba było się spieszyć z fotką) - zapach jest mało przyjemny, odważyłbym się stwierdzić że to jeden z gorszych i bardziej uciążliwych zapachów z jakim miałem "przyjemność" obcować, może to wina zbyt dużej ilości środka na fotel? w każdym razie mimo wietrzenia (otwarte auto w nagrzanym od słońca garażu) zapach chemii czułem przez kolejne 2-3 dni - ciężko mi stwierdzić czy środek działa, co prawda zacieki z siedziska zniknęły, ale ogólnie fotel nie zmienił swojej barwy w 50/50 - widać tylko granicę, z czego wynika ostatni już wniosek: - nie nadaje się z pewnością do punktowego doczyszczania bo pozostawia zacieki Podsumowanie Piankę Sonaxa oceniam na 2+ w skali szkolnej . Coś tam działa, łatwo się aplikuje i wciera, ale zapach ją w moich oczach (a właściwie nosie) dyskwalifikuje. Jak będzie okazja, to przetestuję ją na innym bardziej brudnym fotelu bo u mnie efekty okazałe się mocno znikome.
DaV Opublikowano 8 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 8 Sierpnia 2011 Popularności wsród Detailerów to napewno nie zdobędzie, bo chyba każdy wolał by dołożyc 10zł do litru koncentratu do prania wnętrz np. ValetPro. Ale pewnie wsród zwolenników marketowych produktów zdobędzie uznanie, tylko problem w tym, że takich tu nie ma osób.
MetalMagnes Opublikowano 9 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 9 Sierpnia 2011 ciężko mi stwierdzić czy środek działa, co prawda zacieki z siedziska zniknęły, ale ogólnie fotel nie zmienił swojej barwy w 50/50 - widać tylko granicę, z czego wynika ostatni już wniosek: nie nadaje się z pewnością do punktowego doczyszczania bo pozostawia zacieki Dokładnie, tak jak piszesz tego typu pianki sprawdzają się do usuwania zacieków, pod warunkiem że robimy cały fotel/powierzchnię a nie działamy punktowo bo powstaną nowe zacieki. Myślę, że to dobry preparat do powierzchownego odświeżania tapicerki i dywanów. Ja używam Organiki.bo chyba każdy wolał by dołożyc 10zł do litru koncentratu do prania wnętrz np. ValetPro. Oczywiście, tylko nie każdy ma możliwość prania ekstrakcyjnego
DaV Opublikowano 9 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 9 Sierpnia 2011 Oczywiście, tylko nie każdy ma możliwość prania ekstrakcyjnego Tak, ale ręcznie można uzyskać lepsze efekty niż tą pianką, ostatnio prałem wnętrze AG interior shampoo i wyszło naprawde dobrze, efekty były znaczne, mikrofibra była ciemna od brudu po paru przetarciach, a po wyschnięciu fotele były czyściutkie i nabrały puszystości. Ręcznie można dobrze wyprać tylko, że to zajmuje znacznie więcej czasu i sporo więcej się namachamy.
MetalMagnes Opublikowano 10 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2011 Tak, ale ręcznie można uzyskać lepsze efekty niż tą pianką, ostatnio prałem wnętrze AG interior shampoo i wyszło naprawde dobrze, efekty były znaczne, mikrofibra była ciemna od brudu po paru przetarciach, a po wyschnięciu fotele były czyściutkie i nabrały puszystości. Wypróbuję coś płynnego w takim razie;-)Ręcznie można dobrze wyprać tylko, że to zajmuje znacznie więcej czasu i sporo więcej się namachamy.Ręcznie nigdy nie osiągniesz takiego efektu jak maszynowo;-) Przede wszystkim chodzi o odessanie brudu/brudnej wody z tapicerki. Ręcznie będziesz rozcierał/wcierał ten brud.
DaV Opublikowano 10 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2011 Sam się zdziwiłem jak zobaczyłem wode w której płukałem mikrofibre. Była taka jak w ekstraktorach (brązowa). Mikrofibra ma przecież własciwiści wchłaniania brudów. Zresztą spróbuj a sam się przekonasz. Szkoda, że nie zrobiłem fotek .
damian Opublikowano 10 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2011 Ja również prałem ręcznie przy pomocy MF. MetalMagnes dobrze napisał, że tak nie wypierzesz jak przy pomocy odkurzacza, bo tylko zgarniesz z powierzchownie, a odkurzacz wysysa wszystko. Jednak jak się nie ma odkurzacza to ręcznie można śmiało robić, bo efekt będzie ok.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się