Aoox Posted July 19, 2011 Report Posted July 19, 2011 Witajcie. Sprawa niecierpiąca zwłoki, bo autko na jutrzejsze popołudnie musi być gotowe. Dostałem od znajomego Audi A4 B8, które zostało obdarzone pięknymi kropkami białej farby do malowania pasów na jezdni. Próbowałem: benzyną ekstrakcyjną, rozpuszczalnikiem chlorokauczukowym, karcherem, CAR VALET do smoły, nitro, glinka. Niestety nic nie ruszało skubanej francy. Postanowiłem założyć żółty pad + Extra Fine = zero efektu. Założyłem zielony pad + Fast Cut+ = zero efektów. Został mi więc wet sanding ręczny. Więc zakupiłem papiery wodne o gradacji 2000 oraz 2500 i zabrałem się do dzieła. Wszystko schodziło w miarę powoli, ale schodziło. Dziś gdy chwyciłem za maszynę, a na niej zielony pad + FC+, załamałem się. Poniżej przedstawiam fotki jak wyglądało, po moim umyciu. Tutaj kropki bliżej (cały prawy bok + tył tak wyglądał) Tutaj po papierach 2000 i 2500 Tutaj jeden przejazd + zmywacz silikonowy Tutaj po 2 przejazdach + zmywacz Mam obawy, że te rysy nie zejdą choćbym nie wiem ile tyrał. Nie wiem co robię źle. Jadę wolniutko na ca. 1800obr/min, nakładam dużo pasty (4-5 ziarenek groszku). Proszę o szybką radę co mam zrobić, żeby lakier wyglądał jak nowy? Z drugiej strony auta są tylko delikatne swirle, a tu dramat !
Administrator Evo Posted July 19, 2011 Administrator Report Posted July 19, 2011 Używałeś do tego bloczka jakiegoś, czy papier trzymałeś poprostu w ręku i tarłeś ?
Administrator Evo Posted July 19, 2011 Administrator Report Posted July 19, 2011 Tak jak myślałem. Skombinuj sobie bloczek żeby to zrobić równomiernie, wtedy będzie łatwiej wyprowadzić rysy. ps. odważny jesteś, wet sanding na cudzym aucie bez pomiarów i doświadczenia w temacie...
Administrator Evo Posted July 19, 2011 Administrator Report Posted July 19, 2011 Ze zdjęć ciężko wróżyć, zacząłbym od 2500 i gdyby to było niewystarczające przeszedł na 2000.
Aoox Posted July 19, 2011 Author Report Posted July 19, 2011 ps. odważny jesteś, wet sanding na cudzym aucie bez pomiarów i doświadczenia w temacie... Co do tego, to znajomy chciał auto już do lakierowania oddawać. Dlatego się odważyłem na taki krok. PS. Relacje będą na żywo, bo laptop leży koło auta, a ja jadę papierem 2000 na gąbkowym klocku.
robert. Posted July 19, 2011 Report Posted July 19, 2011 Jasny gwint , że , tak zapytam , używałeś wody do tych papierów Wygląda jakby nie Poza tym chyba 1000 to jechałeś ... czemu nie próbowałeś najpierw jakimś zmywaczem
wirus_kamil Posted July 19, 2011 Report Posted July 19, 2011 Jasny gwint , że , tak zapytam , używałeś wody do tych papierów Wygląda jakby nie Poza tym chyba 1000 to jechałeś ... czemu nie próbowałeś najpierw jakimś zmywaczem Przecież napisał że próbował ...
spons Posted July 19, 2011 Report Posted July 19, 2011 Farby do pasow sa chloro-kauczukowe, podejrzewam ze tym: http://www.hmb.pl/eSklep/Rozcienczalnik ... 14104,9960).aspx poradzilbys sobie w chwile
wirus_kamil Posted July 19, 2011 Report Posted July 19, 2011 Farby do pasow sa chloro-kauczukowe, podejrzewam ze tym: http://www.hmb.pl/eSklep/Rozcienczalnik ... 14104,9960).aspx poradzilbys sobie w chwile No następny opisu nie czyta Rafał wstydziłbyś się Próbowałem: benzyną ekstrakcyjną, rozpuszczalnikiem chlorokauczukowym, karcherem, CAR VALET do smoły, nitro, Glinka
spons Posted July 19, 2011 Report Posted July 19, 2011 Farby do pasow sa chloro-kauczukowe, podejrzewam ze tym: http://www.hmb.pl/eSklep/Rozcienczalnik ... 14104,9960).aspx poradzilbys sobie w chwile No następny opisu nie czyta Rafał wstydziłbyś się Próbowałem: benzyną ekstrakcyjną, rozpuszczalnikiem chlorokauczukowym, karcherem, CAR VALET do smoły, nitro, Glinka Ozesz Zwracam honor, ale to az dziwne bo sam kiedys uzywalem takowego, co prada nie na lakierze ale schodzilo bez problemu. EDIT: Sa jeszcze rozpuszczlniki do farb drogowch Cokolwiek to znaczy
Aoox Posted July 19, 2011 Author Report Posted July 19, 2011 No jasne, że używałem wody. Lakier był idealnie czysty, papier też, a mam wrażanie że te ryski są tak jakby od ziarenek piasku. Może zakupić futro polerskie i lecieć futrem?
Administrator Evo Posted July 19, 2011 Administrator Report Posted July 19, 2011 Nie od ziarenka piasku, tylko od nierównego nacisku ręki przy matowaniu papierem.
robert. Posted July 19, 2011 Report Posted July 19, 2011 Jasny gwint , że , tak zapytam , używałeś wody do tych papierów Wygląda jakby nie Poza tym chyba 1000 to jechałeś ... czemu nie próbowałeś najpierw jakimś zmywaczem Przecież napisał że próbował ... Widocznie nie takiego użył jak trzeba , farba jak farba , na ewno można ją rozcieńczyć/rozpuścić ... szkoda tylko tej [b8]
Aoox Posted July 19, 2011 Author Report Posted July 19, 2011 Całkiem możliwe. Dzięki Bogu, że jesteście WY. Jadę dalej klockiem...
Moderator psemo Posted July 19, 2011 Moderator Report Posted July 19, 2011 Teraz już, jak to się mówi "po ptokach" ale może przyda się innym na przyszłość. Obecnie do malowania pasów używa się farb na bazie żywicy akrylowej i rozpuszczalników organicznych. Natomiast do rozcieńczania, mycia urządzeń i narzędzi służy rozcieńczalnik o oznakowaniu WPZ 11.
Aoox Posted July 19, 2011 Author Report Posted July 19, 2011 Idę spać, od 7 rano będę działał dalej. Zabrakło mi papieru 2000. Jestem wkurzony na siebie na maxa
Guest Posted July 20, 2011 Report Posted July 20, 2011 Aoox, Dla Ciebie i wszystkich na przyszłość.Jakiś czas temu widząc malarzy na pasach poprosiłem o słoiczek ich rozpuszczalnika.Mam go do teraz gdzieś i już nie raz uratował sytuację.Warto się przejść do malarzy aby w przyszłości mieć szybkie rozwiązanie problemu.
Camel- Posted July 20, 2011 Report Posted July 20, 2011 Ja bym te rysy już zjeżdzał papierem 3000, albo przynajmniej 2500. I duuuużo wody. Klocek to podstawa. Powierzchnia musi być idealnie i równomiernie zmatowiona. A co do pomiarów i strachu - nie ma strachu Widać wyraźnie, że kolega nawet skórki nie zeszlifował, także lakieru na pewno trochę zostało. Niestety szkoda, że teraz będzie widać różnice w fakturze lakieru na elementach szlifowanych i nieszlifowanych.
Moderator rychu Posted July 20, 2011 Moderator Report Posted July 20, 2011 Twój przypadek pokazuje jak ważne jest ostrzeżenie na różnych produktach: wypróbować na małej powierzchni w niewidocznym miejscu
Aoox Posted July 20, 2011 Author Report Posted July 20, 2011 Panowie. Właśnie znajomy odebrał auto. Był bardzo zadowolony, bo efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Naharowałem się jak wół, ale warto było. Wczoraj leciałem na klocku papierkiem 2000 i 2500 (z 15 arkuszy poszło). Dziś od rana futro, później FC+, następnie Extra Fine i na koniec QD Poorboys'a. Najbardziej wkurzało mnie to, że leciałem sobie FC+, niby wszystko ok, ładnie się świeci po 2 przejazdach, naglę w ruch szedł zmywacz sylikonowy i przeżywałem załamanie nerwowe ile jeszcze muszę ściągnąć. Swoją drogą, drzwi kierowcy były na 99% lakierowane, bo całkiem inaczej się lakier zachowywał niż na pozostałych partiach auta. Auto najprawdopodobniej wróci na całościową korektę lakieru. Dzięki wielkie za szybką pomoc
maya Posted July 20, 2011 Report Posted July 20, 2011 (z 15 arkuszy poszło).chyba tutaj wkradł się jakiś błąd, a jak nie to trzeba było zacząć od 1000
SJake Posted July 20, 2011 Report Posted July 20, 2011 Dziś od rana futro, później FC+, następnie Extra Fine i na koniec QD Poorboys' Weź go za 2 tygodnie pod lampę i zobacz jaki jest efekt prac.
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now