Swissvax Mirage vs Dodo Juice Banana Armour

[Rise and Shine]

Witam!

 

W ramach chwilowego natchnienia przy korekcie samochodu, postanowiłem zrobić mały test.

 

Często widzi się porównania konkurencyjnych wosków z bardzo podobnej półki cenowej, czy nawet dwóch produktów tego samego producenta.

 

A gdyby tak wziąć dwa produkty o dość zdecydowanie różnej cenie?

 

Wosk legendarnej szwajcarskiej marki kontra "zajawkowy" brand z UK.

Ekskluzywne opakowanie przeciwko łatwo dostępnym i tanim samplerom 30ml.

 

Swissvax Mirage vs Dodo Juice Banana Armour.

 

SV - 2,33zł za 1ml

DJ - 0,67zł za 1ml

 

Co z tego będzie?

 

Każdy z wosków został zaaplikowany jedną ćwiartkę dachu mojego samochodu - na tę okazję został ponownie wyprowadzony do idealnego stanu a następnie dokładnie oczyszczony ipą. Pod żaden z wosków nie użyliśmy dedykowanego cleanera - jedynie czysta powierzchnia + IPA rozrobiona z wodą destylowaną w stosunku 65/35.

 

Konkurenci

 

 

Aplikacja

 

 

Pozostawiony ślad po taśmie - ułatwi uchwycenie granic wosków, przynajmniej do pierwszego, drugiego mycia

 

 

Lakier? Specyficzny... różnic w klarowności odbicia - brak

 

 

I najważniejsze - kropelki. Zadziwiająco do siebie zbliżone. Krople z opryskiwacza.

 

 

Na koniec bardzo spartański film z tego, jak zachowuje się woda z opryskiwacza na każdym z wosków - następne postaram się nakręcić lepiej, dziś sam manewrowałem telefonem, opryskiwaczem i opakowaniami.

 

 

Co testujemy? Przede wszystkim TRWAŁOŚĆ.

 

Nie ma się co czarować - na takim lakierze efekty wizualne wosku nie są łatwe do zobaczenia, a co dopiero do sfotografowania. Chcemy jednak sprawdzić, jak sprawdzą się te dwa woski na samochodzie robiącym małe przebiegi, nie stojącym pod chmurką.

 

Chętnie odpowiem na wszystkie pytania i sugestie,

 

Pozdrawiamy,

Rise & Shine

[Evo]

Test testem, woski woskami - ale ten lakier jest poprostu K O S M I C Z N Y

[gruby_RS]

 

Pod żaden z wosków nie użyliśmy dedykowanego cleanera

 

 

 

Metoda testu zdecydowanie nowatorska, niecierpliwie czekam na efekty, aczkolwiek mozna sie domyslac finalu - jak w reklamie pamietnej Dosi

[Gość]

ten lakier jest poprostu K O S M I C Z N Y

 

Dokładnie, bajka

[Sucre]

Lakier konkret, prosimy o więcej zdjęć samego samochodu lub chociaż podzielenie się jaka marka ma w swojej ofercie takie cudo

[gruby_RS]

Sucre, szukamy

[Rise and Shine]

Na chwilkę offtopując, auto to Buick Skylark Limited z 1981 w customowym lakierze brokatowym.

 

 

Na koncie youtube, z którego wstawiony jest powyższy film, są dwa czy trzy filmy prezentujące ten lakier, zapraszam tam ;-)

 

[Sucre]

Pozamiatał...Dziękuję dobranoc...Fenomenalny samochód. Poprzednia wersją nie jeździł czasem d.washington w "Training Day"??

Gruby_RS chyba byśmy nie znaleźli.

[Rise and Shine]

Tam jeździł Chevrolet Monte Carlo z 1979 na hydraulice. Ale dobre skojarzenie ;-)

[Rise and Shine]

Szybki update - DZIEŃ 3 TESTU

 

Samochód wczoraj stał troszkę na deszczu, wyglądał po nim fatalnie - został więc dziś jedynie opłukany czystą wodą.

 

 

Film obrazujący uciekanie wody w trakcie płukania czystą wodą - póki co różnice praktycznie niewidoczne, jednakże należy pamiętać że to dopiero początek testu.

Jak widać, oba woski powodują że woda "ucieka" bardzo sympatycznie i szybko.

 

Strona lewa - DJ, strona prawa - SV

 

 

 

Dodo Juice Banana Armour po płukaniu

 

 

Swissvax Mirage po płukaniu

 

 

Niestety, jak to zwykle ma miejsce po myciu samochodu, wkrótce lunął deszcz. Z tej okazji postanowiłem nakręcić kolejny filmik, obrazujący zachowanie się wody deszczowej na powierzchni pokrytej woskiem.

 

 

I kropelki po deszczu

 

Swissvax Mirage

 

 

Dodo Juice Banana Armour

 

 

Póki co, różnice w kropelkowaniu są bardzo subtelne, praktycznie niezauważalne, ciężko wskazać które krople wyglądają "lepiej". Następne porównanie i zdjęcia wrzucę za tydzień, w tym czasie samochód zrobi małą trasę i na pewno zdąży się zbrudzić, więc może kolejne mycie pewnie pokaże coś więcej.

 

Pozdrawiamy,

Rise & Shine

[Rise and Shine]

10 Dzień testu

 

Przebieg samochodu wzrósł o jakieś 200km - droga na zlot, tam przejazdy, parada i tym podobne. W trakcie imprezy bodaj 4krotnie padał deszcz, każdorazowo lakier osuszany był ręcznikiem waflowym Poorboy'sa.

 

 

Wczoraj autko spłukane, umyte szamponem o neutralnym ph, spłukane ... i oto efekty.

 

 

Przyznam szczerze że na moje oko rezultaty są dość zaskakujące, ale opinię pozostawię Wam

 

Kropelki z myjki:

 

Dodo Juice Banana Armour

 

 

SwissVax Mirage

 

 

Pozdrawiam,

Adam | Rise & Shine

[aro_77]

Czy wracałeś może w sobotę około 19:30 "wiślanką" - bo chyba widziałem Cię w Warszowicach jak zjeżdżałeś na stacje?

[dzinkins]

Zaczyna robić się ciekawie

 

obstawiałem inaczej ale poczekam do końca testu z wypowiedziami

[Rise and Shine]

aro_77, bardzo prawdopodobne że to ja, wracałem ze zlotu w Pawłowicach

 

dzinkins, nie powiem, sam jestem ciekaw co będzie za tydzień. Wrzucę ponowne porównanie po dwóch, trzech myciach.

[rychu]

Kurcze jakbym wiedział że w Pawłowicach będzie można zobaczyć ten lakier na żywo to bym podjechał

[aro_77]

Ja przemknąłęm lewym pasem ale takiego lakieru i samochodu trudno nie zauważyć

[sciema]

jaki był finał testu?

[Michas]

jaki był finał testu?

[Rise and Shine]

Relacje były robione na bieżąco, w wolnej chwili odszukam te zdjęcia o opisy i wrzucę na pewno.

 

pozdrawiam!

[Michas]

Fajnie bo starcie pasjonujące

[Maly303]

Relacje były robione na bieżąco, w wolnej chwili odszukam te zdjęcia o opisy i wrzucę na pewno.

Wprost nie mogę się doczekać.

[Stefan-16]

Będzie jakaś dalsza relacja?? Bo czekam na werdykt.

[MaTiMa]

2 miesiące chociaż wytrzymały oba ?

[VuDoo]

2 miesiące chociaż wytrzymały oba ?

 

chociaż?!

2 miesiące dla naturalnego wosku to spore osiągnięcie

[MaTiMa]

prowokacja ;p aby sie ruszyło. Luzik