Jump to content

Recommended Posts

Posted

Gablota

 

 

Seat Leon '02 5D

 

 

Kolor

 

 

Ciemny granatowy mettalic. Wdzięczny lakier

 

 

Czas pracy

 

 

Około 45 roboczogodzin

 

 

Użyte środki

 

 

I. Karoseria:

√ Szampon Carvalet + 2 wiadra

√ Gąbka Carvalet

√ APC Meg's do zakamarków

√ Ściągaczka silikonowa

√ Glinka Bilt Hamber

√ Preparat do usuwania smoły Carvalet

√ Papier wodny 2500

√ Surface Rapide

√ Meg's 205#

√ Meg's 105#

√ IPA

√ Poorboy's Natty's Red

√ Meg's Trim Detailer

√ Pędzelki

√ Spryskiwacze

√ Mikrofibry

 

II. Felgi i nadkola

√ Preparat do felg Carvalet

√ IronX

√ Preparat do usuwania smoły Carvalet

√ APC Meg's

√ Poorboy's Professional Polish

√ Jednorazowe gąbki Janka

√ Glinka Bilt Hamber

√ Poorboy's Wheel Sealant

√ Poorboy's Bold & Bright na opony

√ Pędzelek

 

 

Opis

 

Auto świeżo kupione przez znajomego. Poprzedni właściciel nie dbał o wygląd zewnętrzny kompletnie, dlatego trochę roboty było. Dodatkowo błyskotliwa i twórcza pociecha poprzedniego właściciela sprawiła, że musiałem sięgnąć po papier ścierny. Choć i tak nie tylko w tym jednym miejscu go użyłem... :oops:

Sam lakier świetny do obróbki i równie wdzięczny w efekcie końcowym.

 

PS. Mój błąd - zdjęcia końcowe kompletnie mi nie wyszły, a dodatkowych nie mam zbytnio kiedy zrobić, dlatego musicie mi uwierzyć na słowo - auto naprawdę się świetnie prezentuje!

 

 

Foto

 

Przed zabiegami:

tn_S1.JPG

Pies nie jest spasiony, tylko jest w ciąży (żeby nie było lamentów :| )

 

tn_S2.JPG

 

tn_S3.JPG

 

tn_S4.JPG

 

tn_S6.JPG

 

tn_S8.JPG

 

tn_S7.JPG

 

tn_S5.JPG

I najlepsze...

W trakcie zabiegów:

 

tn_S9.jpg

Pierwszy kontrolny przejazd

 

tn_S10.JPG

Moment, w którym lepiej, żeby właściciel nie widział auta

 

tn_S11.JPG

 

tn_S12.JPG

 

tn_S13.JPG

 

tn_S14.JPG

 

tn_S15.JPG

 

tn_S16.JPG

 

tn_S17.JPG

Korekta lamp tylnych

 

tn_S18.JPG

 

tn_S19.JPG

50/50

 

tn_S24.jpg

 

tn_S25.jpg

 

tn_S26.jpg

 

tn_S27.jpg

 

tn_S28.JPG

 

tn_S29.JPG

 

tn_S30.jpg

 

tn_S31.jpg

 

Efekt końcowy:

 

tn_S20.JPG

 

tn_S21.JPG

 

tn_S22.JPG

 

tn_S33.JPG

 

tn_S32.JPG

 

tn_S34.JPG

 

tn_S35.JPG

 

tn_S36.JPG

 

tn_S37.JPG

 

tn_S38.JPG

PS: A wam ile schodzi taśmy na zabezpieczenie plastików i etc. ? :kox:

 

tn_S23.JPG

Posted

Ciekawa praca. Mnie najbardziej to podoba się ten kolorek jest po prostu fajny.

I moim zdaniem najlepsze zdjęcie jakie wstawiłeś to felga po ironX wygląda jak byś sobie tętnice przeciął a krew poleciałą na felgę. :-]

Posted

"Maszina" to Makita 9227CB

  • Administrator
Posted

Nice, zawsze miło zobaczyć ładnie zrobionego Leona :)

Posted

na fele tylko ironx czy dawałeś jakąś inną chemię? długo je wypracowywałeś? efekt kozak muszę przyznać :good:

  • Moderator
Posted

Bardzo fajna korekta :good:

Felgi rzeczywiście wyglądają jakby to była zasługa tylko iron-x ale podałeś w zestawieniu środków inne produkty do felg więc to nie tylko jego działanie miało wpływ na efekt końcowy.

 

Piesek ładnie pozował ;)

Posted

Zupełnie się na tym nie znam, więc pytam poważnie: darcie klaru papierem naprawdę ma tak wyglądać, czy ten pies Ci pomagał? :o Myślałem, że ruchy powinny być mniej chaotyczne. Nie miałeś problemów by to później doprowadzić do ładu? Autko ładnie połyskuje, choć przeszkadzają trochę niedomyte progi i nadkola, chyba że to tylko złudzenie. :)

Posted

Spokój, chopy, spokój! :mrgreen:

 

Evo, wiedziałem że trafię w Twój gust 8-)

 

sirtrojan, tutaj rychu celnie stwierdził. Fakt, ironX miał dużo roboty, ale najwięcej było walki z usunięciem asfaltu. Do tego jeszcze wspomniany w opisie kwasowy środek do felg od Carvaletu, APC Meg'sa i duuużo gmerania pędzelkiem i palcem.

Bo gmeranko to podstawa :kox:

 

qob, jeśli chodzi o papier - to ma działać, nie wyglądać. Tam gdzie były większe rysy, na początek lekkie koliste ruchy z małym dociskiem. Jak coś zostawało, wtedy wzdłuż danej rysy trzeba było mocniej targać, ale nadal z wyczuciem, co by za dużo materiału nie zebrać.

Jeśli chodzi o usunięcie później tych zmatowień - żaden problem.

Nadkola faktycznie zostały tylko opłukane, za to progi były normalnie myte... :idea:

 

Dzięki wszystkim za pozytywy - słodziaki wy! :mrgreen:

Posted

 

sirtrojan, tutaj rychu celnie stwierdził. Fakt, ironX miał dużo roboty, ale najwięcej było walki z usunięciem asfaltu. Do tego jeszcze wspomniany w opisie kwasowy środek do felg od Carvaletu, APC Meg'sa i duuużo gmerania pędzelkiem i palcem.

Bo gmeranko to podstawa :kox:

 

 

dzięki za odpowiedź.

Chciałem się tylko upewnić :)

Posted

Dobra robota :good: Ładnie felgi doprowadziłeś do właściwego stanu ;)

Posted

Jedynie dachu nie pokazałem "after". Reszta - jak widać.

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.