Skocz do zawartości

Mazda 6 i paskudne rysy na drzwiach


Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio zrobił się sezon na obcierki. Tą fajną grafitową Mazdę ktoś brutalnie naznaczył na parkingu i zapomniał się przedstawić. Właściciel przesłał mi takie oto zdjęcia z zapytaniem co ja na to:

 

Niedobrze to wygląda, głębokie. Paznokieć swobodnie zahacza.

raport.jpg

raport2.jpg

 

Górna średnio urodziwa.

gorna.jpg

 

Dolna paskudniejsza od górnej.

dolna.jpg

 

Cofnij się parę kroków i nadal szpeci. No nie ma przebacz.

drzwi_przed.jpg

 

Przystąpiłem więc do działania, korekcję podzieliłem na w sumie trzy etapy, wymagały wyczucia i cierpliwości. Oto efekt.

 

Odejdź na dwa kroki i nie ma.

drzwi_po1.jpg

drzwi_po.jpg

 

Wsadź w to nos, ustaw aparat w tryb makro, naprawdę zacznij się doszukiwać...górnej nie widać.

gorna_po.jpg

 

W końcu, jak obrócić aparat tak, by światło odbijało załamanie na ryskie widać jedną kreseczkę. Ale naprawdę trzeba jej szukać.

 

gorna_po2.jpg

gorna_po5.jpg

 

Dolna rysa była głębsza, no to szukamy. Nie widać.

dolna_po5.jpg

dolna_po4.jpg

 

OK, moooocne zbliżenie, jest. Pozostałości niestety są ale naprawdę, trzeba być nienormalnym by się ich doszukać. Jestem niestety nienormalny.

dolna_po2.jpg

dolna_po3.jpg

 

Ale nie oszukujmy się, właściciel to normalny człowiek i myślę że się ucieszy.

afterek.jpg

afterek1.jpg

afterek2.jpg

 

 

Dziękuję za obejrzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyglada jak do podkladu, a jako ze cudow nie ma, wypelniales czy tylko tak straszy na fotach?

Efekt miazdzy suty :)

 

Byłem niemal pewien że do podkładu ale zalożyłem też, że "biały" efekt robią po prostu ostre krawędzie danych rys. Zacząłem więc stopniowo wyrównywać i polerować powierzchnię sprawdzając czy cokolwiek znika. I znikało. Wypełniaczy nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu miałem podobne 'kuku' tyle, że na zderzaku czarnego A4 :mrgreen: Niestety właściciel dał mi aż 30min, toteż efekt mnie nie satysfakcjonował (chociaż zeszło 95% 'białego') ale właściciel był zadowolony. Dla mnie bajka :good: Chociaż takie rysy na oko trudno wyczuć i nie wiadomo co z tego wyjdzie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow, możesz zdradzić technikę? Namoczyć papier ( ile czasu we wodzie ma leżeć? ) i później trzeć rysę? Kiedy użyć pasty?

Ja mam identyczny 'kwiatek' na tylnym zderzaku ( pozdrawiam parkujących przed szpitalem w Koninie ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow, możesz zdradzić technikę? Namoczyć papier ( ile czasu we wodzie ma leżeć? ) i później trzeć rysę? Kiedy użyć pasty?

Ja mam identyczny 'kwiatek' na tylnym zderzaku ( pozdrawiam parkujących przed szpitalem w Koninie ).

Papier trzeba zmoczyć , nie musisz go namaczać , i często płukać w czasie pracy, no i szlifowanie na klocku nie tylko samą rysę ale okolice rysy też. Zacznij od drobnego papieru żebyś nie zebrał za dużo i rys nie narobił. A później pasta i jazda :mrgreen: co do techniki jak pracować z pastą na forum jest dużo informacji na ten temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.