Gość Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Panie i Panowie, temat zakładam niby na wesoło, ale szukam w nim również fachowej i rzeczowej pomocy Na dniach postaram się wrzucić fotki tego autka, żeby była jasność o czym mowa. Póki co pozwolę sobie tylko na opis i zarys całej sprawy. Na stanie w rodzinie jest sobie FSO Polonez. Przebieg 60 000km, całe życie garażowany, rocznik tegoż poloneza to (chyba, bo jeszcze dowodu rejestracyjnego nie widziałem) okolice 1980. Właściciel też 80 (ale lat już ma) i zdrowie już nie to, siła już nie ta, więc z Polonezem coś trzeba zrobić. Pasowałoby go sprzedać, lecz tutaj padła propozycja, żeby go sprzedać, ale nie jako złom, który jest nic nie warty, ale, żeby go dobrze ogarnąć i dopiero wtedy puścić w świat. I chcę się do tego zabrać (póki co samodzielnie) i umyć, odkurzyć, odgruzować i doprowadzić do fajnego stanu. Chodzi mi nawet po głowie polerowanie całego auta, bo jak się dowiedziałem, to Polonez ten bywał myty... deszczówką i szczotką Czym uderzać w takie stare auto? Jest sens pakować kasę w super środki, kiedy takie polonezy to warte są ok 1000zł? A może iść inną drogą i (jeśli wierzyć na słowo, że wszystkie części oryginalne) zrobić poloneza na bóstwo, nie zważając na koszty, a następnie sprzedać jako taki rarytas? Widziałem projekty kilku takich starszych aut zrobionych na igiełki, widziałem też kilka chlewów w aucie, które dało się wyprowadzić, więc może w tym szaleństwie jest metoda? A, od razu mówię, że do tematu chciałbym się przyłożyć, więc samo umycie i odkurzenie raczej w grę wchodziło nie będzie Widział ktoś może jakiś projekt "w tym klimacie" ? Stare polskie auto, mocno zaniedbane, zrobione jak należy? A może ktoś ma już doświadczenie z podobnym przypadkiem? pozdrawiam, Michał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Nie jest wart 1000 zl no chyba ze rosnie w nim trawa . Jesli go zrobnisz jak nalezy mozesz liczyc na 5000 spokojnie.Wiem co mowie mialem Wartburga 1973r niestey nie pochwale sie nim gdyz splonal wraz z garazem a mial isc do filmu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Aż tak źle nie jest, auto jest w kiepskim stanie, bo nikt go nie mył i nie sprzątał od wielu wielu lat, ale za to w zimie nie wyjeżdżał wcale, a w ciągu roku raz w tygodniu na zakupy Przegladalem alledrogo i może faktycznie, dobrze zrobiony mógłby iść za dużo więcej... Są jakieś środki do takich starych samochodów? Zna ktoś coś takiego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 zmierz go na poczatek i zobacz co rzemieslnicy tam nawywijali a jak nie jest cieniutko to ja bym go 3m system zaatakowal a potem juz dowolnosc. Uwazaj na listwy bo pewnie sa mocno splowiale i lapia wszystko [ Dodano: 17 Kwiecień 2011, 22:10 ] ja na swoim honeckerze ktory byl mocno splowialy zaskakujaco szybko uzyskalem efek "wow" szybciiej niz na wspolczesnych lakierach.Troche temu to bylo i wtedy uzylem srodkow bluecoral Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spons Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Jak go ruda nie konsumuje to beda z niego ludzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Rudy troszkę go gryzł podobno, ale zweryfikuję wszystko jak zobaczę na własne oczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mazder Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Na w pełni oryginalny i zadbany samochód z dziwnej epoki pewnie znajdą się amatorzy, kolekcjonerzy, może filmowcy. Tylko to musi być perełka w świetnym stanie mechanicznym i wizualnym (w tym blacharskim). Inaczej to Polonez jakich wiele się jeszcze toczy po drogach siłą rozpędu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 18 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2011 Aż taką perłą to on nie jest, bo "nadgryzł go ząb czasu", ale liczę na to, ze garażowanie, brak jazdy w zimie, oraz przejazd raz w tygodniu do sklepu nie powinny go jakoś strasznie zmęczyć Będę mądrzejrzy o zdjęcia, to się nimi podzielę i zobaczymy co z tego wyniknie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saintmc Opublikowano 18 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2011 Projekt fajny, ogólnie jestem za takimi projektami. Sam ma "do walki" 125p kombi z lat 80. Muszę się też wsiąść za niego. Jak na razie sprawdzałem jak się sprawuje Meg’s MAG & ALUMINUM przy nakładaniu maszynowym na zderzaki chromowane . No ale czekamy na zdjęcia sprzęcika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 21 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2011 Tak się ten temat prezentuje Coś czuję, ze będzie się działo Aczkolwiek bąble po rudym trochę mnie przerażają... Cieszy natomiast wnętrze, bo kanapa tylna jest jak igła, ba, sam wuj przyznał, że nie pamięta kiedy kogokolwiek z tyłu woził Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saintmc Opublikowano 21 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2011 No proszę, borewicz jest w lepszym stanie niż mój kredens ) wrzucaj duże fotki, lepiej się ogląda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piciosz Opublikowano 21 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2011 za 1000 zł mogę kupić od ręki, więc nie musiałbyś wkładac poieniędzy w środki ale wierz mi zawsze warto, samemu tez można zdziałać cuda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 21 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2011 Musze dowiedzieć się co z tymi śladami po rudym, czy da radę coś z tym zrobić, to raz, później pasowałoby zerknąć pod samochód czy tam jakoś w miarę się wszystko trzyma i... zacząć odgruzowywanie Zakładam, że lakier z takiego Borewicza to coś dużo bardziej twardego niż byle popierdółka na stojącej obok Astrze, więc i możliwości traktowania go różnymi cudami dużo większe? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mazder Opublikowano 21 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2011 O panie, barowa pomidorowa z przewagą wodnistej śmietany (o kolorze) Na moje oko samochód nadaje się do odbudowy i lakierowania. Wszystkie newralgiczne miejsca zjadane przez rdzę. Jeżeli nie masz zamiaru szykować go na youngtimera albo auto do rajdów, to nawet nie zaczynaj. Także ty się stanem lakieru nie przejmuj i szykuj worek pieniędzy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 21 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2011 Aż tak daleko to iść nie chciałem Zależało mi na fajnym odnowieniu samochodu, ale jednak zrobienie aut z dzisiejszych czasów na bóstwo, a zrobienie takiego "dziadzia" to dwa światy i niespecjalnie nawet wiem od czego zacząć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2011 kolego lakier na tym polku będzie tak twardy że jak dotkniesz go maszyną to pół będzie na gabce Gdyby nie te błotniki a tylko same doły drzwi można by było zrobić małą strukture ...może na błotniku jakaś fachowa ale naprawdę fachowa wpyłka a resztę uratować? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KR54321 Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Fajna marchewka powodzenia w robocie Czarne rejestracje były śliczne, śni mi się jak by wyglądał mój z taką Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Heh, Znajomy blacharz dostal fotki, ciekaw jestem co powie na jej temat A po dlugim weekendzie biore sie za poldka, zeby go chociaz ogarnac na poczatek ps. czym takie fotele i boczki czyscic?! Co to niby jest za tapicera?! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aro_77 Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2011 To jest skaj chyba - przypomina "skore" ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Przypomina skórę, ale skóra to na pewno nie jest Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damian Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2011 tak jak aro_77 napisał skaja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2011 miba, boczki i "skórę" wyczyść vinetem resztą zresztą też bo pewnie zatłuszczone wszystko od lat.otem dowolność ale pamiętaj że materiały w polku po byle czym łapią mega połysk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maestro00 Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Polonez w skórze, rarytas A na poważnie to radziłbym po prostu podejść do sprawy profesjonalnie i długofalowo - zrobić na fest blacharkę i pozbyć się rdzy. Lakier jednowarstwowy wiec kłopotu nie ma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2011 maestro00, można go nawet wypiaskować ale kolega chyba nie jest aż tak zdeterminowany Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maestro00 Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Z tą rdzą jeśli nie jest na wylot można sobie poradzić samemu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się