MyszaKr Opublikowano 9 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2011 Witam wszystkich, Przez okres zimowy dokładnie studiowałem forum i chyba to co najważniejsze przygotowałem własną armie kosmetyków. Jako że warunków nie miałem to samochód przez zimę był wiecznie brudny ale teraz myślę że to się zmieni Kosmetyką już interesowałem się w tamtym roku, ale nigdzie nie pokazywałem zdjęć swojego samochodu pod tym względem. Zapraszam do przeczytania relacji: Nie wszystkie zdjęcia zrobione są przez jeden weekend, felgi czy środek były przygotowane wcześniej - nie zawsze miałem czas i nie zawsze były warunki. Uwaga, dużo zdjęć Moja "torba" z kosmetykami: 1. Inspekcja po zimie: Auto przez zimę praktycznie nie myte, jedynie szybka podróź na bezdotykową myjnie jak temp. była w okolicy 0 stopania. Jedna rysa złapana na parkingu, typowa od przejechania kluczem oraz środek: 2. Letniy zestaw felg z oponami Do kół uzyłem ATACK DO FELG oraz APC. Po spryskaniu odczekałem 3 min i zacząłem pracować pędzelkiem oraz szczotką. Póżniej przyszedł czas na glinkę Sonax która zebrała dużo brudu z przedniego zestawu. Oponki potraktowane APC. Całość dokładnie osuszona. Potem potraktowana AG SRP jako cleaner, oraz nawoskowane dokładnie FK 1000P. Na opony został nałożony Meguiars Endurance 3. Odkurzanie środa Po zimie było w środku chyba z 1kg piasku, wszystko zakurzone. Na samo odkurzanie zeszło mi dobre 2 godziny. Wszystkie przedmioty typowe dla zimy, kable, zmiotka do śniegu, rękawiczki i inne zostały schowane 4. Mycie Nowość, auto umyte na 3 wiadra ( w jednym armia MF różnego rodzaju ). Na początek spryskałem wszystko z opryskiwacza (woda + aktywna piana + trochę taniego szamponu). Kiedy taka mieszanka leżała sobie na samochodzie wziąłem się za czyszczenie detali, do tego użyłem APC + pędzelki z Lidla. Całość została dokładnie spłukana. Autka nie wycierałem od razu do słucha, ponieważ zabrałem się za glinowanie. Ku mojemu zaskoczeniu nie było dużo brudu i praca z glinką poszła sprawnie. Po glince jeszcze raz przeleciałem całość szamponem i gąbką z MF ponieważ do poślizgu glinki używałem Sonaxa który został na lakierze. 5. Osuszanie Do osuszania użyłem znanego ręcznika Fluffy Dryer. Potem wspomogłem się QD Megsa i to chyba wszystko. 6. Ręczna korekta lakieru Tutaj w sumie dużo nie zrobiłem, auto trafi do lakiernika i dopiero jak odbiore to popracuje już maszynowo. Ale tak i tak przejechałem UC Megsa używając aplikatora Tri-Color. Póżniej jako Cleaner i wypełniacz trafił AG SRP który nakładałem na aplikatorze bawełnianym z Tesco - według mnie godny polecenia. 7. Woskowanie Na lakier trafił #16 Megsa, miałem mały kłopot, bo jak miałem go ściągać to zaczeło kropić i w ruch poszedł QD 8. Inne detale Podczas kiedy wosk leżał na aucie i czekałem aż będzie gotowy, postanowiłem popracować z plastikami zew, oraz nadkolami przy okazji zakładając letnie koła. 9. Koniec Temat będe rozwiać jak tylko będe ralizować następne etapy prac przy samochodzie, zwłaszcza że pod koniec kwietnia pobawie się maszynowo no i środek musze zrobić dokładnie bo narazie tylko odkurzony.
damian Opublikowano 9 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2011 Nie no całkiem inne auto Jak mogłeś zaniedabać tak plastiki w środku
pietras_wawa Opublikowano 9 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2011 MyszaKr, Fajna relecja, również mam Seata i postram się zrobić niedługo zdać również relacje Pozdrowienia Trzymam kciuki za prace maszynowe
MyszaKr Opublikowano 9 Kwietnia 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2011 Nie no całkiem inne auto Jak mogłeś zaniedabać tak plastiki w środku Kiepska jakość + kwetia że musiałem co chwile panel w zimie ściągać taki wynik. Plastiki w środku czekają, w poniedziałem nałoże jakiś preparat, do wyboru mam PB NL, AG oraz Natural Shine od Megsa. Ten panel będe ściągał i poprawiał jego mocowanie i czyścił bardziej dokładnie już w domu... Trochę mnie on denerwuje.... Myślę że po poniedziałku pokaże co udało się zrobić ze środkiem. Plus idzie mi Quick Out Megsa od MrCleanera wiec usune to przebarwienie i wyczyszcze siedzenia bo punktowo są brudne od smaru i krwi...
michal_gg Opublikowano 9 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2011 Od razu inne autko. Bardzo fajny kolor Jak możesz to zrób foto tej rysy, po zabiegach. Jestem ciekaw jak to wygląda
MyszaKr Opublikowano 9 Kwietnia 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2011 Jak możesz to zrób foto tej rysy, po zabiegach. Jestem ciekaw jak to wygląda Ta rysa trafia 18 kwietnia do znajomego lakiernika który mówi że mi to wyprowadzi, ale musi być zaprawka..... Tak samo nadkole od kierowcy, ktoś się oparł mi na samochodzie i lakier pęka. Dlatego dopiero po tym będzie coś z maszyną sie działo Co do rysy, to auto w podobnym stanie jak jest teraz, dość czyste stało w śrud brudasów na parkingu nooo i jak widać komuś to sie nie podobało.
jagmar Opublikowano 9 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2011 różnica kolosalna oglądając takie relacje samemu sie chce co chwila pucować swój samochód gratki !
kupusso Opublikowano 9 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2011 Gdzie masz klubową wlepe KSI? Bardzo fajnie wyszło, zupelnie inny samochód.
Mazek Opublikowano 9 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2011 Świetna robota ! Tylko nie mogę zrozumieć dlaczego "NIE MIAŁEŚ CZASU" choć umyć auta w zimę. Teraz poszedłeś grubo z tematem. Czekam na efekt po lakierowaniu. Zdjęcia ze środka po "liftingu" proszę wrzuć.
MyszaKr Opublikowano 9 Kwietnia 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2011 Środek możliwe że w poniedziałek, mam nadzieje że pogoda pozwoli to napewno środek doporowadze do stanu Jeszcze komora silnika została, więc trochę do pokazania będzie Co do czasu, mamy 5 osobową firmę a pracujey tak jak by to było z dwa zespoły po min 20 osób. Poprostu czasami cały tydzień od 8 do 22 w biurze to normalka. No i brak warunków, niby jeden garaż jest w jednym domu ale i tak nie wjade - za nisko mi auto siedzi.
jagmar Opublikowano 9 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2011 a że sie tak zapytam... przy osuszaniu po co QD ?
TWes Opublikowano 9 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2011 idzie mi Quick Out Megsa od MrCleanera wiec usune to przebarwienie i wyczyszcze siedzenia bo punktowo są brudne od smaru i krwi... Ile razy Ci mówiłem! Zanim zapakujesz trupa owiń w folie żeby tapicerki nie pobrudzić! A tak to wiesz, generalnie
kaffel123 Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Fajne wyszła i fajna relacja foto. Nawiązując do rysy którą ,,zdobyłeś'' na parkingu pod marketem. Ja wziąłem się na taktykę i zawsze staje jak najdalej od drzwi tam gzie jest pusto i wiem, że raczej nikt nie stanie koło mnie i mam z wariatami święty spokój.
MyszaKr Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2011 a że sie tak zapytam... przy osuszaniu po co QD ? Auto nie miało ani trochę wosku, ja akurat jak suszyłem to zaczeło trochę padać, dlatego się wspomogłem, tak samo przy ścieraniu wosku bo znowu z nieba poleciały kropelki - dlatego obawiaj się o trwałość tego co nałożyłem. Nawiązując do rysy którą ,,zdobyłeś'' na parkingu pod marketem. Ja wziąłem się na taktykę i zawsze staje jak najdalej od drzwi tam gzie jest pusto i wiem, że raczej nikt nie stanie koło mnie i mam z wariatami święty spokój. Ja staram też stawać w drugim rogu parkingu, a najlepiej na strzeżonym - pech ciał że to był parking na może 50 samochodów, dość ciasny - strzeżonego brak a ja poszłem z kobietą po buty - dosłownie 10min,
kaffel123 Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2011 MyszaKr, Rozumiem, ale to jest właśnie pech. Kurcze jak będziesz uważał to przez kilka lat nikt ci ryski nie zostawi, a zostawisz na 10minj i od razu emocje gwarantowane wrr.
coobah Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Autko wygląda zdecydowanie lepiej. Ale muszę przyznać, że w środku był straszny chlew Dobrze, że to się zmieniło
kojak Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2011 No no,autko ładnie ożyło. Ale jak nie myłeś go przez całą zimę to ten środek mógł zostac raz na czas prztarty chociaz z tej nie cienkiej warstwy kurzu i odkurzony. No,ale tak to miałeś co robic. Powodzenia w późniejszym polerowaniu.
kocmocc Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Elegancko - szkoda że nie dałeś fotki jak wygląda lakier po maszynie z UC
SZyBA Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Bardzo ładna ibiza. Odrazu widać auto odżyło.
DJ Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Fajniesz wyszlo kolor badzo ladnie sie prezentuje gdy samochod czysty
reez Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2011 bardzo ładne auto i relacja tylko po co się glinkuje alufelgi wewnątrz?
wirus_kamil Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2011 bardzo ładne auto i relacja tylko po co się glinkuje alufelgi wewnątrz? Aby usunąć smołe i inne nieczystości
proximo Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Dobra robota kolego ! "Troche" zapuściłeś ten środek, pewnie po to żeby mieć co robić
yukon Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2011 miałeś siłę, żeby nic nie robić przez zimę piękna praca!
Justyna Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2011 fajne auto, fajny kolor i mega przemiana ja bym chyba nie wytrzymała i przetarła ten kurz wcześniej
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się