Administrator AreK Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Administrator Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Witam serdecznie! Po długich namowach udało mi się przekonać właściciela Fiata Punto do przeprowadzenia zabiegów odmładzająco-upiększających. Pierwsze auto Macieja jest jego oczkiem w głowie. Pomimo tego auto jest/było kompletnie "zapuszczone". Z tygodnia na tydzień z miesiąca na miesiąc namawiałem, właściciela na zakup kolejnych preparatów cenionych na naszym forum i w końcu nadszedł dzień w którym ostro zabraliśmy się do roboty. Przedstawię Wam pierwszą część procesu w skład której wchodzi mycie silnika, polerowanie/odnowa reflektorów i wyczyszczenie wszystkich wnęk,zakamarków itp... SILNIK: Do usunięcia wszystkich zanieczyszczeń użyłem APC Nielsena w najsilniejszym stężeniu. Stary, przepalony olej usunąłem bardzo silnym płynem z firmy JOHNSON DIVERSEY który bez problemu dał sobie radę (preparat niedostępny w handlu detalicznym) Po umyciu silnika i osuszeniu na wszystkie elementy z gumy i plastiku nałożyłem SMARTWAX'a. Oto silnik przed, po i w trakcie procesu: Kolejnym etapem naszych zmagań z Punciakiem było odświeżenie reflektorów. Postanowiłem zrobić je dwoma zupełnie odmiennymi sposobami. Pierwszy reflektor: Papiery wodne granulacje 800,1500 i 2000. Korekta systemem 3M czyli FC+ na białym małym padzie SIA następnie UF na czarnym padzie ABW. Drugi reflektor (dużo gorszy stan): Gąbka ścierna na sucho granulacja 500 - bardzo delikatnie następnie papier wodny 800 i ostatni etap to krążki,gąbki ścierne średnicy 150mm granulacji 1500 i 2500. Trochę się obawiałem ale poszło idealnie. Krążki zamontowałem na polerkę i nakrapiając reflektory wodą szlifowałem -obroty najniższe możliwe czyli około 800obr/min. Do polerowania użyłem tych samych gąbek ale innego systemu past. Przetestowałem świeżo zakupione Menzerny. Najpierw FG500,później SF2500 i SF4000. Pomimo bardziej złożonego procesu drugi reflektor zrobiłem szybciej. Na sam koniec nałożyliśmy Finish Kare 1000P Hi-Temp. W czasie gdy ja walczyłem z reflektorami ,Maciej "bawił" się z wnękami: Na sam koniec naszej walki umyliśmy auto. Pianownica+ VALETpro pH NEUTRAL SNOW FOAM następnie szampon DG 901. Przy okazji możecie sobie zobaczyć jak świeci lampa HQI 150W. Zdjęcia robione bez lampy błyskowej. Niestety na tylko tyle starczyło nam czasu. Następne podejście wkrótce. Zajmę się wtedy lakierem i wnętrzem.
Piciosz Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2011 No już taka praca stawia auto w innym świetle, fajnie wyszła komora silnika, używaliście myjki do spłukiwania czy niskim ciśnieniem z węża ?
Administrator AreK Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Autor Administrator Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Niskie ciśnienie z węża. Czynność powtarzana do skutku.
yukon Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2011 APC przy silniku 1:4? czy więcej?
Administrator AreK Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Autor Administrator Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2011 APC 1:2 za pierwszym razem później 1:4
Golono Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Komora silnika nie do poznania Nieźle zapuszczona była... Lampy też jak nowe
Sebastian Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Super praca, uwielbiam takie relacje z bardzo brudnego silnika wychodzi piekny motor jak z salonu
SzaKal Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Arekkaz,Świetna robota. W jakim stężenie VALETpro ?
Tomasz KRK Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Superfajna relacja, będziemy czekać na więcej. Jakiej firmy te krążki ścierne którymi robiłeś drugi klosz?
Administrator AreK Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Autor Administrator Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Krążki ścierne firmy SIA seria AIR VELVET [ Dodano: 3 Kwiecień 2011, 18:58 ] SzaKal, o ile dobrze pamiętam to tutaj dodałem około 40ml piany na pianownicę
SzaKal Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Arekkaz, To gdzieś 1 do 20 ? to piana całkiem fajna jak na takie stężenie.
SZyBA Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Ładnie wyczyszczony silnik Gratulacje
spooch Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Podpisuje się pod powyższymi wypowiedziami Tylko pozazdrościć czasu na takie prace
Moderator rychu Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Moderator Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2011 auto Macieja jest jego oczkiem w głowie Ciekawe, ciekawe ciężko to było zobaczyć Komora silnika wygląda teraz super
Xkem Opublikowano 4 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 4 Kwietnia 2011 Kiedy ciąg dalszy? W niedziele się coś działo przy aucie?
Justyna Opublikowano 4 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 4 Kwietnia 2011 gratulacje silniczek teraz pierwsza klasa, był nieźle zapuszczony, wnęki też Lampy wyszły super czekam na dalszy ciąg prac bo zapowiada się ciekawie
Administrator AreK Opublikowano 4 Kwietnia 2011 Autor Administrator Zgłoś Opublikowano 4 Kwietnia 2011 Xkem, W niedzielę pracowałem przy swoim aucie! (relacja wkrótce) Jak tylko kolega dostanie kolejną przepustkę od żony walczymy dalej. Justyna, Ty byś go pewnie bez proszenia się puściła
blaszczu Opublikowano 4 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 4 Kwietnia 2011 Dobra robota - czekam na kolejną relację jak postępy z lakierem i wnętrzem bo zapowiada się obiecująco
Administrator AreK Opublikowano 16 Kwietnia 2011 Autor Administrator Zgłoś Opublikowano 16 Kwietnia 2011 Witam serdecznie po dłuższej przerwie! W końcu Maciej mnie odwiedził Tym razem na ruszt wrzuciliśmy lakier. Był on strasznie zapuszczony. Liczne rysy, uszkodzenia parkingowe i wreszcie wszędobylskie wżery po ptasich odchodach. Auto niby prezentowało się ok dla zwykłego "zjadacza chleba" ale na moje oko była masakra. Właściciel nie bardzo wierzył w moje magiczne umiejętności i górnolotne hasła jakimi faszerowałem go od momentu kiedy kupił swoje wymarzone auto.Wreszcie mogłem się wykazać i udowodnić ,że autodetailing to coś więcej niż polerka u lakiernika G3. Za główny cel jaki sobie obraliśmy było odświeżenie lakieru. Nie korekta w 100% bo to nie realna i niebezpieczna zabawa. Oczywiście foto można by było tak zrobić żebyście uwierzyli w cudowne odmłodzenie ale nie o to chodzi. Punciak tak prezentował się jak do mnie przyjechał. Jak widać lakier nie powalał.Potwierdzają się słowa jakimi go opisałem. Po umyciu auta oczyściliśmy je ze smoły za pomocą środka DECABIT następnie w ruch poszła agresywna glinka ze sklepu CleanYourCar.Glinka świetnie dała sobie radę z zanieczyszczeniami drogowymi. Po dogłębnym oczyszczeniu lakieru byliśmy już wykończeni ze względu na pracę itp... Zrobiła się godz 20. Postanowiłem zabrać się za dach. W związku ,że najbardziej nie lubię polerować dachu zabrałem się za niego w pierwszej kolejności. Odchody wszelkiego rodzaju ptactwa były tu obecne na każdym centymetrze kwadratowym. Do usunięcia ich postanowiłem wykorzystać gąbki ścierne SIAVELVET o granulacji 2000. Po wyszlifowaniu dachu przyszła kolej na polerkę. Maszyna SIM180. Gąbka firmy URBAN z serii HONEY świetnie dała sobie radę ze zmatowieniami po gąbce 2000. Pasta jaką użyłem to 3M Fast Cut+. Następnie wykończyłem dach czarną karbowaną gąbką Urban i pastą Menzerna SF4000. Zrobiła się godz 23 i postanowiliśmy zakończyć naszą walkę. W sobotę na 7 do pracy i dopiero po mogliśmy kontynuować. Musicie uzbroić się w cierpliwość bo padam po 16 godzinnej walce. Wkrótce ciąg dalszy relacji............. [ Dodano: 17 Kwiecień 2011, 07:23 ] Sobota była kolejnym dniem walki z Punto. Walki którą powoli zaczęliśmy wygrywać .Na twarzy właściciela coraz częściej gościło zdumienie i uśmiech. Auto zmieniało się nie do poznania. Zaczęliśmy około godziny 13. Po umyciu i osuszeniu okleiliśmy wszystkie elementy z tworzywa. Podczas gdy Maciek kończył oklejanie ja zabrałem się za odświeżanie lakieru. Do polerowania używałem najróżniejszych konfiguracji past i padów. Maszyna Kestrel SIM 180. Pady: żółty od ABW,Urban-HONEY,biały i pomarańczowy, niebieski Urban-Square. Pasty to Menzerna FG500, 3M FC+ a głębsze zarysowania z którymi poprzednicy nie dawali rady potraktowałem SSR3 od PoorBoys'a - zdzierała ,że aż miło. Maciej również polerował. Jego zadaniem była zabawa z detalami takimi jak ramki drzwi,zderzaki itp. Wszystkie takie miejsca gdzie ja nie dałem rady dojść padem 150mm. Kolega dostał w swoje ręce Makitę 9227 + BP 80mm i wszelkiego rodzaju pady i pasty. Niestety ze względu na brak czasu fotek z tego etapu mamy mało. W tzw międzyczasie moje córeczki wyciągnęły cały arsenał który załapał się na szybki zabieg odświeżający Piękna kuchenka "ogrodowa" Wracamy do PUNTO! Podczas polerki udało mi się usunąć nawet bardzo głębokie rysy.Lakier zaczął lśnić jak nigdy dotąd. Przyszedł czas na porządne opłukanie auta z resztek pasty. Myjka ciśnieniowa marki Karcher + pianownica + ValetPro PH Neutral Snow Foam. Następnie osuszanie Fluffy Dryer'em. Po osuszeniu ja i lakier zasłużyliśmy na nagrodę. MOJA! ...i lakier!!! Na elementy plastikowe zewnętrzne nałożyłem Meguiar's Gold Class Trim Detailer Do opon Meguiar's Endurance High Gloss. Szyby umyłem nowo zakupionym i rewelacyjnym Lusso Glass Polish. Tak punto wyglądało po zabiegu. Skończyliśmy około godziny 23. Zmęczeni, padnięci ale mimo tego uśmiech nie schodził z naszych twarzy. Niestety nie mogę zacytować Macieja ponieważ na bank cenzura by to usunęła. Jednym słowem był zachwycony efektem końcowym. Podsumowując. Zabawa z Fiatem Punto zajęła nam około 40 godzin (ja i pomocnik) Chłopak na własnej skórze odczuł moc autodetailingu - bo tak to określił. Ja ze swojej strony mogę dodać ,że do AD dużo brakuje. Wiedzy,umiejętności i praktyki ale dzięki zapałowi i pasji jest coraz lepiej.Robię to co uwielbiam i to co sprawia mi niesamowitą przyjemność i radość. Nie zawsze jest łatwo ale.... Pasja leczy!!!! W międzyczasie walczę ze swoimi autami-brzydką foką i piękną.......??? ...ale o tym innym razem. Będą to pełne procesy z dużo lepszą dokumentację no i kolorek pięknej.....! Dziękuję za uwagę i pozdrawiam serdecznie wszystkich forumowiczów. WESOŁYCH ŚWIĄT!!!!!!!!!!!!!! P.S. Maciej obiecał,że zmieni kołpaki i zarejestruje się na forum.
npiotr Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 17 Kwietnia 2011 fajna relacja, Punto odmłodniało, a te kołpaki to naprawdę w strasznym stanie, gdzie on to jeździł. Psują trochę efekt całej pracy, już lepiej by wyglądał bez kołpaków. Oby tak dalej i czekamy na następne relacje.
Justyna Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Gratulacje bardzo fajna fotorelacja i opis Punto odżyło i wygląda super
Wesol Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Mega odmłodniał punciak ! Ale kołpaki originalny by go dopieściły
stefino Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 17 Kwietnia 2011 No piękna robota chłopy! Faktycznie te kołpaki to raczej już można wrzucić do kontenera z napisem "plastik". Rozumiem że wnętrza nie robiliście? Pytam, bo wiem że Fiat stosuje specyficzne tworzywa i tapicerki,podobnie zresztą jak Opel. Bardzo ładny kolor tego Punciaka.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się