Skocz do zawartości

ValetPRO Yellow Poly Clay


rychu

Rekomendowane odpowiedzi

  • Moderator

TEST SPONSOROWANY PRZEZ

kanarcustoms.jpg

 

 

Otrzymałem od Krzyśka 50g glinki ValetPRO Yellow Poly Clay do testów.

Glinka jest koloru żółtego jak sama nazwa wskazuje, posiada trudny do określenia "chemiczny "zapach i jest dużo miększa od glinki japan patent normal której używałem dotychczas.

Posiada tendencję do przyklejania się do dłoni.

 

Na początku przeprowadziłem test na 8 letnim lakierze który nigdy nie był glinkowany:

Glinka usuwała lekkie zabrudzenia ale z malutkimi kropkami smoły rozsianymi po nadwoziu sobie nie radziła więc odpuściłem dalsze używanie jej na tym samochodzie.

Twardsza glinka japan patent radziła sobie z takimi zabrudzeniami.

 

Kolejny test przeprowadziłem na nowym lakierze pozbawionym kropek smoły, posiadający jedynie lekkie zabrudzenia z parkowania pod chmurką:

Ponieważ glinka jest mięciutka nie ma obawy o nowy lakier, usunęła jakieś delikatne zabrudzenia ale nie było ich wiele więc nie mogła się wykazać ;)

 

Właściwy test przeprowadziłem na samochodzie który był glinkowany w zeszłym roku w okolicach czerwca więc już zdążył trochę brudu nazbierać mimo tego że jest mało używany.

Test przeprowadziłem na dolnych partiach drzwi.

 

Powierzchnia przed glinkowaniem, widać nawet jakąś większą kropkę smoły.

testglinkivaletproyello.jpg

 

Do poślizgu posłużyła woda z szamponem PB Super Slick & Suds Concentrated Car Wash w butelce po Clinie.

testglinkivaletproyello.jpg

 

Spryskana powierzchnia, jeszcze poprawiłem bo w czasie robienia zdjęć za dużo spłynęło ;)

testglinkivaletproyello.jpg

 

Tak glinka wyglądała po zrobieniu przednich drzwi.

testglinkivaletproyello.jpg

 

testglinkivaletproyello.jpg

 

A tak po tylnych drzwiach:

testglinkivaletproyello.jpg

 

Widok po glinkowaniu.

testglinkivaletproyello.jpg

 

Wygląd glinki po ponownym zagnieceniu, widać już lekkie zużycie.

testglinkivaletproyello.jpg

 

Podsumowanie:

Powierzchnia po użyciu glinki zrobiła się gładka, nie było wymagane użycie agresywniejszej glinki.

Jasny kolor glinki pozwala na łatwą ocenę jej zużycia.

Glinka trochę lepi się do dłoni ale za to nie ma potrzeby moczenia jej w ciepłej wodzie - pracowałem w cieniu w temp. ok 16 stopni.

Glinkę mogę polecić do nowych samochodów/lakierów lub takich które były już kiedyś glinkowane i nie posiadają mocnych zabrudzeń.

 

Serdecznie dziękuję Krzyśkowi za udostępnienie glinki do testów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...

Że tak odkopię kotleta, ja miałem problem dzisiaj z ta glinką :/ Często przyklejała mi się do lakieru i zostawiała nalot na lakierze, który nawet po umyciu nie chcial zejść i dopiero przy nakładaniu CH Wet Mirror Finish poschodziło. Jako lubrykanta używałem zwykłej wody z kranu i sie zastanawiam czy tu nie był problem, choć z BH nie było najmniejszego problemu, dodam, że lakier nie był gorący.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że tak odkopię kotleta, ja miałem problem dzisiaj z ta glinką :/ Często przyklejała mi się do lakieru i zostawiała nalot na lakierze, który nawet po umyciu nie chcial zejść i dopiero przy nakładaniu CH Wet Mirror Finish poschodziło. Jako lubrykanta używałem zwykłej wody z kranu i sie zastanawiam czy tu nie był problem, choć z BH nie było najmniejszego problemu, dodam, że lakier nie był gorący.

U mnie było podobnie. Teraz już wiem, że glinkowałem przy zbyt wysokiej temperaturze. Na początku szło dobrze, ale później zaczęła się przyklejać. Zrobiła się taka gumiasta. Ale to moja wina :) Aczkolwiek syf ładnie schodził i z efektu końcowego jestem zadowolony. Glinka bardzo miekka i nie trzeba jej specjalnie ugniatać. A zabieg już na całym samochodzie na pewno powtórze w chłodniejszy dzień :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprinter, w sobotę miałem to samo z glinką Sonax'a. Kilkukrotnie przykleiła się do maski. Spowodowane to było zbyt wysoką temperatury lakieru, niestety zrobiłem ten błąd i ja. Dodatkowo kosztowało mnie to kilka godzin, musiałem usunąć nalotu po zaschniętej wodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.