Jump to content

R222 100% CARNAUBA WAX


Recommended Posts

Zakupiłem sobie R222 100% CARNAUBA WAX i mam do niego 2 krótkie pytanka:

 

1. Jak z trwałością? Producent chwali się, że wycisnęli max z tego co można z carnauby wycisnąć, a jak w praktyce? Mam teraz 2 miesięczny Colli 476s na aucie i kusi mnie zmienić go na R222, ale nie wiem czy warunki już na niego są?

 

2. W zestawie jest aplikator jak na foto poniżej - strona żółta jest taka jakby bardziej gąbczasta i miękka, szara bardziej jednolita i twardsza - która jest do czego? W sumie to na pierwszy rzut oka pracowałbym szarą, ale nie wiem czy nie za twarda?

 

bee34cc245d2d387med.jpg

Link to comment
Share on other sites

  • Administrator

Ten temat już prawdopodobnie przerabialiśmy. :idea:

 

R222 100% Carnauba Wax = SONAX Premium Class Carnauba-Wachs

 

Ten sam Pad (różnica tylko w kolorze)

 

t_p21s_108.jpg

 

R222 100% Carnauba Wax nie mylić z R222 Concours Auto (ten po środku), to całkiem inny wosk.

 

CIMG9595.jpg

 

Na CWWC2009.com żywotnością nikogo nie zaskoczył. :dontknow:

 

 

Ale nie przejmuj się: słoiczek wystarczy na wiele aplikacji, więc nałożysz wosk częściej :ad: i będzie ok. ;)

 

 

 

PS. 100% Carnauba :kox: ok., ale ile procent Carnauby jest w tym słoiku? 8-) Czy ktoś wie? :idea:

Link to comment
Share on other sites

Hmm, dyskusja o tym czy R222 = Sonax faktycznie już była, no i poza tym, że jest ten sam aplikator to niczego właściwie nie dowodzi? Szczególnie, że oba brandy są niemieckie, więc wystarczy, że mogą wychodzić od tego samego fabrykanta, co zresztą często się robi. Ale produkt do środka można włożyć zupełnie inny.

 

Trwałością się aż tak bardzo nie przejmuję, właściwie to kupiłem go z myślą o nałożeniu po zimie, jednak jak chwyciłem puszkę w ręce to naszła mnie taka myśl, żeby zrobić to już teraz :) Wszystko dlatego, że Colli 476 po 2 miesiącach już nie zachwyca mimo 2 warstw i myślę, że całkiem dobrze przygotowanej powierzchni.

Link to comment
Share on other sites

DJ LP maszynowo. Colli jeszcze jest, ale jak porównać z tym co było jeszcze miesiąc temu, to IMHO słabo. Auto myte 4 razy przy pomocy Optimum No Rinse.

 

Ok, ale to nie wątek o tym :)

Link to comment
Share on other sites

  • Administrator

red, sugeruje umyć auto zwykłym szamponem i sprawdzić jak się trzyma wosk, bo ONR zostawia polimerową warstwe która mocno zmienia charakterysytyke kropelkowania, na dość długi czas.

Link to comment
Share on other sites

Evo, dzięki za sugestię - w sumie podejrzewałem trochę ONR, ale bardziej w kwestii tego, że po prostu wykańcza wosk, nie pomyślałem, że może zostawiać powłokę. Trochę będzie kłopot ze zwykłym szamponem (właśnie z powodu braku miejsca używam ONR), ale coś wykombinuję.

Link to comment
Share on other sites

  • Administrator
Hmm, dyskusja o tym czy R222 = Sonax faktycznie już była, no i poza tym, że jest ten sam aplikator to niczego właściwie nie dowodzi? Szczególnie, że oba brandy są niemieckie, więc wystarczy, że mogą wychodzić od tego samego fabrykanta, co zresztą często się robi. Ale produkt do środka można włożyć zupełnie inny.
Kup Sonax i sprawdź - ja spradziłem i wg mnie to ten sam wosk (sprawdzałem nie sam jeden),

a pytałeś o trwałość, to odpowiedziałem. ;)

Może ktoś ma inne doświadczenia z tym woskiem, więc niech się ujawni, ale po moich śmiem twierdzić że Colli 476 znacznie lepiej nadaje się na zime :good:

 

Teraz masz oba woski, to sam możesz porównać ich trwałość.

Może mały test?

Link to comment
Share on other sites

Teraz masz oba woski, to sam możesz porównać ich trwałość.

Może mały test?

Raczej nie podejrzewam, że R222 przebije trwałością Coll 476, ciekawszy byłby faktyczny test Sonax vs. R222 :-]

Link to comment
Share on other sites

R222 100% Carnauba Wax nie przebije trwałością dobrze położonego collinite, bo nie do tego został stworzony i takie zawody nie są szczególnie miarodajne. to tak, jakby porównywać victorię z colli 845 ;)

Nie zmienia to faktu, że jest to bardzo fajny wosk, banalny w aplikacji, ścieraniu itp, pod tym względem zdecydowanie równający w górę, to marek z najwyższej półki.

Osobiście testowałem go na tylko dwóch elementach swojego auta, wyglądał dobrze, trzymał miesiąc, a potem wpadłem na pomysł użycia "supagarda" i piana z glinką i IPA go zabiły.

Inną historią natomiast jest drugi wosk r222, czyli concours look. na lakier przygotowany wyłącznie IPA położyłem go pod koniec sierpnia, żeby do końca października przejechać z nim na lakierze około 11TKM i ze zdziwieniem odkryć, że alpejskie wrześniowe śniegi i kilka autostradowych wypadów pozostawiły wosk nietkniętym. kropelkowanie zaczęło umierać pod konieć października, sheeting wyraźnie jednak osłabł dopiero w połowie listopada.

 

Co do podobieństwa do produktu sonax-a - producent wyraźnie twierdzi, że wosk ten z sonaxem łączy jedynie dostawca opakowania i aplikatora, sam wosk R222 jest w tym opakowaniu sprzedawany od przeszło 13-stu lat.

Link to comment
Share on other sites

Miałem obydwa. R222 100% Carnauba Wax i Sonax Premium Class mają nie tylko to samo opakowanie i aplikator ale i zapach, kolor, konsystencję. Byłbym mocno zdziwiony gdyby to nie był ten sam wosk. Całkiem przyjemny w użyciu i dający niezły efekt, ale ciut krótkotrwały jak dla mnie. Na zimę, i to nie byle jaką, znaleźć można coś bardziej odpowiedniego.

Link to comment
Share on other sites

Opcji wyboru jest tak wiele, że każdy na pewno znajdzie coś dla siebie odpowiedniego, nie miałem na myśli żadnych konkretnych marek. Myślę, że wosk o którym mowa w temacie zimą kiepsko sobie poradzi z warunkami jakie panują na drodze biorąc pod uwagę moje spostrzeżenia odnośnie trwałości...chyba że autko zimuje w garażu :)

Link to comment
Share on other sites

  • 4 years later...

Odkopuję zapomniany temat.

 

16-letnie auto, ruszone zębem czasu:

Popianowałem, umyłem, wyglinkowałem, znów umyłem, poleciałem CG Glossworkz na maszynie, później R222 100% Carnauba. Efekt b. dobry (w sumie do tematu "wet look"), praca przyjemna, nakładanie i dotarcie bezproblemowe. Rzecz jasna, polecam :good:

Link to comment
Share on other sites

Po obleceniu Passata B5 w zasadzie nie naruszyłem opakowania, jedno nabranie wystarcza na dość dużą powierzchnię, rozprowadza się znakomicie, więc przy tej pojemności pewnie na ~ 35 razy powinno wystarczać.

Link to comment
Share on other sites

  • 7 months later...

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.