Skocz do zawartości

Kropelkowanie - zdjęcia i filmy forumowiczów


Evo

Rekomendowane odpowiedzi

Moje pierwsze fotki i początki więc mam nadziej ze mnie nie pojedzeicie :P

Dopiero zaczynam przygodę z detailingiem i mam zamiar doprowadzić swoje samochody do ładu.

 

A wczoraj się troche pobawiłem.

 

Nattys Red a pod nim DJ LP.

 

8bc0070fb86254c5m.jpg 64dbb63cd9c60343m.jpg b41aee1ffa05a87bm.jpg

 

i jeszcze filmik zapodam zaraz

 

EDIT:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Pimps, piękne zdjęcia i piękne kropelki :roll:

 

Kilka moich, 4nano Sapphire + Reload po ok 800 km od mycia.

76pb.jpg

sna3.jpg

ennl.jpg

fayy.jpg

 

Jeszcze małe pytanko do znawców tematu.

- Pierwsze trzy zdjęcia robione, oprócz, że na trybie full M, to jeszcze na manualnym focusie. Próbowałem chwycić przód zdjęcia ostro. Dlaczego przy przesłonie na max, czyli F11 tył dalej nie ostry? Zdjęcie na przybliżeniu ok x2.

 

- Otóż próbowałem nastawić aparat tak, żeby było jak najwięcej widać, czyli duże głębia... :mrgreen: Tak jak mi doradzono przysłona na max, czyli u mnie F11. Czy to możliwe, że czas naświetlania, wychodził pomiędzy 1 1/6 - nawet 5 sekund? :shock:

 

- Jak się na ISO do takiego focenia? Trochę nie czuję zależności. U mnie max 800, a widzę, że post wyżej, kolega Pimps ma ISO 6400!!!! na swoich zdjęciach :shock::shock:

Może ktoś, tak łopatologicznie mi wytłumaczyć z tym ISO? :mrgreen:

 

- Chciałem jeszcze zapytać, które z moich 4 w/w zdjęć jest najlepsze do zaprezentowania?

 

PS> czy byłby ktoś w stanie przerobić najlepsze z tych zdjęć w jakimś prostym programie graficznym typu InfranView lub Gimp, tak aby je trochę podkręcić? Ciekaw byłbym efektu :-] Chyba, że panuje tu zasada: "shit in, shit out" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie 1 zdjęcie robione z ISO 800, reszta ISO100. Faktycznie, to pierwsze ma najkrótrzy czas naświetlania: 1 1/6 sek. A jak się to ma do jakości zdjęcia, albo do czego trzeba dążyć, ISO jak największe czy jak najmniejsze możliwe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

g-pająk - kolega Griffe wszystko praktycznie wyjaśnił. W zależności od matrycy w aparacie uzależniona jest jakość końcowa fotki no i oczywiście od obiektywu. Jednym słowem jeżeli chcesz używać dużego iso warto mieć nieco wyższy model aparatu a co za tym idzie wydać na niego większe pieniądze. Ale jest na to sposób w przypadku takich fotek jak to pokazałeś - zakupić statyw i przy pomocy małego iso z dłuższym czasem naświetlania robić fotki. Wychodzi znacznie taniej a i do tego fotka nie będzie poruszona i będzie ostra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

g-pająk - kolega Griffe wszystko praktycznie wyjaśnił. W zależności od matrycy w aparacie uzależniona jest jakość końcowa fotki no i oczywiście od obiektywu. Jednym słowem jeżeli chcesz używać dużego iso warto mieć nieco wyższy model aparatu a co za tym idzie wydać na niego większe pieniądze. Ale jest na to sposób w przypadku takich fotek jak to pokazałeś - zakupić statyw i przy pomocy małego iso z dłuższym czasem naświetlania robić fotki. Wychodzi znacznie taniej a i do tego fotka nie będzie poruszona i będzie ostra.

Również dziękuję za odpowiedź, a zapytam jeszcze, czemu na trzech pierwszych fotkach wszystko nie jest ostre????? Kwestia sprzętu czy umiejętności? :o Tak jak napisałem, przysłona na max, lekki zoom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

g-pająk - jeżeli robisz lekki zoom to głębia ostrości się zmienia. Jak byś nie zoom'ował tylko miał maksymalną szerokość obiektywu to ta ostrość powinna być przy takiej przysłonie (F11) na całości fotografowanego obiektu. No chyba że bardzo byś przybliżył sam obiektyw do elementu to wtedy boki wyszły by nie ostre - i tutaj przykładem jest fotografia macro gdzie przysłona sięga rzędu do F32.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

g.pajak, przy głębi ostrości rolę odgrywa nie tylko przysłona. Oczywiście im większą damy wartość przysłony (czyli im mniejsza będzie dziura w obiektywie), tym albo musimy wydłużyć czas naświetlania (bo przez mniejszą dziurę wchodzi mnie światła), albo zwiększyć czułość (ISO) matrycy, co w wielu przypadkach nie jest dobrym pomysłem.

 

Jeśli zależy nam na dużej głębi ostrości (a więc na tym, żeby jak najwięcej elementów na zdjęciu było ostrych), najlepiej jest skrócić ogniskową obiektywu. Im większa ogniskowa, tym mniejsza głębia ostrości. Nie używajmy więc zoomu, a aparat przykładajmy jak najbliżej się da (oczywiście w zakresie ostrzenia obiektywu). Otrzymany obraz możemy później wykadrować, mając efekt podobny do tego z większym zoomem (czyli większą ogniskową). W takim przypadku mamy zdjęcie z dużą głębią ostrości, przysłoną w granicach rozsądku i z brakiem szumów na focie. Oczywiście dużą rolę odgrywa tutaj wielkość FIZYCZNA matrycy (nie mylić z ilością megapikseli). Im mniejsza matryca, tym mnożnić (w większości przypadków i dla tego samego zakresu ogniskowych) będzie większy. Tłumacząc prostym językiem, mając np. matrycę DX (średnio profesionalne aparaty Nikona, np. D300) ogniskową na obiektywie mnożymy x1,5, zaś mając już FF (pełna klatka, w pełni profesjonalne aparaty), tego mnożnika już nie ma. Dlatego też kocham Canony, bo one w Markach mają mnożnik po 1,4 :D No ale mniejsza :kox:

Robienie zdjęć z długim czasem naświetlania unikając ustawiania wyższych wartości ISO często mija się z celem, bo w słabszych lustrzankach/hybrydach matryca podczas naświetlania grzeje się tak bardzo, że szumi o wiele intensywniej, niż odpowiadająca jej wartość ISO. Należy więc rozważyć za i przeciw, a najlepiej zobaczyć, jak to wygląda w swoim sprzęcichu. Warto czasami pomóc sobie jakimś światełkiem- np. latarką, jak nie mamy lampy błyskowej. Kropelki fajnie chłoną zimne, LEDowe światełko :D

 

Mówię Wam to ja, fotoreporter :acute:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

voley, również dziękuję za porady :good: (przeczytałem z opóźnieniem, po napisaniu posta)u mnie niestety sprzęt to już szczyt możliwości finansowych: Lumix fz50 :kox: Jaki mam mnożnik matrycy, też nie wiem :oops:

 

Ale... po waszych postach znów jestem mądrzejszy. Muszę dalej popróbować.

 

jeatem zmuszony stwierdzić, że ten detailing jest jednak duuuuużo łatwiejszy niż "cykanie" fotek :lol::kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.