Supreme Shine - różnice

[kecav]

Mam takie małe spostrzeżenie, które ujawniło się po zakupie produktów Megsa. Otóż zakupiłem między innymi:

1. Ultimate Wipe

2. Supreme Shine Microfiber

3. Smooth Surface Clay Kit (w zestawie znajduje się również Supreme Shine Microfiber)

 

No i w zasadzie to nic dziwnego, poza tym, że te Supreme Shine (ten osobny i ten z zestawu) to dwa różne produkty. Wygląda to tak, jakby ktoś nabijał kogoś w butelkę, bo ten z zestawu jest wyraźnie 'oszczędniejszy'

Poniżej dwa zdjęcia, na których, myślę, że dobrze widać różnicę.

Na zdjęciach:

- na górze biały Ultimate Wipe

- po lewej Supreme Shine (?) z zestawu

- po prawej Supreme Shine kupowany osobno

[spons]

Ja bym to zareklamowal, roznicewidac golym okiem nawet na focie...

[kecav]

Ja bym to zareklamowal, roznicewidac golym okiem nawet na focie...

Pewnie powinienem, ale zupełnie nie chce mi się w to bawić. Mój post jest raczej informacyjny - dla innych - którzy myślą, że w zestawie mają to co jest napisane na opakowaniu. Mam nadzieję, że ten mail jest wystarczającą - publiczną - 'karą' dla tej wydawało by się, renomowanej firmy.

Aby być całkowicie obiektywnym, nie mogę jeszcze stwierdzić, że ten z zestawu jest gorszy w użytkowaniu, ponieważ jeszcze go nie użyłem. Na razie to taki test wzrokowy.

[.::SCR::.]

Ja osobiście posiadam 3-pack Supreme Shine Microfibre z serii Marine (niebieskie) już od 2 lat i złego słowa o nich nie mogę powiedzieć, a wręcz jestem bardzo zadowolony. Natomiast Water Magnet Tool ma u mnie kiepską opinię, zdecydowanie preferuje Fluffy Dryera , nie ma porównanie wręcz.

[CAR CRAZY]

kecav, To co piszesz to PRAWDA, tak samo jest przy zestawie NXT Generation Wash and Wax, tylko to nie wina ani sprzedawców ani przedstawiciela tylko Producenta, niestety nie mamy na to wpływu Tak po prostu te zestawu są skonfigurowane.

[kecav]

To co piszesz to PRAWDA

to nie wina ani sprzedawców ani przedstawiciela tylko Producenta

No..., to raczej oczywiste, że sprzedawcy i przedstawiciele nie pakują tego wszystkiego w pudełka, tylko kupują i sprzedają. Jeśli już, to pretensje należy mieć właśnie do 'oszczędzającego' (zmniejszenie kosztów produkcji) producenta, którym w tym wypadku jest Meguiar's. Pewnie wychodzą z założenia, że skoro jest zapakowane w pudełku, to klient nie widzi co bierze. To krótkowzroczna wg. mnie polityka. Bo przecież niesmak zostaje, no i zaufanie cierpi.

 

Co do samego Supreme Shine, tego pakowanego oddzielnie (kurcze, to trochę głupio nazywać różne produkty tą samą nazwą, bo teraz trzeba pisać dokładnie o którym mowa ) nie mam żadnych zastrzeżeń. Jak dla mnie i przecież dla wielu, to naprawdę super ręczniczek.