Skocz do zawartości

CHEMICAL GUYS NATURAL SHINE DRESSING


Roko

Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator

Tak oczywiście środek można użyć na zewnętrznych plastikach ale jego trwałość nie jest oszałamiająca.mi wytrzymał ok 2 tygodnia - do pierwszego mycia. Oczywiście po umyciu widać było ,że czymś plastiki zostały potraktowane ale to już nie był ten efekt jaki był zaraz po zastosowaniu. We wnętrzu efekt super. Ładnie ożywia plastiki, efekt satynowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak sa mocno wyplowiale to mozesz je potraktowac opalarka - efekt bedzie na duzo dluzej niz dowolny dressing - oczywiscie dressing pozniej i tak sie przyda na odzywienie plastikow, ale po opalarce odzyskaja swoja czern a dodatkowo zniwelujesz spora czesc mniejszych rys

 

A dressing CG oczywiscie ze odzywi wyplowiale plastiki ale efeft bedzie krotkotrwaly

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Roko, do plastików zewnętrznych kup produkt dedykowany, nie kombinuj;-)

Ja używałem Autoglym Bumper Care, Poorboy's Trim Restorer i Nielsen Super a Sheen. Moim zdaniem najlepszy z tych 3 jest AG BC. I wypłowiałym plasikom powiniem dać radę. Mnie opakowanie 100 ml kupione w takim zestawie http://www.autoglym.com/engb/product-pr ... EJ&Range=1 starczy na 1,5 sezonu na 1 auto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety nie posiadam opalarki

 

obi, castorama itp. - do takich zastosowan kup najtansza - jakies 40zl. - jak sa ostro wyplowialem to moim zdaniem lepszy zakup niz kosmetyki...oczywiscie na poczatek. Najpierw moim zdaniem trzeba doprowadzic powierzchnie do uzytecznosci a pozniej ladowac na to kosmetyki, inaczej to sztuka dla sztuki i wywalanie kasy na drogie specyfiki (imho to tak jak klasc wosk na nieprzygotowany lakier...)

 

Osobiscie potraktowalem plastiki na zderzakach opalarka z obi za 34,99 rok temu i do tej pory wygladaja parwie jak nowe.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

da sie jezeli powierzchnia jest gladka a nie jak na filmiku zdezelowana...polecam tez robi to z wiekszej odleglosci - trzeba dluzej grzac ale wychodzi rowniutko - to tak jak z malowaniem sprayem - z daleka, kilka pociagniec a nie z bliska i sru...

 

filmik byl przykladem ze dziala, chociaz przyznaje ze wzialem pierwszy z brzegu i trafil sie taki w ktorym nie zadbano o ideal, z drugiej strony powierzchnia byla tak zdezelowana ze tutaj juz zwykly dressing by raczej nic ne zdzialal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam jeszcze inny sposób. Kupujesz dwie sztuki lakieru strukturalnego do plastików w sprayu. Matujesz tworzywo,odtłuszczasz i malujesz. Efekt-zderzak jak nowy. Z tym ze dwie uwagi -z doświadczenia. Ja zawsze pojemniki podgrzewam przed użyciem-lakier staje się bardziej rzadki .I druga rzecz -przydaje się dysza o szerokim kącie rozpylania ,wtedy farba jest naniesiona idealnie równo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

ja rowniez w swej historii motoryzacyjnej mam za soba 3 auta gdzie odswiezalem zderzaki opalarka... zawsze super efekt i nie jest przesada powiedziec ze niesamowicie trwaly... ;)

wiec polecam

 

 

a co do srodkow na plastiki zewnetrzne, to ja kupuje w firmie z srodkami i akcesoriami do lakierni, taki srodek fioletowy (konsystencja mleczka, kolor fiolet).

 

koles to sprzedaje na litry - wlewa do pojemniczka np 300ml z jakiejs zbiorczej beczki i placisz, nie chce gosc mowic co to jest, wiecie co to za cudo, nazwa produktu? kojarzycie... bo ladnie odswieza... i to kupuje, choc nie wiem jak sie zowie...

 

zastosowanie wg niego tylko do plastikow zewn wiec sie do tego stosuje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale jaja, myslicie ze to jest produkt renault? na pewno nie jest to 3M? bo moj kolega powiedzial ze to chyba jest cos z 3M, ale nie jest pewien...

 

kolor tego z nr 13 faktycznie jest wlasnie taki...

 

i co widze, tutaj jest napisane ze rowniez do kokpitu itd... a gosc z tego sklepu lakierniczego mowil ze to do plastikow na zewnatrz, choc podejrzewam ze on tak moze mowic tylko dlatego ze lakiernicy sa tym zainteresowani a ich wnetrze nie obchodzi... faktem jest ze wszelkie zabrudzenia typu nalot z polery itp schodza z nim dobrze..

 

 

pytanie: mieliscie z czyms takim fioletowym do czynienia? dobre to? czy wyrzucici do smieci?

 

ps. jeszcze od niego kupuje taki rozowy plyn o takiej samej konsystencji mleczka, ten rozowy jest do nakladania na lakier...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...
  • 10 miesięcy temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.