Skocz do zawartości

K2 Bono Black - czernidło do opon, uszczelek i plastików


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć

 

Kumpel ma Peżota 405 i patrząc na mnie bacznie chce dopieszczać swoje auto. Oczywiście z moją nie małą pomocą (wypraliśmy wnętrze, wszystkie detale na zewnątrz wyczyszczone APC itd). Przyszedł czas na poczernienie plastików, opon itp. Powiem szczerze, że K2 Bono Black (kosztuje ok. 10zł) to istna BEZNADZIEJA. Nie będę wrzucał zdjęcia, bo nie ma żadnej różnicy - no chyba, że oprócz takiej, że się bardzo maże i powstają smugi zamiast czarnej/tłustej warstwy. Na oponach w ogóle nie zdaje rezultatu. Poza tym jest czarne i po zaschnięciu bardzo ciężkie do usunięcia z lakieru.

Nie dajcie się nabrać - lepiej kupić jakiś natłuszczać w płynie, czyli coś do opon np. od 4Car - bardzo tania seria kosmetyków i akcesoriów, ale za tę cenę bardzo w porządku.

Opublikowano

Generalnie wszystkie produkty ktore wygladaja jak rozpuszczona pasta do butow (tzw czernidla) niemilosiernie kiepsko sie sprawdzaja.

Opublikowano

Stosowałem kiedyś autolandu czernidło do opon też tłuste i brud szybko łapie ale trwałe jakoś po deszczu było i dopiero po paru myciach APC zeszło. Czy ktoś miał jeszcze jakieś takie przygody?

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Również odradzam ten produkt , kupiłem kiedyś na test i po użyciu na początku opona była czarna po 5 minutach już była bardziej siwa niż czarna , no i to co reszta powiada lekko pójdzie na lakier to zmaz jak zostanie na dłużej , to ciężko się go pozbyć ;(

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Hehe :D Również potwierdzam ,że to tandeta totalna, kupiłem tak przypadkiem w Bricomarche i po nałożeniu miałem wrażenie ,że opona jest bardziej siwa niż czarna i wyglądało to gorzej niż umyta opona. :wallbash:

  • 8 lat później...
Opublikowano

Dzisiaj również i ja miałem nieprzyjemność przetestować "szarzydło" K2 bono. Na plastiku efekt przyciemnienia widać przez kilka minut, później jest dokładnie jak przed zastosowaniem. Na oponie po chwili jest szarzej niż bez tego. Ogólnie pieniądze (na szczęście niewielkie) wyrzucone w błoto, bo nie ma absolutnie żadnego pozytywnego efektu.

Opublikowano

Skoro google podaje mi ten temat jako 1wszy o tym produkcie, to myślę, że warto odświeżyć go nowym wpisem, by każdy zainteresowany jego zakupem wiedział, że mimo upływu kilku ładnych lat, nadal K2 bono pozostaje w niezmiennej formie i nadal nie warto na niego wydawać złamanego grosza.

  • Lubię to 2

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.