D@ViD Opublikowano 8 Września Zgłoś Opublikowano 8 Września @analyzator każdy wosk Funky jest prosty w aplikacji. Dotarcie na drugi dzien, po nocy, to pestka. Ten Wosk FW&OSD też mnie pozytywnie zaskoczył trwałością, chyba całą zimę przeleżał. Pozytywnie trwałością zaskoczył mnie też FW Paradise Gloss. Wrzuciłem go na auto ciotki w lipcu. W ogóle nie był myty ręcznie od sierpnia, tylko bezdotyk i jak myłem, to auto w lutym, to wosk fajnie siedział i zrzucał wodę, więc byłem w szoku. Czy jakieś limitki będą od FW, tego nie wiem. Obserwuj Social Media 1
analyzator Opublikowano 8 Września Autor Zgłoś Opublikowano 8 Września @D@ViD dzięki jedną mam w paczkomacie
analyzator Opublikowano 8 Września Autor Zgłoś Opublikowano 8 Września Kurcze machnąłem coś tam szarego coś czerwonego. Głębia, ostre odbicie. Więcej kiedyś. Mam w sumie pecha do różowych wosków. Ten odczarowuje 3
analyzator Opublikowano 10 Września Autor Zgłoś Opublikowano 10 Września Może trochę nie na temat ale maska wygląda pięknie w garażu pracowym Tak to Turbo. Z tym silnikiem. A to co? A to piekne tributo. Pewnie nie zwróciliście uwagi na prawie kolejne numery rejestracji sąsiad z ulicy kupił auto, które stało obok mojego w salonie. Najwyraźniej razem nawet rejestrowane. 5
analyzator Opublikowano 29 Września Autor Zgłoś Opublikowano 29 Września U mnie w garażu to zawsze jest wiosna. Wpada wosk który mogę powiedzieć że ma własną grawitację. I należy do elitarnego klubu Obsession wax Evolution rose edition. Bardziej różowego nie było. Ogólnie tu mam trochę kosę z różowymi woskami. Dodo scarlet. Cherry blossom od fireballa. Poorboys. Mają lepsze odpowiedniki. Ale my nie o nich. Wylane bomba. Już na tym etapie mam pewną reminescencje. Ten styl wosku. Było wcześniej na temat pewnej złotej metalowej puszki. Kurcze to samo. Jak rozkładasz ten wosk to jest to taki lekko ciągnący się bardzo przezroczysty i połyskliwy olej. Przy tamtym wosku było naprawdę wielką sztuką żeby go dotrzeć. W zasadzie nie udało mi się do końca rozkminić aplikacji. Co do grawitacji. Ściąga oko. Jest on i reszta. Reszta nie w koj dmuchał. A co tam u alfy? No. Wozi dzieci lata bokiem. I spotyka swoją koleżankę na mieście. Jeszcze raz. Taka fibra inna fibra szukamy. Kolejne podejście. Warunki zbyt stabilne Miało być sprawdzenie co dwie seryjki ale niunia ma inne plane więc wosk i trening się dzisiaj przesunie Wstępne dotarcie i się mazaje robią. Ciągnie się olej. Ale się dotarł No dobra to teraz na serio o tym wosku. Bardzo fajna sprawa na prawdopodobnie 60ty wosk na półce. Jak to już nieraz było naprawdę fajny zakup dla zblazowanych woskowiczów żądnych przygody. Żeby go w ogóle docenić to trzeba przeczytać całe to forum od pierwszego zdania aż do tego postu. I mieć pewną słabość do ćwiczeń fizycznych. Jest bardzo daleko od wosków które aplikują się mistrzowsko bo ani przy samej aplikacji nie będziesz miał tej śliskości, ani gwarancji efektu bez wysiłku. Obok souverana to nie stało. To co będziesz miał to bardzo fajny zapach truskawkowy który unosi się w całym garażu. Satysfakcję i killer look. I potencjalnie pocenie i biceps Sekretem jest wyrównanie tego wosku. Potem dokończenie druga fibra szybkim kolistymi ruchami. Zmiana strony ręcznika. Tudno zaaplikowac mało bo jest przezroczysty i trochę się "klei". Nien wysycha też potem. Dotarty nie daje śliskości a zostaje jeszcze dojrzewać na lakierze i śliskość ma na następny dzień. Ale daje świetna glebie szczególnie na metaliku. Robi coś jednak wyjątkowo. Na moje oko 90% metalowej puszki w wyglądzie. 20% wysiłku w aplikacji. Czas dotarcia to minimum 15 minut. Raczej wyrównanie po 15-20 a potem finalne dotarcie po 25-30 Zgaduje tylko ponownie że to są jakieś żywice. Pojebany wosk dla pojebanych. Mam nadzieję że administrator dostrzeże fakt że ludzie kulturalni przeklinają tylko we właściwych okolicznościach i to są właściwe okoliczności. Jak chcesz rozkminiać ten wosk to wyślij numerek InPostu spakuję i sobie miesiac popróbujesz Co się za stabilne warunki na moim śmiesznym chińskim ekraniku. Chyba się zawiesił bo na każdej fotce jest ta sama godzina i temperatura i wilgotność 5
analyzator Opublikowano 30 Września Autor Zgłoś Opublikowano 30 Września Cześć. Ciap ciap Tylko zapachu nie ma. Świetny gloss, laser sharp. Dotarcie na widok reczniczka Każdy powinien mieć finisa 5
keza Opublikowano 30 Września Zgłoś Opublikowano 30 Września Czyżby mały stęp pod okres jesienno zimowy?
analyzator Opublikowano 30 Września Autor Zgłoś Opublikowano 30 Września @keza no właśnie myślę czy jest sens używania wosku zimowego skoro i tak będę go dalej pucował z drugiej strony autobahn vs utopia byłoby fajo
keza Opublikowano 30 Września Zgłoś Opublikowano 30 Września 11 minut temu, analyzator napisał(a): drugiej strony autobahn vs utopia byłoby fajo ten zestaw mógłbyś skonfrontować, na pewno byłoby ciekawie 12 minut temu, analyzator napisał(a): skoro i tak będę go dalej pucował ten cytat wyjaśnia wszystko 1
analyzator Opublikowano 17 Października Autor Zgłoś Opublikowano 17 Października Nie jest tajemnicą, że jestem fanem produktów Bilt Hambera. W tym bardzo cenię Finis wax. Tego w temacie nie było natomiast giulia jest obecnie cala w Finis i ma się znakomicie, ciesząc oko. Jakiś czas temu zamieniłem staty sampler na nową dużą puszkę Finisa. Wosk jednak nie zachowywał się tak idealnie jak mój stary. Wymieniłem więc z producentem kilka e-maili. Doszliśmy do wniosku że musiało dojść do jakiegoś uszkodzenia wosku, może wysuszenia. Dostałem najlepsze możliwe wsparcie, uprzejme, szybkie, a na maile odpisuje nie kto inny jak Pete Hamber. Kilka dni później dostałem paczkę. I to jest customer care a nie customer service. Bardzo doceniam. A wosk podpisany, jako unikat, zostaje u mnie na zawsze 5 5
czester Opublikowano 17 Października Zgłoś Opublikowano 17 Października @analyzator Mam na półce Surfexa, Touch Less, Auto Foam i sampler Finisa. Z któregokolwiek produktu nie skorzystałem jest sztos Na pewno większa puszka Finisa wpadnie kiedyś. No i nie wspomnę, że takie zachowanie producenta/właściciela to jest TOP. EDIT: Przez Ciebie przechodzą mi zapędy na powłoki! 1 1
analyzator Opublikowano 22 Października Autor Zgłoś Opublikowano 22 Października Dalej wiosna. @kiciek dotarło w całości, dzięki 2
analyzator Opublikowano 4 Listopada Autor Zgłoś Opublikowano 4 Listopada Dobra dobra pomyślałby kto że sezon nam się skończył a tak naprawdę to bywa nam złota Polska jesień a jesień prawie jak wiosna i nie widzę żadnych przeciwwskazań żeby nie kontynuować. Wpadają dwa woski od funky. Zaimponowali mi limitami i nie wykluczam dalszych zakupów w przyszłości. Na pewno pierwszy a chyba i jedyny wosk syntetyczny od funky. Coś tam już smarowałem i trochę żałuję że nie zrobiłem zdjęcia zanim go dotknąłem. Świetnie błyszczał się już w słoiku. To jest za dużo Bardzo fajne smalcowanie. Tak jak sam klei sie do aplikatora to też i do lakieru. Wydajny. Zapach miły słodki ale.z czymś. Owocowe mydełko. Pierwsze dotarcie nie było najlepsze bo pojawił się delikatny hologram trzeba było go ganiać okrężnymi ruchami. Ale aplikacja nie jest trudna po prostu trzeba wziąć trochę mniej i zaraz o tym. To wyjmujemy wosk od Nowika. Mam wosk z podpisem influencera taki żarcik. Szanuję znacznie wyżej Mam jakąś słabość do takich nierównomiernie wylanych wosków. Bardzo po amerykańsku. Jest tłuściutko jest niemało i bezstresowo. Bardzo fajnie, klasycznie. Trochę inaczej niż z woskiem od Arka, nie aż tak bardzo. Cieszy zapach który skojarzenia rodzi bardzo dobre bo od razu wzrok zmierza w stronę zymoli. Dotarcie po 15 czy 20 minutach bez najmniejszego stresu. Nie wspomniałem że maska była wcześniej przygotowana. Przeleciana carpro essence na żółtym padzie. Druga warstwa młoda detailerka To teraz troszeczkę więcej o samej aplikacji. W sumie poszły trzy warstwy w długim odstępie czasu z czego trzecia została sobie na wiele wiele godzin. Silca żeby ją nabrać aplikator to wystarczy dotknąć i przykręcić o 2 mm. Bez problemu zrobisz tym całą maskę. Jak nałoży się więcej to nie przysycha na twardo natomiast źle dosycha i pozostaje tlusty. Jak jest nałożony mniej to można spokojnie dotrzeć ten wosk po 5 minutach i po całej nocy. Serio jeden ruch ręcznika. Drugi to już dla formalności i przyjemności. Wosk mx bajka. Bardzo fajna śliskość od razu po aplikacji. Mega przyjemne docieranie. Ameryka. Syntetyk jeśli chodzi o śliskość jest okej ale musi chwilę poleżeć, osiągnie to samo. Miałem ciekawą obserwację że godzinkę po aplikacji syntetyk wydawał się bardzo śliski pod palcem ale już jeżeli chodzi o ręcznik to bardziej ślisko było na wosku od Nowika. Potem się wyrównało. Tutaj na tym lakierze oba woski idą raczej w gloss i nie było tu jakiegoś mega przyciemnienia ani ciepła. Silca błyszczy się bardzo fajnie. Mx może trochę mniej. Troszkę więcej jak będzie słonecznie oraz na lakierze czerwonym. Tymczasem u lakieru czerwonego znakomicie. A z ciekawostek bloo robi za całkiem niezłą dmuchawę do liści. A garaż za całkiem niezły tor dla hobby horse Silca Mx Różnica minimalna. Na świeżych włoskach lepiej podcina silka. Trzymajcie się cieplutko 6
keza Opublikowano 5 Listopada Zgłoś Opublikowano 5 Listopada 14 godzin temu, analyzator napisał(a): Różnica minimalna Kropelki mimo wszystko ładniejsze na Silica. Zdecydowanie wolę cienką warstwę wosku na lakierze. 1
analyzator Opublikowano Sobota o 08:56 Autor Zgłoś Opublikowano Sobota o 08:56 Addendum. Silca poszła na całe auto. Bardzo interesujący wosk. Z twistem Wypaca się od tygodnia codziennie. Poszedł rinsless. Poszedł qd. Dalej. Codziennie. 2
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się