Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Tomaszmasz w sumie mamy do siebie niedaleko, jakbyś chciał jakieś Zymolki wrzucić czy inne Souverany, żeby sprawdzić czy faktycznie dają to mityczne coś, możemy podziałać. 

Opublikowano

@analyzator Odnośnie Nattysów to samo zdanie mam a puszki to mi się wbrew pozorom podobają, takie duże i chamsko plastikowe tak po Amerykańsku właśnie. 

Finisa nowego z tym niebieskim wieczkiem i dokładnie te same odczucia mam, dotarcie nie urywa ale jest naprawdę okej mam wrażenie, że szybko wysycha ale po tych nawet 5-10 minutach dużo się nie zmienia, no i to pylenie specyficzne, w pełnym słońcu całe szczęście nie nakładałem go na auto większość czasu padał cień.

 

@Mumins  Jasne, chętny jestem tylko kiedy to jeszcze nie wiem, ale też nie miałem tak drogich wosków nigdy w swoich rękach 😃

Opublikowano
11 godzin temu, analyzator napisał(a):

Czerwony jest spoko ale trzeba go jak już długo poleży ruszyć.

Jak przyschnie to potrafi zostawić plamy/mazy/przebarwienia, polecam wtedy wrzucić kolejną warstwę, i się powinno wyrównać
 

11 godzin temu, analyzator napisał(a):

No i nattysa trochę na lakier idzie.

A myślałem, że to ja nie potrafię woskować. Aczkolwiek wyrobiłem sobie sposób, gdzie na początku bardzo obficie impregnuje aplikator woskiem, a po 2-3 elementach jest już tak nasączony, że można zrobić cały element na jednym nabraniu wosku. Tak w ramach ciekawostki przy okazji wspomnę, że pożyczyłem dwa czy trzy lata temu komuś puchę Fusso, nawet nie pamiętam komu. Nawoskowane max z 6-7 razy. Ubytek prawie zerowy. Ostatnio wystawiłem ją na sprzedaż. Żebyście widzieli moją reakcję, gdy się okazało przy sprzedaży, że w środku zostały resztki. 200 gram Fusso poszło na jedno auto. Mam nadzieję, że do dzisiaj dociera
 

11 godzin temu, analyzator napisał(a):

stara czy nowa puszka Nattysa jest na krawędzi totalnego kitu. Minimum, żeby działać.

 

Jak każdy produkt PB. Moim zdaniem lepsze to niż wieśniackie etykiety RRC Bad Boys. Inne woski mają fancy metalowe puszki czy też plastikowe "słoiczki" imitujące szkło. Tutaj płacisz w 100% za zawartość. 😉 Chociaż ta nowa pucha poszła właśnie w kierunku tych słoiczków, i przy tym jest naprawdę fajna, w stylu starego Dodo - lubię takie. Pochwalcie się hydro, u mnie na Alfie hydro zawsze miażdży po Natty's. Mówcie co chcecie, powłoki się chowają - przynajmniej te, których hydro miałem okazję zobaczyć na żywo - a swego czasu byłem częstym gościem studia z akredytacją FX. O śliskości nie wspominam 🙂 

Opublikowano

@imola33 pucha jak pucha. Działa. Ale miękki plasticzek jak chińska zabawka. Ma klimat 🙂 że mamy cieplutko fajniutko To planuję poużywać sobie zarówno nattysow jak innych szmineczek z Ameryki na maxa.

Kiedyś pożyczyłem koledze DSW. Tłumaczyłem cierpliwie. Oddał mi puszkę to było tak z 1/3 mniej. Może nawet blizej połowy. ,100gram dsw na małą corollę powiedzmy :

Pytałem go jak woskowanie. Mówi że samochód wygląda zawaliście i nigdy nie wyglądał tak fajnie. Tylko docierał kilka godzin 😄

 

Blue. Grubo że hej 

IMG_20250417_212015.jpg

IMG_20250417_212018.jpg

Finis

IMG_20250417_212024.jpg

Red.

IMG_20250417_212522.jpg

Fura po rinsless bo się zakurzyla. Zostaje to na noc i będzie świeże doświadczenie Red blue. Bo czemu nie.

Czuć wiosną? Wróciły telefony!

Opublikowano

@analyzator oby nie było jak w moim przypadku, jak zostawiłem na słońcu czerwonego Nattysa na 10 minut, bo poszedłem zjeść obiad 😉 ale tutaj ciemno to pewnie będzie lepiej nawet po takim czasie. Btw czym docierasz? Ja mam taką fajną fibrę z Ali, gramatura 1200. Jedyna ściera, jakiej Fusso nie zapychało po jednym elemencie. Ale mam wrażenie, że może rysować, i spróbowałbym czegoś innego

Opublikowano

@imola33 a wiesz co głównie lekkie fiberki w okolicy 350gsm. Ta od bilthambera wybitnie fajna. Mam słabość do gentlemana. 

Dotarłbym i już ale słowo się rzekło rano jest rano 🙂 niczego złego się nie spodziewam.

Opublikowano

Zaraz będą heheszki że analizator wstaje z kurami. Przed kurami 🙂

Wszystkie trzy zero problemów. Red jakoś cieniej to na jeden ruszek recznika. Sama przyjemność. 

To na drążek 😉

17449493786792941686496651012862.jpg

17449494082445678002831342812939.jpg

  • Lubię to 6
Opublikowano

Woski co wpadły w gości wracają do domu. Będę tęsknił. Ale temat będzie żył i mocno też namawiam żebyście się w garażu rozgościli 🙂

 

IMG_20250423_200035.jpg

Pokuszę się o małe podsumowanie w tym miejscu. 

Z grona fantastycznych kilkunastu wosków coś musiało się wyróżnić i poruszyć serce, nie?

Britemax.

Dynasty. I ogólnie obsession wax.

Ciekawe że na top lądują produkty od producentów którzy już nie istnieją, nie?  Sporo obsession jest na giełdzie i bym się na waszym miejscu zastanawiał. 

Dynasty zostaje u mnie. Britemax jak ktoś chce sprzedać to biorę.

Honorable mentiones dla całości - dużo znakomitych woskow. Ale. Wiecie jak jest. Chodzi o to coś z zakochiwaniem się. Stąd nie wspominam każdej woskowej przygody z imienia. Te gdzie szarpnęło sercem powyżej.

Palec w oko competizione.  Nic mnie nigdy tak nie sponiewierało ale look na lexie bezkonkurencyjny.

Gadaliśmy o finis. Producent potwierdza, że orginalna formulacja nigdy się nie zmieniła. Możliwe że stary odlezany lekko odparowany wosk na plus lub że z duzej puszki jakoś się jednak więcej nabiera. Moja opinia jest znana. 

Adams zapachem bez marginesu wahania deklasuje fusso, bez wysiłku. Z duzym zapasem. I chyba też każda jedna powłokę. Deklasuje też dowolne inne lsp opakowaniem. 

Podsumowanie to jedynie rachunek sumienia na teraz. Niech nam temat spuchnie 🙂

  • Lubię to 2
Opublikowano
Godzinę temu, analyzator napisał(a):

Deklasuje też dowolne inne lsp opakowaniem. 

Jeszcze mam kilka smaczków którymi bym Ciebie zaskoczył 😉

Dzięki za zaangażowanie w tematy woskowe. Moje zasoby są do twojej dyspozycji jeśli tylko wpadniesz na jakiś pomysł że tego gargamela chciałbyś sprawdzić i okaże się że ja go mam, żaden problem. 😉

  • Super 2
Opublikowano

Czemu by tak nie poszminkować z okazji pięknego słonecznego weekendu 🙂

Czym?

 

IMG_20250426_215553.jpg

IMG_20250426_215611.jpg

W ogrodzie pięknie kwitną wiśnie. Więc sherry blossom 🙂

IMG_20250427_094338.jpg

IMG_20250427_094413.jpg

IMG_20250426_215628.jpg

IMG_20250426_215637.jpg

IMG_20250426_215648.jpg

IMG_20250426_215725.jpg

Wosk jest mega wydajny. Na moje oko to na cały samochód zużyłem mniej niż 2 gramy. Do słoika sięgnąłem trzykrotnie. Mimo wszystko tam gdzie było więcej złapałem ... Hologramiki 🙂 a wosk zostawiłem przez noc. 

Zapach przy aplikacji wyczuwalny ale delikatnie. Ładny, chyba inspirowany kwiatkami ale są lepsze. Lekko nijaki. Słabszy niż w alien czy tym bardziej brazil. Żona mówi że fajo.

Dotarcie po 10 czy nocy spoko. Wyciągnąłem cięższy ręcznik bo minimalnie stawał gdzie było grubiej.

Ogólnie spoko wosk bez podnietek. Niby to "produkt kolekcjonerski" więc liczyłem na trochę więcej. 

Look. Środka. Ładny gloss. Przyciemnia trochę. Brazil zrobił na mnie lepsze wrażenie. Ale miejmy w serduszku że jestem smerf maruda i przesadnie wybredny 😉

 

IMG_20250427_095018.jpg

Fresh wax look. Nic nie przebije 🙂

IMG_20250427_095040.jpg

  • Lubię to 4
Opublikowano

A tu mam dla was coś specjalnego. 

Wosk tani i do bardzo konkretnych rzeczy. 

Piano guano ile tego nie wypolerujesz to pierwszym myciem zepsujesz 🙂

 

IMG_20250427_213610.jpg

IMG_20250427_213629.jpg

Najbardziej podły aplikator jaki był pod ręką.

IMG_20250427_213639.jpg

IMG_20250427_213646.jpg

Wosk jest miękki kleisty pachnie nieprzyjemnie na szczęście niezbyt intensywnie.

IMG_20250427_213656.jpg

To jest za dużo. Jedno dotknięcie ale lekko nacisnąłem. Pożałuje 🙂

IMG_20250427_213713.jpg

IMG_20250427_213750.jpg

IMG_20250427_213852.jpg

IMG_20250427_213920.jpg

Smarowalność jest całkiem spoko. Nie szukamy tu żadnych uniesień. Na zdjęciu powyżej gołym okiem widać że wosku jest po prostu za dużo. 

Szybkie dotarcie i efekt jak poniżej.

IMG_20250427_214251.jpg

IMG_20250427_214256.jpg

IMG_20250427_214303.jpg

IMG_20250427_214305.jpg

IMG_20250427_214315.jpg

Położyłem z jednej strony i z drugiej strony odwróciłem głowę i musiałem docierać na siłę. 

Finalnie dotarłem ale zamiast rys mam holo pod LED. Chyba od fibry a nie że produkt niedotarty 

IMG_20250428_074950.jpg

Ale bez Led. Wygląd idealny. 

To teraz gdzie jest party trik tego wosku. 

Produkt męczyłem już na różnych zmęczonych życiem lakierach. Jedna rzecz którą robi znakomicie to krycie. Ze wszystkich rzeczy którymi się bawiłem ten kryje najbardziej, z lsp.

Jedyny produkt który kryje jeszcze lepiej to również birdhamber, cleanser Polish 

Drugi trik to naprawdę wyśmienita śliskość. 

Warto mieć tea śmieszna tania puszeczke choćby właśnie na słupki bo nie oszukujmy się utrzymanie ich w stanie nienagannym to albo folia albo polisz co trzy miesiące. Warto szybciej dotrzeć i mniej nałożyć 🙂

  • Lubię to 3
Opublikowano

Ciężki dzień w pracy. Stres opadł. Bomby rozminowane, ciosy oddane, wracam zmęczony na tarczy i co robię 🙂

terapię woskową a co. I 150 drążków do tego 🙂

Wpada Brazil. Autko w stanie znanym. Pyknąłem dyi rinslessa i tyle

IMG_20250508_195337.jpg

 

Jak sie nalewa wosk z dziurką, nie wiem

IMG_20250508_195350.jpg

IMG_20250508_201147.jpg

IMG_20250508_201152.jpg

IMG_20250508_201206.jpg

To o wosku. Mocno pachnie ze słoiczka. Zapach jest przyjemny, lekko perfumowy, może drzewny, w sumie trudno określić jednoznacznie czym pachną fireballe. Ale pachną każdy ładnie.

Po dyi lakier jakby stracił trochę śliskości. Smalcowanie spoko przyjemne ale jak chcesz olejek to kup alien blooda. Ten mimo małego zużycia sprawia wrażenie bardziej zymolowe. Nie olejek. Wosk zostawiam na jakieś 2 godzinki.

Tymczasem na dach i lusterka wpada ten gagatek.

IMG_20250508_201242.jpg

IMG_20250508_201252.jpg

 

Dużo obiecanek. 

IMG_20250508_201303.jpg

IMG_20250508_201311.jpg

Wosk twardy i niekoniecznie się klei. Spokojnie można sobie aplikarorem zakręcić dwa razy

IMG_20250508_201330.jpg

I tak dużo go nie będzie

IMG_20250508_201358.jpg

Fajny, bardzo smarowalny. Poziom 8.5 gdzie 10 to utopia

IMG_20250508_201817.jpg

A brazil sobie czeka. 

IMG_20250508_201830.jpg

IMG_20250508_201838.jpg

Dotarcie brazil. Bardzo satysfakcjonujące. Wosk jeśli jest grubiej może i lekko spowolnić ręcznik. Może i lekki holsik się pojawi. Ale najlepsze z fireballi którymi się bawiłem. Sprawia wrażenie, że na lakierze zostaje dużo wosku. Wychodzi bardzo fajna śliskość.

IMG_20250508_225853.jpg

IMG_20250508_225903.jpg

IMG_20250508_225941.jpg

Blackice dociera się bajecznie. Jednym ruchem ręcznika, znika. Ślisko 7.5.

IMG_20250508_225952.jpg

 

Śmieszne rurki zawsze spoko

IMG_20250508_225959.jpg

Rano na pół maski druga warstwa bo czemu nie.

IMG_20250509_074450.jpg

IMG_20250509_075826.jpg

IMG_20250509_075832.jpg

IMG_20250509_075843.jpg

Black ice to bardzo fajny wosk ale jeszcze nie miał mi okazji nic urwać.

Brazila natomiast cenię wysoko. Wygląda. Fajne przyciemnienie. Jest klasa look.

  • Lubię to 6
  • Super 1
Opublikowano

Napisałem na tarczy? za mało kawy 🙂 wróciłem z tarczą, ktokolwiek fikał, nabiłem na pal. Odpukać, zwykle tak się kończy wkurzanie analizatora 😉

Małe uzupełnienie

Balckice zapach taki amerykańskiego wosku. Tu szału nie ma.

Brazil nos się przyzwyczaja ale wystarczy wrócić za pół godziny do garażu i w garażu pachnie. Pachnie fajnie, nie tak intensywnie ale wyraźnie i ładnie.

Dotykowe. Brazil niby miał być mniej śliski niż alien blood i okej tak jest. Ale ogólne wrażenie jest bardzo fajne, gładka śliska powierzchnia i czuć, że coś na lakierze jest i że nie jest to olejek a wosk.

Oczne. Brazil jak pisałem. Wysoko. Co się wyróżnia to głębia i to na tym prostym czerwonym lakierze. Nie tylko przyciemnienie ale właśnie dobry mix. Bardzo mi się to podoba i to stawia go wysoko mimo że nie jest to jakiś highend wax. Na tyle wysoko, że po jednym panelu z 15ml puszeczki od razu zamówiłem 50tkę.

Opublikowano
31 minut temu, analyzator napisał(a):

Balckice zapach taki amerykańskiego wosku. Tu szału nie ma.

U mnie zapach się unosił bardzo długo w garażu.

Opublikowano

Look jest petarda 🙂

IMG_20250509_182357.jpg

IMG_20250509_182407.jpg

IMG_20250509_182415.jpg

IMG_20250509_182437.jpg

IMG_20250509_182516.jpg

@keza no właśnie znam bardzo dobre opinie o tym wosku. Miałem go zresztą na liście od długiego czasu. Mam z nim za mało doświadczenia. Doczeka się jeszcze 🙂

  • Lubię to 5
Opublikowano
2 godziny temu, analyzator napisał(a):

znam bardzo dobre opinie o tym wosku

Wosk godny uwagi każdego fana klasycznego smalcowania.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.