Odtłuszczanie przed zabezpieczeniem elementów zewnętrznych

[BigW]

Cześć wszystkim. Chciałbym poruszyć temat, który w mojej opinii jest kluczowym procesem dla efektu i wytrzymałości zabezpieczenia. Mianowicie odtłuszczanie.

W zeszły weekend zaplanowałem zabezpieczenie lakierowanych felg na zimę. Wjechała pełna dekontaminacja, dwustopniowa korekta (2 Face Fiber plus pasta 1 Honey oraz żółta gąbka Honey i pasta 3). Felgi wyglądały bardzo dobrze. Odtłuszczenie IPA 50% i Gyeon Prep. Położyłem wosk Fusso bo akurat był pod ręką. Pierwsze mycie po tygodniu. Hydro bardzo słabe, konieczne domycie ręczne bo po oprysku i spłukaniu zostało sporo syfu. Nie wiem czy to kwestia odtłuszczenia czy może Fusso D&B nie nadaje się do felg. Zamówiłem Gyeona Rim. Będę poprawiał.

Jak odtłuszczacie? Ile podejść? Jakie stężenie IPY? Prep na początku czy na końcu? Docieracie na koniec czystą fibrą? Stosujecie inne produkty (np. zmywacz silikonowy)? Jak podchodzicie do przygotowania plastików czy szyb pod powłokę czy NW?

 

Zapraszam do dyskusji.

[Mumins]

Cześć. Ile dałeś czasu na odparowanie prepowi, przed aplikacją?

Też kiedyś wrzuciłem Fusso na felgi z mizernym skutkiem. Może jednak problem tkwi w LSP i odporności na temperatury panujące w pobliżu układu hamulcowego.

Ja elementy lakierowane odtłuszczam 3-krotnie przed powłokami, ostatnio użyłem 2 x Eraser + 1 x Cleantle Prep i dałem godzinkę przed aplikacją. 

Co do IPY, używam jej już tylko w przypadku przygotowania do aplikacji NW (bez rozcieńczania), gdy potrzebuję aby powierzchnia była na maksa tępa i nie ma obawy o porysowanie przy aplikacji LSP. Między innymi, dlatego warto pod powłoki wybierać dedykowane preparaty, bo usuwają to, co przeszkadza powłokom na związanie się z lakierem, bez zbędnego wyjaławiania powierzchni. 

[MMCzysci]

Fusso po tygodniu powinno Ci kropelkować, ale na felgi to bardzo kiepski wybór, jak pisał @Mumins. Chyba już SSW lepiej siedzi.

Wyryte w skale z S20 FE 5G