Jump to content

Recommended Posts

Posted

Witam Wszystkich.

Kolega zakupił auto z jakimiś białymi zaciekami i poprosił mnie o pomoc w usunięciu. Wydaje mi się że to zaciek wapienny z garażu podziemnego. Jest to na pewno bardzo długo na lakierze, wyczuwalne pod palcem i paznokciem. Rozpuszczalniki i chemia od dekontaminacji nie ruszają tego. Czy ktoś może doradzić coś do usunięcia tego? Jakieś metody? Czy pozostaje tylko usunięcie mechaniczne?

IMG_20241016_181305431.jpg

IMG_20241016_173650284.jpg

IMG_20241016_173640499.jpg

Posted

Kwasem do felg próbowałeś?
Ale zacząć od rozcienczonego i schodzić z rozcieńczeniem jak nie będzie działać


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Posted
15 minut temu, jerrry napisał(a):

Nie uszkodzi lakieru można używać na auta?

Korzystałem kiedyś z tego , ale nie na lakierze samochodu. Tak jak Bapko napisał,  obojętnie na co się zdecydujesz trzeba zacząć od słabego rozcieńczenia i zobaczyć czy sobie radzi.

Posted

@Bapko @grochu70 zejdzie trochę, grubsze wżery zostaną. Pozbywasz się tego wyczuwalnego pod palcem osadu a potem polerka, może być samym cleanerem pod wosk. Tenzi Derast nie testowałem, ale metoda z kwasem i polerką działa, co roku po zimie to przechodzę

  • Lubię to 1
Posted

Miałem ten sam problem w garażu podziemnym. Kupujecie jakąś plandekę a najlepiej grubszą folię, podwieszacie nad autem.

  • Lubię to 1
Posted

@jerrry kwasem Sproboj i to mocnym nie baw się w słabe rozcieńczeni bo szkoda czasu. Jesli są to w miarę świeże kilku dniowe to nie powinno być problemu. Jesli dużo dłuższe to mogą wejść w klar. Tak czy siak do wspólnoty bym się odezwał i likwidował to z ubezpieczenia. 

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.