Skocz do zawartości

Mercedes-Benz W210 1999 (srebrny)


Rekomendowane odpowiedzi

Miesiąc minął jak wosk leży na aucie, nie było jeszcze myte a "uciekającej wody" na dachu i klapie już prawie nie ma. Maska jakoś ładnie jeszcze wygląda. Czy to wina tego, że położona była jedna warstwa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

michal55yh, skoro miesiac nie bylo myte to lepiej umyj auto. kurz na karoserii zatrzymuje wode i przez to wosk nie kropelkuje i woda nie spływa. umyj auto a na 99% wszystko wroci do normy. Fk powinien trzymac zdecydowanie wiecej niz miesiac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś płukałem auto na szybko i właśnie woda powoli spływała... Po deszczu ładnie kropelkuje ale jak lałem karcherem to woda powoli uciekała z dachu (nie to co w niedługim czasie po aplikacji wosku). Na dniach auto umyję i położę kolejną warstwę wosku, jeżeli będzie podobnie to zrezygnuje z FK na rzecz czegoś innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Po umyciu auta Wosk lepiej się zachowywał, choć myślałem że będzie dużo lepiej.

 

Auto zostało dokładnie umyte szamponem od PB, zakamarki APC Megsa, i dwie warstwy wosku FK na zimę. Świetnie autko wygląda, aż szkoda jeździć.

 

Mam jeszcze kilka poprzednich zdjęć, po jednej warstwie wosku:

beaa53b9244b85d7m.jpg 28d7e5f93499ab5fm.jpg 67879d64a607714em.jpg a825117b567c18f9m.jpg

84a21e2eb14770c0m.jpg 589fa2a85f64f028m.jpg 4fc233dca1027bc3m.jpg 9d5c1fcf3150303am.jpg

ec3660b4b8c05067m.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do rdzy, opinia jest taka ponieważ MB W124 prawie w ogóle nie rdzewiał, tutaj blachy zastosowano inne i auto rdzewieje jak każde inne, a dzięki poprzednikowi jest taka opinia. Rdza zazwyczaj (chyba że auto powypadkowe to nie) wychodzi z zewnątrz tylko, tam gdzie jest najbardziej dany element narażony na działanie różnych czynników.

 

Zdjęcie robione jest z tych wsporników fioletowych przy ścianie. Wspiąłem się po nich i stamtąd zdjęcie cykałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Afi, gniją na wszelkiego rodzaju krawędziach blach (np. zagięcia błotników gdzie dotykają plastikowych nadkoli) pod uszczelkami na drzwiach, ale od spodu to nie widziałem żeby jakaś tragedia była, wiem bo ojciec ma kombi z ostatnich miesięcy produkcji (chyba listopad 2002)

michal55yh, powiedz mi, czy masz zardzewiały wlew i korek paliwa? Mnie to do rozpaczy doprowadza jak tam zaglądam :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co mi wiadomo, to każdy korek powinien mieć jakąś małą dziurkę do odpowietrzania bądź zaraz przy wlewie powinien być odpowietrznik.

Znany mi jest przypadek, gdzie został założony nie oryginalny korek, przez co powietrze z baku nie miało się jak wydostać (chodzi tu oczywiście o minimalne ilości), a to powodowało, że cały układ "nie oddychał" i co miesiąc padała pompa paliwowa. Tyle dobrze, że nie były to jakieś wielkie wydatki, bo chodziło o Ładę Samarę :-] Ale wzór mniej więcej jest...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

korek 2 razy wymieniany, na nówkę sztukę orginalną prosto z salonu, po 2 miesiącach znowu zardzewiał mimo różnych cudów nakładanych (smary, teflony, nawet wazelina) i nie ma różnicy czy nowy czy stary, ciągle brakuje mu powietrza :/Afi, dałeś mi do myślenia z tą pompą bo rzeczywiście czasem wariuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

conrado, każdy nowszy samochód będzie zasysał powietrze do baku po odkręceniu korka po jakims czasie. To dlatego, że co ten pewien "jakiś czas", ze względów ekologicznych oparu z baku są wysysane do kolektora ssącego i przepalane. Poza tym stosuje się filtry z węgla aktywnego (oczywiście po 10 latach taki filtr jest już raczej do wyrzucenia...), ale to tak nawiasem mówiąc. Zatem cięzko mówić o odpowietrznikach baku, bo nie byłoby za ciekawie (według ekologów) jeśli paliwo parowałoby sobie ot tak. Pojeździj trochę z niedokręconym korkiem. Jestem pewien, że jak będziesz często sprawdzał łapotologicznie na ucho korek to co jakiś czas będziesz słyszał konkretny syk. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Wczoraj zabrałem się za umycie silnika (miałem dziurę w dolocie od intercollera, przez co chlapało troszkę olejem). Ogólnie silnik na pierwszy rzut oka nie był strasznie brudny, jednakże po umyciu komora wygląda całkiem inaczej.

fed393c08afb516bm.jpg d438a1278f8e6342m.jpg

 

Miałem trochę problemów ze zbiornikiem płynu do spryskiwaczy. Ciężko schodził olej, ale zszedł. Najgorszy był do usunięcia barwnik po płynie do spryskiwaczy, nierozcieńczone APC nie chciało go brać. Usunąłem go za pomocą mozolnej pracy i Cifa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.