MMCzysci Opublikowano 27 Maja 2023 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2023 Cześć, Mimo rant protectora się stało nieszczęście. Uszkodzenie jest jednak na tyle marginalne, że nie przyglądając się zbytnio naprawdę nie ma tragedii. Nie wiemy więc, czy jest sens oddawać felgę bez innych uszkodzeń do renowacji i pozbywać się oryginalnego, najtrwalszego lakieru. Wizja jest taka: delikatne wyrównanie powierzchni, jakiś touch-up paint pod kolor, ewentualnie dopolerowanie na ile się da niedoskonałości. Pozostaje tylko pytanie na ile dobrze będzie to wyglądać i czy wytrzyma mycia oraz wysokie temperatury. Robiliście coś takiego? Będzie miało sensowną trwałość? Wyryte w skale z S20 FE 5G
Moderator Streat Opublikowano 31 Maja 2023 Moderator Zgłoś Opublikowano 31 Maja 2023 W dniu 27.05.2023 o 12:55, MMCzysci napisał(a): touch-up paint pod kolor z tego co widze kolor hyper black ciezko bedzie to dobrac wiec jak nie razi zostawic i zregenerować jak juz felgi mocniej sie zniszcza
MMCzysci Opublikowano 31 Maja 2023 Autor Zgłoś Opublikowano 31 Maja 2023 Nie hyperblack, a gunmetal I z tego, co się dowiedziałem nie ma do tych felg zaprawek, bo najpierw są lakierowane na czarno, a potem chromowane. Najbardziej zbliżony jest 1E3 - Phantom Grey - ponoć z sukcesem stosowany przez użytkowników F-Sportów jako właśnie prowizoryczna zaprawka. Obręcz oprócz ww. skazy jest dziewicza, więc pełna regeneracja wydaje się póki co nieszczególnie zasadna, kolejnych skaz... miejmy nadzieję, że już nie będzie. Po samym wyrównaniu zdartego lakieru jest lepiej Gorzej nie będzie, a biorąc pod uwagę lokalizację zadziorka - może wyjść niegłupio, natomiast technicznie w zaprawkach doświadczenie mamy zerowe Wyryte w skale z S20 FE 5G
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się