Zestaw do polerowania

[paco_]

cześć, ostatnio zainteresowałem się poprawą kondycji lakieru swojego samochodu, kupiłem:
https://www.jula.pl/catalog/motoryzacja/pielegnacja-samochodu/srodki-do-woskowania-i-polerowania/polerki-elektryczne/polerka-oscylacyjna-014139/

kilka dodatkowych padów z ADBL i pastę menzerna one step.

Zdaję sobie sprawę że ani maszyna ani ta pasta to nic specjalnego, ale na moje potrzeby pierwszej w życiu polerki wystarczające.

Zrobiłem one stepa na moim samochodzie, poprzedzając to oczywiście dokładnym myciem, glinkowaniem i dekontaminacją.

Efekt jest fajny, płytkie rysy zniknęły, lakier w słońcu prezentuje się nieźle, ale chciałbym pójść krok dalej i zrobić dwu lub trzy-etapową korektę lakieru.

To na co zwróciłem uwagę przy one stepie, to to że pady w niektórych miejscach przydałyby się mniejsze dlatego dwa pytania:

1. Jakie talerze/dyski oporowe dobrać?

2. Jakie pasty proponujecie?

Rozumiem że 3-etapowa korekta lakieru opiera się na:

- cut

- polish

- finish

a dwuetapowa?

Jeśli to ważne to samochód to bmw e60 w kolorze Monaco blue metalic.

 

Dzięki za wskazówki

 

[RoBee]

@paco_ do tej maszyny nie dobierzesz już innego BP. Jeżeli chcesz coś z mniejszym BP to w grę wchodzi wyłącznie nowa polerka.

Co do past, to każdy ma swoje preferencje i sprawdzone produkty. Od siebie polecam system 3D- idealny na początek.

Dla mnie rozróżnianie między ilością etapów jest następujące: jednoetapowe i wieloetapowe. Przy jednoetapowym wybieram najlepszą kombinację pod dany lakier. Przy wieloetapowej korekcie zakładam sobie pożądany efekt i chcę go osiągnąć najmniejszą ilością kroków.

Wysłane z mojego HD1903 przy użyciu Tapatalka

[paco_]

@RoBee dzięki za informacje, szkoda że nie sprawdziłem przed zakupem wymiennych BP, będę musiał sobie jakoś radzić.

Co do ilości etapów, załóżmy 2 scenariusze:

1. Pierwszy to lakier zmatowiony, stary, np. samochodu z lat 90/00., metalic, z milionem rys, ale bez skórki pomarańczy

2. Drugi jak w przypadku mojego samochodu, względnie zadbany, ale ze skórką pomarańczy która psuje cały efekt. Jednoetapową korektę już tutaj zrobiłem, jest lepiej, ale to efektu "wow" brakuje usunięcia lub zminimalizowania skórki.

Jaką kombinację byś tutaj polecił/dobrał? Zakładając że dysponujemy maszyną DA.

W pierwszym wypadku, jak na moje laickie oko, niezły efekt przyniosłaby nawet jednoetapowa korekta, ze względu na to że lakier jest po prostu zaniedbany, brudny ale bez bardzo głębokich rys i bez skórki.

W drugim, no właśnie, jakaś pasta cuttingowa żeby wyciąć skórkę a następnie wypolerować pastą polishową lub finishową? Jednoetapowa korekta pozwoliła wyciąć rysy i pod lampką / słońcem prezentuje się nieźle, ale cały efekt psuje ta morka..

 

Druga sprawa która mi teraz przyszła do głowy, to polerowanie szyb z HUD'em, czy na coś tutaj trzeba zwrócić uwagę czy polerujemy jak każdą inną?

[ZviZZer]

Cześć!

Generalnie w ostatnich latach odchodzi się od robienia trzy etapowej korekty lakieru. Najczęściej dwa etapy są w zupełności wystarczające - cutting oraz finisz. W pierwszy etapie usuwamy rysy, w drugim wykańczamy powierzchnię z drobnych mikrozarysowań, które powstały przy cuttingu. Współczesne pasty cuttingowe pozostawiają już dość dobre wykończenie i nie ma potrzeby wykańczać lakieru w dwóch etapach.

W dniu 29.06.2022 o 00:04, paco_ napisał:

1. Pierwszy to lakier zmatowiony, stary, np. samochodu z lat 90/00., metalic, z milionem rys, ale bez skórki pomarańczy

2. Drugi jak w przypadku mojego samochodu, względnie zadbany, ale ze skórką pomarańczy która psuje cały efekt. Jednoetapową korektę już tutaj zrobiłem, jest lepiej, ale to efektu "wow" brakuje usunięcia lub zminimalizowania skórki.

1. Stare samochodu najczęściej mają twardy lakier i tutaj z reguły bez dwuetapowej korekty lakieru się nie obędzie. A dobre wycięcie rys przy użyciu tylko maszyny DA często jest trudne. Ale to zależy od samochodu.

Z naszego systemu moglibyśmy Ci zaproponować cięcie przy użyciu pasty HC4000 i zielonego pada THERMO lub futra Doodle Wool White. A na wykończenie FC2000 i średni/finiszowy pad. Jeśli chciałbyś przeprowadzić jednoetapową korektę - pasta ONE Polish ma siłę cięcia prawie jak pasta cuttingowa, a jednocześnie bardzo dobrze wykańcza i zabezpiecza lakier w jednym kroku.

2. Usunięcie skórki pomarańczy to nie jest prosty zabieg i często nawet profesjonaliści nie chcą się go podejmować. Wymaga zmatowienia lakieru przy użyciu papieru ściernego, aby wyrównać strukturę lakieru, a następnie polerowania. To są często dziesiątki godzin pracy i w przypadku samochodu używanego na co dzień, nie warto tego robić. Przede wszystkim dlatego, że samochód w trakcie eksploatacji mimo wszystko się rysuje, a jeśli usuniemy dużo lakieru możemy nie mieć możliwości przeprowadzenia kolejnej korekty lakieru bez ryzyka przetarcia się do bazy.