luq92 Opublikowano 20 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2013 Dwa dni temu mój FK dostał trzy opryski z mieszanki piany Shiny Garage, Tenzi Truck i 50 ml APC i w między czasie glinka, Iron i Sanesolv i kropelkował jak szalony. Sam się zdziwiłem ile to potrafi wytrzymać.
mroova81 Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Witam. Powiedzcie mi pany tak na szybko: ten wosk po nałożeniu wycieramy od razu, czy jak zacznie wysychać, czy jak kompletnie zaschnie?
gary Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 21 Kwietnia 2013 mroova81, Pan poczyta, Pan się dowie
mroova81 Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 21 Kwietnia 2013 mroova81, Pan poczyta, Pan się dowie A ty wiesz, że przeczytałem cały ten wątek i nikt jednoznacznie tego tu nie opisał?
endrju89 Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Zrobi sie mgielka to scieraj
Sparco Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 21 Kwietnia 2013 mroova81,ja zawsze czekam z 15-20min i później go poleruje
Ciastek Opublikowano 22 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 22 Kwietnia 2013 Ja tam daję 30 min spokojnie
dzinkins Opublikowano 23 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 23 Kwietnia 2013 Ja tam daję 30 min spokojnie Twardziel
Ciastek Opublikowano 23 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 23 Kwietnia 2013 Albo twardo albo... Ale przy cienkiej warstwie mi spokojnie się spolerowuje, Większe jazdy były po megsie 16 i collim
escimo Opublikowano 23 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 23 Kwietnia 2013 Większe jazdy były po megsie 16 i collim Potwierdzam, też kiedyś zmuliłem z polerowaniem. FK przy nich to bajka
Sandro Opublikowano 6 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 6 Maja 2013 Mam mały problem, jako początkujący "odpicowywacz" bawiłem się 1 maja w mycie auta i szybkie woskowanie. Użyłem szamponu ONR, później poleciała warstwa SRP, a po 2h FK 1000p. Dzisiaj, czyli po 5 dniach wpadłem na bezdotyk i zrobiłem szybkie płukanie z kurzu - a tu co? Na masce i dachu nie ma już śladu wosku, a reszta auta kropelkuje jak szalona. Ma ktoś jakiś pomysł co mogło pójść nie tak? Mam pewną teorie - auto stoi pod chmurką, mamy czas kwitnących kasztanów i troche tych pyłków było na lakierze. Mogło to mieć wpływ na wytrzymałość tego pancernego wosku?
Yasiek Opublikowano 6 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 6 Maja 2013 wosk się zapchał - umyj rękawicą i krople wrócą.
blaszczu Opublikowano 6 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 6 Maja 2013 Tak jak Yasiek pisze - umyj samochód zgodnie ze sztuką i powinno pomóc
mpowerek Opublikowano 14 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 14 Maja 2013 a powiedzice mi jak zastosuję Diamondbrite (protective glaze sealant ) i na to woski Fk 1000 ????
cz@rek Opublikowano 14 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 14 Maja 2013 a powiedzice mi jak zastosuję Diamondbrite (protective glaze Sealant ) i na to woski Fk 1000 ???? To skrócisz jego żywotność
Artih Opublikowano 14 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 14 Maja 2013 Selant (jeśli już oba naraz z woskiem) to idzie na wosk a nie odwrotnie (poprawcie jeśli się mylę).
cz@rek Opublikowano 14 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 14 Maja 2013 Na odwrót najpierw selant a później wosk, z racji że selant jest trwalszy od wosku
Driv3rrrr Opublikowano 17 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 17 Maja 2013 Przed wczoraj nałożyłem na matki auto, dzisiaj jedna warstwa na swói, natomiast jutro pyknę 2 warstwę. Będę co każde mycie (średnio raz na tydzień) opisywał jak się ma stan wosku + ew. fotki. EDIT: Jutro zawalony dzień, więc dzisiaj po ok. 5-6h nałożyłem drugą warstwę. Zobaczymy ile potrzyma EDIT2: Dzisiaj pierwsze mycie....auto zrobiło ok. 300-400km w porządnych ulewach, całe dnie na deszczu, kropelkował super, jednak podczas mycia nie miła niespodzianka. Nałożyłem aktywną pianę, roztwór ok: 1:20-25, piany długo nie trzymałem bo spore słońce było. Zmywam pianę i co widzę? Dużo słabsze kropelkowanie mimo, ze wosk ma dopiero 12 dni. Myślę sobie zapchał się ale dalej mycie rękawicą, spłukuję i szczególnie poniżej dolnych listw praktycznie zerowe kropelkowanie . Poszła 3 warstwa, zobaczymy co będzie. Tak by się przypchał okrutnie, że nawet po myciu była kiszka? Nie wierze, że 4 dni złej pogody tak zjechało 2 warstwy wosku. Ogólnie też na masce słabiej ale znowu przedni zderzak w bardzo dobrej kondycji był jeśli chodzi o kropelkowanie, spływanie wody. Dach, bagażnik, tylny zderzak OK, najgorzej maska i drzwi właśnie, a ponizej listwy totalna kicha. Nie bardzo ogarniam czemu taka kolej rzeczy. Wosk był walnięty na AF Tripple
Nużyn Opublikowano 2 Czerwca 2013 Zgłoś Opublikowano 2 Czerwca 2013 Nałożyłem dziś wosk i teraz czy można go myć DJ BTBM, miękką rękawicą włochatą chyba od Megsa? Wosk nałożyłem na PB BH, wcześniej był PB PP i glinkowanie. Narobiłem się jak nigdy i teraz kwestia żeby mi nie spłynął wosk przy pierwszym myciu. Czym w ogóle teraz myć auto? Aktywną pianą czy często samą wodą z myjki opłukać a powiedzmy co dwa tygodnie DJ BTBM rękawicą?
Geniusz Opublikowano 2 Czerwca 2013 Zgłoś Opublikowano 2 Czerwca 2013 ja plucze sama wodą a jak sie mocniej brudzi to rekawica + sampon a BTBM nie zmywa wosku
Nużyn Opublikowano 2 Czerwca 2013 Zgłoś Opublikowano 2 Czerwca 2013 OK, dzięki za odpowiedź. Dopiero powoli ogarniam to forum, co nieco sam wyczytałem i dowiedziałem się już np. o przywróceniu czerni plastików zewnętrznych.
daniel911 Opublikowano 2 Czerwca 2013 Zgłoś Opublikowano 2 Czerwca 2013 Przed wczoraj nałożyłem na matki auto, dzisiaj jedna warstwa na swói, natomiast jutro pyknę 2 warstwę. Będę co każde mycie (średnio raz na tydzień) opisywał jak się ma stan wosku + ew. fotki. EDIT: Jutro zawalony dzień, więc dzisiaj po ok. 5-6h nałożyłem drugą warstwę. Zobaczymy ile potrzyma EDIT2: Dzisiaj pierwsze mycie....auto zrobiło ok. 300-400km w porządnych ulewach, całe dnie na deszczu, kropelkował super, jednak podczas mycia nie miła niespodzianka. Nałożyłem aktywną pianę, roztwór ok: 1:20-25, piany długo nie trzymałem bo spore słońce było. Zmywam pianę i co widzę? Dużo słabsze kropelkowanie mimo, ze wosk ma dopiero 12 dni. Myślę sobie zapchał się ale dalej mycie rękawicą, spłukuję i szczególnie poniżej dolnych listw praktycznie zerowe kropelkowanie . Poszła 3 warstwa, zobaczymy co będzie. Tak by się przypchał okrutnie, że nawet po myciu była kiszka? Nie wierze, że 4 dni złej pogody tak zjechało 2 warstwy wosku. Ogólnie też na masce słabiej ale znowu przedni zderzak w bardzo dobrej kondycji był jeśli chodzi o kropelkowanie, spływanie wody. Dach, bagażnik, tylny zderzak OK, najgorzej maska i drzwi właśnie, a ponizej listwy totalna kicha. Nie bardzo ogarniam czemu taka kolej rzeczy. Wosk był walnięty na AF Tripple Jakiej piany użyłeś? ( z neutralnym PH?) Znaczenie może mieć również stopień przygotowania/oczyszczenia powierzchni, AF tripple który zawiera wosk z Carnubą też raczej nie pomógł( odpowiedź dlaczego masz nad swoim postem... kolejność warstw syntetyk>naturalny, w Twoim przypadku jest odwrotnie)
JM63 Opublikowano 2 Czerwca 2013 Zgłoś Opublikowano 2 Czerwca 2013 Sprawdzał ktoś jak leży FK 1000p na CF pro? ( )
Driv3rrrr Opublikowano 4 Czerwca 2013 Zgłoś Opublikowano 4 Czerwca 2013 Przed wczoraj nałożyłem na matki auto, dzisiaj jedna warstwa na swói, natomiast jutro pyknę 2 warstwę. Będę co każde mycie (średnio raz na tydzień) opisywał jak się ma stan wosku + ew. fotki. EDIT: Jutro zawalony dzień, więc dzisiaj po ok. 5-6h nałożyłem drugą warstwę. Zobaczymy ile potrzyma EDIT2: Dzisiaj pierwsze mycie....auto zrobiło ok. 300-400km w porządnych ulewach, całe dnie na deszczu, kropelkował super, jednak podczas mycia nie miła niespodzianka. Nałożyłem aktywną pianę, roztwór ok: 1:20-25, piany długo nie trzymałem bo spore słońce było. Zmywam pianę i co widzę? Dużo słabsze kropelkowanie mimo, ze wosk ma dopiero 12 dni. Myślę sobie zapchał się ale dalej mycie rękawicą, spłukuję i szczególnie poniżej dolnych listw praktycznie zerowe kropelkowanie . Poszła 3 warstwa, zobaczymy co będzie. Tak by się przypchał okrutnie, że nawet po myciu była kiszka? Nie wierze, że 4 dni złej pogody tak zjechało 2 warstwy wosku. Ogólnie też na masce słabiej ale znowu przedni zderzak w bardzo dobrej kondycji był jeśli chodzi o kropelkowanie, spływanie wody. Dach, bagażnik, tylny zderzak OK, najgorzej maska i drzwi właśnie, a ponizej listwy totalna kicha. Nie bardzo ogarniam czemu taka kolej rzeczy. Wosk był walnięty na AF Tripple Jakiej piany użyłeś? ( z neutralnym PH?) Znaczenie może mieć również stopień przygotowania/oczyszczenia powierzchni, AF tripple który zawiera wosk z Carnubą też raczej nie pomógł( odpowiedź dlaczego masz nad swoim postem... kolejność warstw syntetyk>naturalny, w Twoim przypadku jest odwrotnie) Piana VP Neutral Snow Foam także to nie zaszkodziło. Możliwe, że jednak Tripple zaszkodził tak jak mówisz. 3 warstwa nałożona, przejechane już znowu ok. 300km w deszczu i póki co kropelkuje jak świeżo nałożony. Mam nadzieję, że już teraz potrzyma przynajmniej miesiąc W sobotę będę mył auto mamy. Wosk testowo nałożony bez żadnego cleanera, nawet nie miałem okazji spojrzeć na jego kropelkowanie po przeszło już 3,5 tygodnia. Opiszę jak wygląda jego stan po takim "zbereźnym" nałożeniu
Driv3rrrr Opublikowano 8 Czerwca 2013 Zgłoś Opublikowano 8 Czerwca 2013 Małe spostrzeżenia. Warunki jak wiemy trudne, dużo deszczu, w Lublinie jeszcze troche syfu na drogach bo remonty i wosk momentalnie się zapycha poniżej listew drzwi. 200-300km i wosk przykrywa warstwa syfu. Umyłem dziś porządnie i wosk odżył, kropelkuje także jest ok. Natomiast co do auta matki. Auto było malowane w tym tygodniu prawie całe oprócz dachu i maski, oraz zderzaków. Krople jeszcze były, gorzej ze spływaniem wody ale kropelkowanie fajne
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się