Skocz do zawartości

LSP z wyższej półki


Rekomendowane odpowiedzi

  • Moderator

gruby_RS, zastrzeliłeś mnie :idea: tą drogą nie planowałem podążać :o

I to ten LaMiss lepszy od Royali i Crystal Rocków... :?:

 

SJake, mógłbyś mi pomóc i zhierarchizować te woski:

LA MISS 4 DIAMONDS

LA MISS 5 DIAMONDS

HUSARIA

gdzie tkwią różnice?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eryczek, Czy lepszy? Wszystko jest kwestią preferencji...

 

HUSARIA to najnowszy twór i jak już kilka osób zdążyło sie przekonać - daje radę. Wizualnie, jak i "ingowo" itd. Nawet zapach jest hmmm... poziom wyżej. Śliskość, łatwość aplikacji, wydajność no... HI-END! Można powiedzieć, że cena jest nieadekwatnie niska do jakości.

 

La MISS 4 diamonds to wosk z możliwością wyboru koloru. Dostępny będzie w obecnej wersji jedynie do końca lipca.

La MISS 5 diamonds to Windsor black. Wyższa zawartość żółtej carnauby i specjalnych olejków przeznaczony wyłącznie do ciemnych kolorów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

SJake,

La MISS 5 diamonds to Windsor black. Wyższa zawartość żółtej carnauby i specjalnych olejków przeznaczony wyłącznie do ciemnych kolorów.

:o:o:o

A jak on się ma do Husarii? (bo cenowo to widzę :) )

 

A co to za wosk z samolotem, który ma Gruby?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eryczek, to całkowicie inna mikstura. ;) Moim zdaniem jest wydajniejszy, daje lepszą śliskość, ale ja używałem wyłącznie LA MISS Windsor Blacka produkowanego i komponowanego ponad rok temu. Tak, więc nie mam odniesienia do obecnej wersji.

 

Gruby ma SKY FLY ;) VOL. 86%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzedany :song: Nabywca chciał pozostać anonimowy :)

Dobrze. :good: Czyli poszedłeś do tego samego specjalisty co ja. ;):D

Na Focusa PA LaMiss Custom Gruby Edyszyn...

Efekt... :good: ... ale wiadomo o co chodzi ;)

nie zgrywajcie się, bo jeszcze ktoś w to uwierzy i będą powielane bzdury, że... "Zymol nie daje rady" "SV jest przereklamowany" etc.

Sjake, :D;)

 

Ja jestem z tych niewidzących, ale w przypadku PA przynajmniej widać, że chcą i starają się - czego dowodem są nowe rewizje :good::-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu stało się: "Przyszła pora na Zymola" :). Nadszedł ten czas aby przesiąść się na coś z wyższej półki no i jest w drodzę Carbon z HDC. I tutaj moje pytanie do Was drodzy forumowicze, jako że nie mam doświadczenia z woskami z wyższej półki, chciałbym zapytać o najlepszy sposób ich aplikacji. Wiem z forum że wosku Zymola czy SV są dość specyficzne i procedura nakładania nie jest tak prosta(chyba że się mylę) jak w przypadku innych wosków.

Wcześniej używałem wosków firm takich jak(Dodo, Lusso, RG, itp........). W przypadku Lusso najbardziej polecanym sposobem była aplikacja wosku na jeden max. dwa elementy odczekanie ok. 1-2min. i przecieranie MF. A jak to jest w przypadku Zymola?. Pomijając wcześniejsze etapy przygotowania lakieru, czy Carbona nakładamy też po elemencie, czekamy chwilę i docieramy wosk czy kładziemy na całe auto?

I to samo pytanie odnośnie HDC czy tak jak w przypadku innych cleanerów "wcieramy" w dany element aż do zniknięcia produktu(praca ręczna), ewentualne resztki przecieramy MF?

To jest pierwsze moje podejście z takim woskiem i nie chcę aby praca poszła na marne ;)

Wszystkie rady mile widziane:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hdc do zniknięcia, ostrożnie z ilością na nasączonym aplikatorze.

Co do carbona, ja polerowałem praktycznie zaraz po nałożeniu na element- czy prawidłowo? Nie wiem.

Rezultat mnie zadawalał, tymbardziej że to też był mój pierwszy "lepsiejszy" wosk ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do carbona, ja polerowałem praktycznie zaraz po nałożeniu na element- czy prawidłowo? Nie wiem.

nakladasz na jeden panel, nakladasz na drugi, polerujesz pierwszy

nakladasz na trzeci - polerujesz drugi itd

 

oj to zalezy od temp, Carbona przy 30st w garazu musialem od razu polerowac po kolejnym elemencie dawno by wysechł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Carire, Kupujesz pełne opakowanie? :-]

 

Jeśli spodziewasz się, że po atlantique blask Cię oślepi, albo jak mawiają znawcy- zaczną tańczyć krasnoludki ( :-] ) To odpuść temat. Od tego jest inny wosk z innej stajni :P

Jeśli możesz sobie na to bezproblemowo pozwolić, to testuj, może Ci podpasuje. W mojej opinii Concours miażdży zapachem i aplikacją, szczególnie by hand, Glasur w sumie też ładniej pachnie i mam wrażenie, że minimalnie lepiej rozprowadza. Na + dla Atlantique- wydaje mi się, że trochę mniej brudu łapie i połysk jest odrobinę większy, ale poci się okrutnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.