Wujek Opublikowano 24 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 24 Listopada 2011 cena-jakość. i wydajność Powiem uczciwie ze 15g próbką Race Glaze 55 udalo mi sie 2 razy nawoskować samochód i jeszcze zostało... Co nie zmienia faktu że nie zachwycił mnie ten wosk.
gruby_RS Opublikowano 24 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 24 Listopada 2011 15g próbką Race Glaze 55 Nie spotakałem się z opinią, żeby Kogokolwiek zachwyciła próbka RG55... Bierz Glasura, oszczędzisz sobie dylematu "co dalej" po Carbonie
prezes.gd Opublikowano 24 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 24 Listopada 2011 Z tych trzech to wiadomo, że najlepszym będzie kolejno: Glasur, Carbon i CG. Do Zymola koniecznie weź HDC bo bez tego cleaner'a osłabisz znacząco trwałość wosku. Carbon jest bardzo przyjemny w aplikacji, co do CG to sie nie wypowiadam bo nie miałem styczności.
patol Opublikowano 24 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 24 Listopada 2011 A tak zapytam z ciekawości... jak jest z żywotnością takich wosków... ulegają w jakiś sposób przeterminowaniu czy coś? Ile można je trzymać bez obawy, że coś z nimi się stanie.
Administrator Evo Opublikowano 24 Listopada 2011 Administrator Zgłoś Opublikowano 24 Listopada 2011 Jeżeli chodzi o SV to do 7 lat spoko, zarówno jeśli chodzi o wygląd jak i działanie , starszych nie zdarzyło mi się używać. Jeżeli wosk będzie szczelnie zamknięty, olejki nie wyparują to nie ma powodów dla których miałby się "przeterminować".
malkolm Opublikowano 24 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 24 Listopada 2011 jeśli CG to raczej 50/50, co do zymoola to carbona bym odpuścił, już lepiej titanium, albo wspomnianego glasoura(tego ostatniego nie używałem)
BartekB Opublikowano 24 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 24 Listopada 2011 jeśli CG to raczej 50/50, co do zymoola to carbona bym odpuścił, już lepiej titanium, albo wspomnianego glasoura(tego ostatniego nie używałem) Mozesz powiedzieć dlaczego? mi carbon ladnie trzyma miecha. Dokladnie tyle co ma trzymac.
dzinkins Opublikowano 24 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 24 Listopada 2011 Jeżeli chodzi o SV to do 7 lat spoko, zarówno jeśli chodzi o wygląd jak i działanie , starszych nie zdarzyło mi się używać. Jeżeli wosk będzie szczelnie zamknięty, olejki nie wyparują to nie ma powodów dla których miałby się "przeterminować". Dobrze by była dłużej bo zapasy wosków starczą mi na 100lat
dzinkins Opublikowano 24 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 24 Listopada 2011 Glasur i kropka!! Poniżej fotki ten sam kolor + glasur (no i furka ta sama) Jak na ZAJECHANY lakier to daje radę bez CQ Kiedyś znienawidziłem ten kolor - teraz wiem ile można z niego wyciągnąć
Wujek Opublikowano 24 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 24 Listopada 2011 Wasze głosy są bardzo stanowcze - GLASUR + HDC Do HDC nie planuję dedykowanego aplikatora, raczej będę go wypracowywał maszyną na czarnym waflu - chyba że HDC ma jakieś obostrzenia w tym kierunku ? dzinkins, dzięki za foty - powiem Ci uczciwie że nie widać na nich żeby lakier był zajechany - pierwsza jest wręcz apetyczna Czemu znienawidziłeś ten lakier ? Mi się on bardzo podoba, mam tylko spore zastrzeżenia do stanu mojego... Niestety, poprzedni właściciel niedługo przed sprzedażą samochodu postanowił go "wypolerować" pastą tempo i koszulką swojej ex - całość na mocno brudne nadwozie. Myślałem że go zabiję.
gruby_RS Opublikowano 24 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 24 Listopada 2011 pierwsza jest wręcz apetyczna smaruj Glasurem - będzie tak samo brałem udział w "sprawstwie pomocniczym"
ENERGY_NET Opublikowano 24 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 24 Listopada 2011 ... Do HDC nie planuję dedykowanego aplikatora, raczej będę go wypracowywał maszyną na czarnym waflu - chyba że HDC ma jakieś obostrzenia w tym kierunku ? ....... nie ma żadnych, ja nakładam DASem i pięknie się go wypracowuje. Glasur - będziesz zadowolony
malkolm Opublikowano 25 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 25 Listopada 2011 jeśli CG to raczej 50/50, co do zymoola to carbona bym odpuścił, już lepiej titanium, albo wspomnianego glasoura(tego ostatniego nie używałem) Mozesz powiedzieć dlaczego? mi carbon ladnie trzyma miecha. Dokladnie tyle co ma trzymac. nie wiem czemu ale jakoś lepiej mi się nim pracuje titanium (mam japona a nie carbona ale podobno to to samo na maskę nałożyłem atlantiqa, zobaczymy jak będzie z trwałością
Gość Opublikowano 25 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 25 Listopada 2011 Wujek, Jak masz nakładać rotacją pierwszy raz to lepiej ręcznie. jak przyschnie to jest denerwujący.
gruby_RS Opublikowano 26 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 26 Listopada 2011 Nietypowe pytanie do ekspertów Co mój ulubieniec Marc (pisałem nawet do Niego pochwalić robote ) zrobił z tym egzemplarzem CR, żę da się tak "nabrać" paluszkiem??? 2m29s... Mój i 2 inne które "macałem" i wąchałem są twarde jak kamień Wiem, że "problem" jest najwyższej wagi, ale jakoś nie daje mi to spokoju btw... najs garage od 8m40s...
kanar Opublikowano 26 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 26 Listopada 2011 A trzymasz go w lodówce? Może spróbuj przed woskowaniem postawić w temp. pokojowej i będzie git.
gruby_RS Opublikowano 26 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 26 Listopada 2011 spróbuj przed woskowaniem postawić w temp. pokojowej i będzie git. testowane - po 24h w 20+ stopniach dalej beton, topi się od subtelnego pociernia paluszkiem , ale nie tak żeby dał się "nabrać"
kanar Opublikowano 26 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 26 Listopada 2011 A to ja już nie wiem Nigdy nie widziałem na oczy tego wosku.
SJake Opublikowano 26 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 26 Listopada 2011 gruby_RS, widziałeś kiedyś miękki kamień... Toż to rock i chyba tak to musi być Mi tam się wydaje, że on go jakoś uprzednio podgrzał - no chyba, że ma takie pazurki. Btw. doczytałem ostatnio że nie powinno się aplikować paluszkami, a jak już poduszeczkami dłoni. Coś tam było o jakiś kwasach w pocie, ale ile w tym prawdy to... Ponoć aplikacja dłońmi to wersja dla "bidaków" co ich nie stać na aplikator.
MM.MM Opublikowano 26 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 26 Listopada 2011 gruby_RS, może masz wersję HARD dla prawdziwych wyjadaczy
Wujek Opublikowano 26 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 26 Listopada 2011 Wujek, Jak masz nakładać rotacją pierwszy raz to lepiej ręcznie.jak przyschnie to jest denerwujący. Do cleanerów mam G220, myślę że jakoś się uda, ale dzięki - będę uważał na przesychanie. Trzeba będzie robić po kawałku.
patol Opublikowano 26 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 26 Listopada 2011 A nie wydaje Wam się, że trochę za dużo wziął tego wosku jak na taki mały element? No chyba, że potem poszedł dalej tym co miał woskować, więc sprawy nie ma... ale tego się chyba już nie dowiemy
Administrator Evo Opublikowano 26 Listopada 2011 Administrator Zgłoś Opublikowano 26 Listopada 2011 Im więcej grzebania palcem w SV, tym bardziej zmienia się konsystancja na miękką, jak dojdziesz do połowy słoika to też tak będziesz mógł robić
MM.MM Opublikowano 26 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 26 Listopada 2011 Ja stopiłem kiedyś RG55 i dodałem płatków carnauby, był bardzo twardy, jak go przemieszałem to pozostał już dużo bardziej miękki.
gruby_RS Opublikowano 26 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 26 Listopada 2011 Ehhh...Wujek z Hameryki to wie jak poprawić humor..... tylko, kurka wodna, ten trzeci jakiś "oszukany"...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się