Skocz do zawartości

Poprawa wygody w aucie - fotel


Rekomendowane odpowiedzi

Temat trochę z innej beczki, ale w sumie gdzie szukać pomocy, jak nie pośród entuzjastów aut? 😉

Sprawa mówiąc krótko wygląda następująco: auto mam z bardzo niskiego segmentu (Corsa E), wyposażenie również - zatem fotel jest bardzo średni, a do tego jestem niewymiarowy* i z wygodą przy dłuższej jeździe jest stosunkowo trudno. Podczas dłuższych trasa jestem w stanie zmienić pozycję za kierownicą przynajmniej raz i wciąż odczuwam dyskomfort - zwłaszcza w nogach (dolna część ud/zgięcie kolan) i trochę w plecach.

Zatem do rzeczy: w jaki sposób najsensowniej podnieść sobie wygodę z jazdy? Jakieś ortopedyczne nakładki, kulki, podkładki? 😄

 

*podejrzewam, że z moim niskim wzrostem i szczupłą budową (171) nawet ultraergonomiczne fotele z najwyższej półki by mi nie pomogły. Przerabiałem to już z krzesłami do biurka niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba kolego dramatyzujesz Też często jeżdżę corsą żony ( zblizony wzrost choć gabaryty w drugą stronę niż u ciebie ) i uważam że fotele są całkiem przyzwoite i mogę się mylić ale niezaleznie jaką wersje wyposazenia weźmiesz to różnicy w fotelach nie ma. Może na początek ustaw właściwą odległość od kierownicy plus właściwą wysokość siedziska i kąt oparcia bo może w tym tkwi problem (może masz za pionowo albo za nisko). Często ludzie ustawiają fotel nieprawidlowo bo np. lubią "leżeć" a na dłuższej trasie jest problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No w sumie to nie wiem - też trochę krzywy się urodziłem i może stąd moje dolegliwości 😄
Ale co do odległości i kąta nachylenia fotela - to akurat dość "przepisowo" wszystko ustawiam i paradoksalnie lubię fotel ustawiać dość wysoko - najwyżej jak się da, żeby nie wadzić kolanem po prawej stronie ani o kolumnę kierownicy. Taki los widać - krótkie nóżki, małe stopy, same niewygody 😄

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rybik w Machinie

Trzeba zmienić nieco tryb życia. Praca zapewne siedząca to i kręgosłup nie daje rady. Warto najpierw skonsultować się z dobrym fizjoterapeuta kolego 😉

Tak miałem jak na pół roku przez kolano posadzili mnie przed komputerem, w żadnym aucie nie mogłem usiedzieć. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.08.2021 o 21:39, Rybik w Machinie napisał:

też trochę krzywy się urodziłem i może stąd moje dolegliwości

Obstawiam to co kolega @Tomas-sg powiedział. Główną przyczyną Twoich dolegliwości nie jest niewygodny fotel a podejrzewam tryb życia. 

Twoje dolegliwości to typowe dolegliwości jakie mam np. ja gdy kilka dni z rzędu jedynie chodzę i przesiadam się z krzesła na krzesło. 

Ból tylnej taśmy w udach to zwykły przykurcz mięśni, które raz że są za rzadko aktywowane, a dwa że z pewnością są mega spięte i nie rozciągnięte.

Z kręgosłupem 100% masz to samo.


Zalecam wizytę u ogarniętego trenera personalnego, bądź fizjoterapeuty. Najważniejsze aby żaden z nich nie był na kasę chorych i nie powiedział Ci dwóch wersji :
- Dopie###l ciężaru synek i na siłownię
- Proszę przestać robić to co powoduje u Pana dolegliwości bólowe. 

Znajdź kogoś kto powie Ci jak się rozciągać i jak poćwiczyć. 30-45 minutek co 2 dni w domu na podłodze i po 2-3 miesiącach powinieneś odzyskać sprawność. 


Pamiętaj, że zbyt duże podjaranie się tematem i zbyt duża nagła aktywnośc może to pogorszyć, stopniowo wprowadzaj ją w życie. 


Daj znać jak Ci przejdzie 😉 Pozdro!

  • Lubię to 1
  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie macie rację. Niestety do pracy dojeżdżam w dwie strony łącznie ponad godzinę, na miejscu mam też sporo siedzenia przy komputerze... A że praca stosunkowo stresująca i długa, to raczej mam mało siły i motywacji na ruch po powrocie w takim depresyjno-nerwicowym stanie.

W każdym razie od paru dni żeby cokolwiek ruszyć staram się rano i wieczorem robić powoli chociaż proste rozciąganie i skłony - nawet od tego już jest trochę lepiej, zwłaszcza w dolnej części ud i pod kolanami.

Zobaczymy - poszukam jakiegoś ogarniętego fizjo w okolicy i zobaczymy, czy będzie efekt 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Rybik w Machinie napisał:

proste rozciąganie i skłony - nawet od tego już jest trochę lepiej,

Jeśli stopniowo będziesz zwiększać ich zakres to po dłuższym czasie zobaczysz jeszcze lepszą poprawę. Ludzki organizm jest świetny pod tym względem do tego stopnia, że ma właściwości regenerujące. Zwiększ trochę białka w diecie, staraj się spać 6-8h, pij powyżej 3,5l wody i troche się ruszaj a po czasie efekt przyjdzie sam 😉 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.