Skocz do zawartości

Farbowanie (renowacja) tapicerki - kilka pytań


GTwice

Rekomendowane odpowiedzi

Posiadam w nowym aucie skórzane fotele w kolorze karmelowym. Ze względu na ich stan fotel kierowcy od razu poszedł do tapicera ze względu na uszkodzenia (rozerwany boczek, bardzo mocne przetarcia na siedzisku i drugim boczku), kilka dni temu odebrałem. Zachodzi potrzeba farbowania wymienionych kawałków skóry, gdyż nie udało się idealnie dobrać koloru, oraz chciałbym również odnowić fotel pasażera, który nie wymaga już interwencji tapicera ale posiada kilka rys i zagięć. Odwiedziłem na razie 2 osoby zajmujące się renowacjami tapicerki (1 detailer samochodowy, drugi zajmuje się głównie meblami ale samochodami też), ale ze względu na terminy i ceny rozważam podjęcie się tego samemu, mam jednak kilka pytań. Koresponduję również  z firmą Lederzentrum, i z każdego źródła mam inne odpowiedzi.

1. Czy jest sens malować cały fotel kierowcy (wymienione ok. 40% powierzchni skóry frontowej - dół boczków oparcia, siedzisko, jeden boczek siedziska) czy raczej tylko wymienione elementy plus te gdzie są jakieś dodatkowe przetarcia itp.?

2. Zachowałem duży fragment wymienionej skóry w celu wysyłki np. do Lederzentrum/Colourlock żeby dobrali idealnie kolor farby. Sęk w tym że widać różnicę w odcieniu pomiędzy skórą siedziska, oparcia (kabriolet, więc może kwestia nasłonecznienia) oraz surowej, oryginalnej skóry spod szwu - do którego koloru dobierać farbę żeby uzyskać dobry efekt?

3. Jakiej marki farby polecacie? Najczęściej (w tym tutaj) spotykam się z Colourlock, ale jeden z odwiedzonych fachowców twierdzi że lepiej pracuje mu się na innych, polecał Ottimo.

4. Malowanie gąbką czy pistoletem? Widzę że większość robi to gąbką, ale nie wiem czy ze względu na efekt czy po prostu brak dostępu do pistoletu.

5. Lakier bezbarwny - w zestawie tonującym Colourlock jest tylko Leder Versiegelung, czyli utrwalacz/impregnat (który nie jest permanentny) ale nie zalecają lakieru bezbarwnego. Ma to sens czy lepiej potraktować powierzchnię bezbarwnym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Master

@GTwice jeśli chodzi o Twoją decyzję co do wykonania tych prac samodzielnie, a wcześniej tego nie robiłeś, to jestem pod wrażeniem i mogę tylko kibicować. Z całą pewnością nie jest to czarna magia i niektórzy, zwyczajnie mają spryt do takich rzeczy. Z drugiej strony, taka samodzielna praca, uświadamia później, dlaczego tego rodzaju usługi kosztują.

Moim zdaniem:

ad.1 tak, jest sens malowania całości, choćby ze względu na różnice w kolorach na elementach niewymienianych. Zresztą wspomniałeś, że są tam również miejsca do 'korekty'. Trochę pracy wymaga również przygotowanie do malowania nie tylko tych starych elementów, ale również i tych nowych.

ad.2 to przy okazji dodatkowy argument za malowaniem całości, gdyż kolory w różnych miejscach się różnią, zwłaszcza te mocniej użytkowane, lub mocniej eksponowane np. na słońce. To do którego koloru dobierać farbę, zależy co chcesz uzyskać. Jeżeli nie planujesz malowania np. podłokietnika, czy innych elementów tapicerki, to sam musisz wybrać, który odcień będzie najlepiej współgrał z pozostałymi w aucie elementami ze skóry. Jeżeli jednak ma być ' oryginał ', to oczywiście kolor pod szwami, ale malowanie całości obu foteli, podłokietnika - obowiązkowe.

ad.3 tu każdy chwali to co używa. W każdym systemie wykonasz prawidłowo pracę. Owszem, to kwestia wiedzy i doświadczenia. Wielu majstrów, ma w arsenale farby różnych firm. Są i tacy, co mają już nawet swoje systemy.

ad.4 chyba coś nie tak, bo większość to robi właśnie pistoletem, a nie gąbką. Wiem, że często techniki się miesza, np. wpierw gąbkowanie, a na koniec pistolet

ad.5 mówiąc szczerze, to nie wiem z kim rozmawiasz, że nie zaleca top coat'u. Po takim malowaniu, w mojej ocenie, bezbarwny jest konieczny. Zresztą zapewne z utwardzaczem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź.

Dziś wreszcie dowiedziałem się o co chodzi z tym że wszystkie tutoriale Colourlocka wspominają tylko o gąbce i nic o top coat - Colourlock ma dwie linie produktów - dla amatorów i profesjonalne. Wszystko co można wyczytać w necie dotyczy systemów amatorskich, czyli nakładanie gąbką, brak top coatu (robi za niego protektor do skóry). Linia profesjonalna zawiera właśnie top coat'y, utwardzacze, inne farby itp.

Po podsumowaniu kosztów zakupu produktów z linii pro (biorąc pod uwagę że wykorzystam ułamek najmniejszych dostępnych pojemności) zwyczajnie się nie opłaca robić tego samemu, dlatego fotele idą do zawodowca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.