marcinxyz Opublikowano 6 Grudnia 2020 Zgłoś Opublikowano 6 Grudnia 2020 Cześć, mam problem z Fordowskim lakierem Panther Black, mianowicie mam wiele łatek jak na zdjęciach i trapi mnie od czego one powstały? Auto już takie nabyłem, ale jak to handlarzyna ładnie je pomaskował przed sprzedażą i nie rzucało się tak w oczy, nie mniej jednak po kilku myciach wyszedł stan obecny., jeżdzę jakiś czas i nic się z tym nie dzieje niby ale pasowały by się za to w końcu zabrać.. Lakier niby jest równy chociaż nie za gruby w granicach 80-100 na całym aucie (na tych łatkach nie odbiega grubością). Pytanie czy jest wogóle szansa to jakoś sensownie wyprowadzić czy zostanie tylko lakiernik? Nie bardzo mi to pasuje na ptasie odchody chociaż miejsca i kształty tych plam by się zgadzały, głównie dach, maska, błotnik, słupki... Na czarnym lakierze trochę to razi w oczy Z góry dzięki za każde info
Marcin1992 Opublikowano 6 Grudnia 2020 Zgłoś Opublikowano 6 Grudnia 2020 Ptasia niespodzianka wymyta przed sprzedaniem(niewiadomo ile tam leżała) 1
powalla Opublikowano 6 Grudnia 2020 Zgłoś Opublikowano 6 Grudnia 2020 Dobrze miejscowo pomierzyć , papierki i jazda Jakby się okazało że to już za głęboko poszło i nie da się tego wyprowadzić polerką, to dopiero wtedy lakiernika odwiedzić . Nie można po fotce określić czy to się da zrobić bez lakierowania , bo już nie raz takie cuda znajdywałem na lakierach i z jednych takie wżery dały się usunąć ale były też takie które zostały, bo właściciel za długo bagatelizował kupę na aucie . 1
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się