Woskowanie

[krzysztofwierzbicki1996@gm]

Cześć. Jakiś czas temu zmieniłem swojego 20letniego opelka na nowego, młodszego o lat 10. Z racji tego, że jestem nim zafascynowany i nie ma nawet 100 tyś przebiegu postanowiłem o niego dbać jak najlepiej. Zacząłem się coraz to bardziej i bardziej zagłębiać w kwestie AutoDetailingu, mimo to nadal jestem zielony jak .. stąd też mój post. Zakupiłem mnóstwo produktów do czyszczenia, pewnie niesłusznie i niepotrzebnie aż tyle sprzętu jak na laik, ale są to produkty takie jak:

• SHINY GARAGE PINK APC 
• RR CUSTOMS TIRE & RUBBER CLEANER
• MAC SERIEN PRICKBORT NA SMOŁE
• ALLEGRINI GO-GO INSECT
• SHINY GARAGE D-TOX
• DODO JUICE LIME PRIME
• IPA
• COLLNITE 476s
• ADBL QD1
• MEGUIARS PERFECT CLARITY GLASS CLEANER
• GLINKA WORK STUFF SPOT CLAY BAR
• RAIN-X

Mieszkam w bloku także myję auto na myjni bezdotykowej. Chciałbym nawoskować auto, wykorzystując zakupione przeze mnie produkty, dlatego proszę o  wiele rad. Postanowiłem, że najpierw dokładnie umyję auto. Czy powinienem zacząć od naniesienie na samochód PRICKBORTA na smołę, potem ALLEGRINI INSECT i nanieść na to aktywną pianę, aby sobie to wszystko zleciało? Następnie spłukać samochód i przystąpić do mycia na dwa wiadra (czy SG pink apc będzie dobre)? Następnie po umyciu i spłukaniu, zacząc deironizację D-TOXem,  a potem znów na niego piana i spłukanie? Czy kolejnym krokiem jest osuszeniem auta i nałożenie na niego cleanera od dodo, przetarcie i popsikanie IPĄ ? Czy dopiero na tak przygotowane auto powinienem zacząć nakładać wosk? Czy po ukończeniu pracy nakładania wosku mogę popsikać na lakier QD1 dla trwalszego efektu? 
Poza tym pytania również dla mnie bardzo ważne. Wspominałem o nakładaniu aktywnej piany na samochód, jednakże nie posiadam pianownicy ręcznej, czy powinienem ją zakupić i jakąś aktywna pianę od ADBL czy jeśli korzystam z myjni X-CAR i jest tam pianownica, to będzie ok? W jakich warunkach powinienem udać się na myjnie (w sensie temperatura). Czy lepiej rano czy w nocy? Jeśli ktoś z was mył kiedyś auto na bezdotyku w ten sposób to jak transportowaliście ciepła wodę do wiader? Czy we wiaderkach muszą być separatory?  Czy wosk  mogę nałożyć na lampy czy tylko lakier?
Jeszcze chciałbym dopytać w kwestii niewidzialnej wycieraczki. Z tego co słuchałem, czytałem najlepiej ją nałożyć, gdy jest ciepło (nagrzana szyba, nie mam polerki), prawda? Wystarczy, że umyje szybę APC, glinka, potem płyn do szyb, IPA i na to RAIN-X?
Z góry dzięki za odpowiedzi i sory za może durne, a także żenujące dla Was wyjadaczy pytanka. Pzdr

 

[lukeu]

Dużo pytań, ale chociaż na część odpowiem. 

Zestaw masz idealny, nic wiecej Ci nie potrzeba (o ile masz też szmatki odpowiednie).

 

Godzinę temu, krzysztofwierzbicki1996@gm napisał:

Mieszkam w bloku także myję auto na myjni bezdotykowej. Chciałbym nawoskować auto, wykorzystując zakupione przeze mnie produkty, dlatego proszę o  wiele rad. Postanowiłem, że najpierw dokładnie umyję auto. Czy powinienem zacząć od naniesienie na samochód PRICKBORTA na smołę, potem ALLEGRINI INSECT i nanieść na to aktywną pianę, aby sobie to wszystko zleciało? Następnie spłukać samochód i przystąpić do mycia na dwa wiadra (czy SG pink apc będzie dobre)? Następnie po umyciu i spłukaniu, zacząc deironizację D-TOXem,  a potem znów na niego piana i spłukanie? Czy kolejnym krokiem jest osuszeniem auta i nałożenie na niego cleanera od dodo, przetarcie i popsikanie IPĄ ? Czy dopiero na tak przygotowane auto powinienem zacząć nakładać wosk? Czy po ukończeniu pracy nakładania wosku mogę popsikać na lakier QD1 dla trwalszego efektu? 

Myjesz auto, na to kanapka Prick+D Tox, lecisz glinką same doły drzwi albo odpuszczasz jak chemia dała radę, suszysz, odtłuszczasz dla pewności (albo i nie). Na taki lakier oplikuejesz cleaner i od razu wosk. QD1 po myciu za np tydzień.

Godzinę temu, krzysztofwierzbicki1996@gm napisał:

Wspominałem o nakładaniu aktywnej piany na samochód, jednakże nie posiadam pianownicy ręcznej, czy powinienem ją zakupić i jakąś aktywna pianę od ADBL czy jeśli korzystam z myjni X-CAR i jest tam pianownica, to będzie ok?

Ostatnio dużo myję aut znajomym na bezdotyku i nie używam programu piany, tylko ze zwykłego Marolexa lecę oprysk np Citrus Foam 1:20. Nie potrzeba już Allegrini wtedy, bo robale same zjeżdżają jak płukam potem samą wodą. 

Godzinę temu, krzysztofwierzbicki1996@gm napisał:

W jakich warunkach powinienem udać się na myjnie (w sensie temperatura). Czy lepiej rano czy w nocy?

Jak nie ma dużo ludzi, nie ma słonca prosto na auto  

Godzinę temu, krzysztofwierzbicki1996@gm napisał:

eśli ktoś z was mył kiedyś auto na bezdotyku w ten sposób to jak transportowaliście ciepła wodę do wiader? Czy we wiaderkach muszą być separatory? Ile szamponu na ile wody? Czy wosk  mogę nałożyć na lampy czy tylko lakier?

Ja ciepłą wodę biorę do baniaka 10 l po adBlue. Używam jednego wiadra z separatorem, choć i tak na wyrost patrząc jak dojechany lakier mają auta znajomych. Dla detailingowego świra wiadomo taki zestaw x2 lub wersja pro (ale $$$) to wiadra z zakrętkami od Work Stuff. O szampon nie widziałem pytania, czytanie nie boli. Lampy też woskuj. 

[Moniak Lord Masło]

W dniu 5.10.2020 o 12:46, krzysztofwierzbicki1996@gm napisał:

Jeszcze chciałbym dopytać w kwestii niewidzialnej wycieraczki. Z tego co słuchałem, czytałem najlepiej ją nałożyć, gdy jest ciepło (nagrzana szyba, nie mam polerki), prawda? Wystarczy, że umyje szybę APC, glinka, potem płyn do szyb, IPA i na to RAIN-X?

 

Szyby po myciu ogólnym na bezdotyku wyglinkuj i umyj glass cleanerem. Potem odtłuść ipą i lecisz z rain-xem. Ja osobiście aplikowałbym na zimną szybę. Potem możesz wystawić ewentualnie auto do słońca jak będzie taka możliwość żeby chemia się szybciej związała aczkolwiek to i tak w kilka godzin poprostu samo się zwiąże. Rain-x nie grzeszy trwałością więc często będziesz go aplikować