paki112 Opublikowano 15 Lipca 2020 Zgłoś Opublikowano 15 Lipca 2020 Siemanko wszystkim!!! Chciałbym przybliżyć Wam woski od @DETAILiNK. Jest to pierwszy zakładany przeze mnie temat, więc za niedociągnięcia przepraszam A jak czegoś Ci będzie brakowało lub masz uwagi, napisz Przechodząc do tematu, początkowo test miał się składać tylko z wosków Detailink, ale chciałem dać jakiś punkt odniesienia. Na stanie mam hybrydę - jodido dla porównania z Hybrid i wosk o wysokiej zawartości carnauby przez producenta określany jako natural - Hypnotic Icon dla porównania z Carnauba Wax Pacjent to moje Subaru, autko ma 10 lat i lakier jest w stanie średnim. Dla niektórych może to zaburzać wiarygodność, ale 80-90% ludzi ma auta w podobnym stanie. Auto na co dzień stoi na zewnątrz. Data aplikacji: 11.07.2020r Przebieg: 131586km Jeśli chodzi o przygotowanie: Auto zostało potraktowane najpierw Citrus Foam od @cleantechco. Spłukałem i zostawiłem do wyschnięcia. Następnie poleciał Tixo Tar od Bepro, piana i płukanie. Po wyschnięciu D-tox od SG. Ponownie piana, potem Car Shampoo od Fx-a i suszenie. Następnie całe auto przeleciałem Cleanerem Poorboys Professional Polish. Kilka fot w trakcie: Następnie maskę podzieliłem na 4 +/- równe części, chociaż taśma to szła trochę swoim życiem Od strony kierowcy będą po kolei: 1. @Funky Witch Hypnotic Icon 2. Detailink Carnauba Wax 3. Detailink Hybrid Was 4. Manufaktura Wosku Jodido v2 Temperatura wynosiła ok. 20-22 stopnie, każdy wosk dostał aplikator i fibrę Waxpro. Zaczniemy może od zapachu : Carnauba przypomina mi owocowego orbita, jakieś jabłko coś takiego, delikanty, bardzo przyjemny dla nosa. Hybrid zalatuje owocami leśnymi? ale w tle przebija się chemiczny zapach. Jodido wiadomo, ciacho, natomiast funky Witch to coś w stronę kokosa, niestety mocno przebija chemia. Nr 1 Jodido i Carnauba, 2 Hybrid i 3 FW. Aplikacja: W tej temperaturze tak naprawde żaden wosk nie sprawia większego problemu ale: Hybrid topi się na sam widok aplikatora. Delikatne przyciągnięcie i tyle produktu "wskakuje" na aplikator Przy Carnaubie jest trochę gorzej, moim zdaniem dobrze jest najpierw palcem trochę rozgrzać wosk i dopiero wtedy nakładać na aplikator. Jakbym miał ocenić łatwość aplikacji dałbym Hybrid i FW na 1 miejscu, potem Carnauba i zaraz za nim Jodido. Docieranie: Nie oceniam, ponieważ staralem się aplikować z umiaremi żaden wosk niensprawil trudności w dotarciu. FW leżał 5 minut, Carnauba 3-4 minuty, Hybrid ok 10, Jodido tak samo. Przyciemnienie: Tu zdecydowanie wygrywa Carnauba. Zacznę od zdjęcia Od razu widać gdzie leży Carnauba, zaje...fajnie przyciemnia. Jeśli chodzi o bezpośrednie porównania: 1. FW/Carnauba 2. Carnauba/Hybrid 3. Hybrid/Jodido Miejsce nr 1: Carnauba; Nr 2: Hybrid, zaraz za nim Jodido i na końcu FW. Hydrofobowość: Niewiele tu zobaczycie, bo krople wyszły bez szału. Wybaczcie. Podejrzewam atomizer lub mała ilość wody w butelce, co dało efekt "plucia" z atonizera. Mogę powiedzieć tyle, że nr1 Jodido, 2. Hybrid, 3 FW/Carnauba. Przy pierwszym updacie uzupełnię. FW Carnauba Hybrid Jodido I Hybrid Tak wygląda cały samochód, na poszczególne elementy poszedł któryś z wosków, w różnej kolejności. Mam to spisane przy pierwszym update po powrocie z wakacji co nieco nagram i wrzucę. Podsumowując: Zarówno Carnauba jak i Hybrid są warte uwagi. Do tej pory każdy produkt Detailink, którego używałem był dobrej jakości, tak samo jest z woskami. Co bym zmienił to szerokość otworu puchy, ułatwiłoby to równomierne nakładanie wosku na aplikator. Tyle ode mnie, mam nadzieję, że znośnie to wyszło. Pozdro!!! 5 1 1
paki112 Opublikowano 21 Września 2020 Autor Zgłoś Opublikowano 21 Września 2020 Siemanko!!! Minęło trochę czasu, plan zakładał update co 2 tygodnie, ale plany swoje, życie swoje. Coś tam udało mi się nagrać, na pewno jest sporo do poprawy z mojej strony, ale każdy od czegoś zaczyna Film jest długi, więc jeśli interesują Cię tylko subiektywne wnioski: W tym porównaniu najlepiej wypadł Hybrid Wax, ponieważ po 70 dniach i 1100 km jako jedyny przetrwał, FW i Carnauba dają jakąś małą hydrofobowość i ostatecznie panele, na których leżą, zostają osuszone, ale trwa to długo. Gdybym miał polecić któryś z tych wosków to: Jeśli stawiasz na trwałość, wybierz Hybrid Wax. Jeśli stawiasz na efekt WOW, wybierz Carnaubę Wax, bo najmocniej przyciemnia ona lakier sposród wszystkich 4 zawodników. Po FW oczekiwałem trochę więcej, banalny w aplikacji wosk, lekko podbijający szklistość, z przeciętną trwałością. Jodido... no coś tu nie zatrybiło. Może stan lakieru, może obecność cleanera pod spodem, może błąd operatora. Wytrzymał jedno mycie. Spróbuję jeszcze raz podejść do tego wosku. Wszystkie produkty miały takie same warunki. Powiem tak: Lakier nigdy nie miał korekty, cleaner był nakładany ręcznie (uważam, że się do tego przyłożyłem). Jeśli te woski wytrzymały tyle na takim lakierze jak mój to podejrzewam, że na lakierze po korekcie/ na cleanerze wypracowanym maszynowo i/lub wymytym, trwałość mogłaby być znacznie większa. Masz pytania wal śmiało, postaram się odpowiedzieć. Oczywiście test posiada niedoskonałości, które musisz mi wybaczyć. Mały edit, bo zapomnialem: Jeśli jesteś z okolic Szczecina lub oplacisz sobie przesyłkę to mogę udostępnić woski Detailink (reszta jest raczej znana) na próbę. Będziesz mógł wyrobić sobie własne zdanie. 1 2
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się