Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Postaram się zrobić wszystko jak najdokładniej i bez żadnych odstępstw jak powyżej aby lakier był idealnie przygotowany do wosku.

Jak tylko się uda, na pewno efekty pracy trafią tutaj 🙂

Opublikowano

W końcu udało się znaleźć kilka godzin dla siebie 😉

Zdjęcia (punktowe) lakieru przed woskowaniem, oraz zdjęcie z myjni oddalonej ok 2km od miejsca docelowego.

Późniejsze kroki widać na zdjęciach.

Kolejność była taka:

Aktywna piana, mycie na dwa wiadra, deironizer, tar and glue, glinkowanie, cleaner i na koniec... WOSK - House of Wax Diamond 😉

Czy kolejność jest ok?

No i zrodziło się jedno pytanie: jak nakładać deironizer na lakier? Płyn jest gęsty i ciężko o mgiełkę aby dobrze wszędzie go rozprowadzić, po punktowej aplikacji lekko roztarłem go pędzelkiem.

Również glinka lekko mnie zaskoczyła, to znaczy widoczne na zdjęciach rozwarstwienia, nie chciała się po złożeniu tak jakby w skleić. Raz testowałem glinkę K2 i ile była twardsza i bardziej agresywna i fakt faktem lepiej pracowało mi się Hamberem to mimo wszystko K2 lepiej się formowała.

@Qlimaxss dzięki za cenne rady 😉

A oto moje pierwsze prawdziwe woskowanie:

 

20200530_132709.jpg

20200530_141536.jpg

20200530_141544.jpg

20200530_141612.jpg

20200530_145158.jpg

20200530_153857.jpg

20200530_154653.jpg

20200530_155447.jpg

20200530_160254.jpg

20200530_160300.jpg

20200530_160859.jpg

20200530_164404.jpg

20200530_164424.jpg

20200530_175734.jpg

20200530_183410.jpg

20200530_184835.jpg

20200530_184617.jpg

20200530_191823.jpg

20200530_194247.jpg

20200530_205348.jpg

Opublikowano

@ekiero92 Dobra kolejność. Ewentualnie można jeszcze umyć po tych wszystkich deironizerach i tar and glue. Bo wtedy karoseria będzie wolna od resztek tych preparatów a szczególnie Tar and Glue jest tłuste. Ale w sumie wpadł.cleaner więc wydaje się oki😁. A co do glinki moczyłeś ja w gorącej wodzie. Wrzuć sobie z dwa kawałki do gorącej wody i wtedy zmianiesz co dwa trzy elementy 😁. A tak to bardzo ładne Robota 😁 A co do deironizer to Vampire jest bardzo gęsty. Kup sobie jakiś tani opryskiwacz i będzie ci łatwiej go rozpylać 😁. A zamiast pędzelka kup jakoms tania rękawice i nią rozetrzyj po.karoseri tak samo Tar and Glue. Oczywiście przy tej kolejności jak teraz pracowałeś . Bo jak na brudne auto zarzucisz te preparaty to raz że będą mniej skuteczne a dwa że możesz sobie kuku zrobić 😒

Opublikowano

@Qlimaxss miałem dostęp do myjki ciśnieniowej i spłukałem auto po Vampire i potem po tar and glue, nie widziałem tylko czy mogę je nałożyć razem więc najpierw Vampire + spłukiwanie i później to samo z tar, potem glinka, spłukiwanie, cleaner + wosk.

Vampire rozprowadziłem fibrą bo tylko to miałem pod ręką ale wolałbym jednak to rozpylić dla lepszej aplikacji 😉

Co do glinki, dzięki za podpowiedź, myślałem że "ten typ tak ma".

Następnym razem jak znajdę więcej czasu to dołożę jeszcze czyszczenie felg i opon 🙂

Z efektu jestem zadowolony, zdjęcie kropelek 2 dni po myciu, auto stało na deszczu.

 

 

 

20200531_131502.jpg

20200531_131545.jpg

Opublikowano
W dniu 30.05.2020 o 22:15, ekiero92 napisał:

Również glinka lekko mnie zaskoczyła, to znaczy widoczne na zdjęciach rozwarstwienia, nie chciała się po złożeniu tak jakby w skleić. Raz testowałem glinkę K2 i ile była twardsza i bardziej agresywna i fakt faktem lepiej pracowało mi się Hamberem to mimo wszystko K2 lepiej się formowała.

 

Glinka Bilt hamber to najlepsza glinka jaką pracowałem. Podejrzewam, że za krótko ją ugniatałeś bo właśnie wtedy może pojawić się problem z jej sklejaniem. No i tak jak Qlimaxss mówi, zamoczenie glinki w ciepłej wodzie to podstawa , dużo łatwiej się wtedy nią pracuje. 

  • Lubię to 1
Opublikowano

Jest szansa, że ugniatałem zbyt krótko przyznaję 😉

Następnym razem zrobię test i dłużej spędzę czas na ugniataniu i wtedy zobaczymy efekt 😉

No i wyląduje w ciepłej wodzie dla pewności.

Opublikowano

@ekiero92 Tak jak zrobiłeś było jak najbardziej OK😁. Aaa z fibra też dobry pomysł 😉. Ja akurat mam rękawice z Aliexpress do takich zadań. A jak masz na tyle czyste auto możesz popsikac Tar and Glue a po ok 10 minutach Deironizer potem kolejne 10 minut i na to piana. Ale tak jak pisałem na początku to jak zrobiłeś jest jak najbardziej książkowo. 😁. Jak będzie Glinka ciepła to całkowicie inaczej to Idzie 😁. Pewnie dodaj 😉. Jak na wosk fajne kropelki 😉 chodź widziałem lepsze 😁

Opublikowano

Jeśli mogę coś zasugerować, to osusz auto przed użyciem Tar and Glue. Z tego co zauważyłem z moich obserwacji, to rozwodnienie tego preparatu bardzo osłabia jego działanie, w deironizatorze chyba nie ma to aż tak wielkiego znaczenia, chociaż ja robię tak, że na umyte auto dnia poprzedniego odrazu wrzucam deironizator, potem aktywną pianę, myję na dwa wiadra, osuszam, tar&glue, itd.
Po glinkowaniu umyj jeszcze raz samochód, po prostu korzystając z tych samych wiader co wcześniej, pozbędziesz się pozostałości po własnie dekontaminacji.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Po glinkowaniu jedynie opłukiwałem auto, ale nie osuszałem po deironizerze czy tar and glue. Wezmę to pod uwagę przy kolejnym woskowaniu 😉

Dzięki za radę 👍

A to dzisiejsze kropelki po kolejnym deszczu 😉

 

20200605_144253.jpg

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.