Jump to content

Recommended Posts

Posted

Po wizycie na myjni poschodziły mi spore płaty klaru. Czytałem, że do lakiernika, do podkładu i lakierowanie maski, ale to jest troszkę auto z punktu A do punktu B i nie chciałbym wydać sporej kasy na to. 
Jak mogę to zrobić półśrodkami żeby chociaż tak nie rzucało się w oczy?  
Papierami 2000, 2500, 3000 na mokro na obrzeżach tych "plam" i klarem w sprayu ten obszar? 
Trzecie foto to schodzi mi klar ze słupka. 
Czwarte zdjęcie to przy okazji, tak wyglądają moje klamki niestety, zdjąć zeszlifować i czym malować (krok po kroku)? Plastidip odpada bo zaraz się zetrze? 

Z góry dziękuję za konkretne odpowiedzi, ponieważ nigdy nic z lakierem nie robiłem, papieru wodnego też wcześniej nie potrzebowałem używać. 
Nie jest to auto gdzie jakbym coś spieprzył to by się stała tragedia ale chciałbym coś tam poprawić i nie zostawiać tego w takim stanie (może się uda :) a jak nie to choćby dla treningu)

 

IMG_2552.jpg

IMG_2553.jpg

IMG_2554.jpg

IMG_2555.jpg

Posted

@piggykce  W domu jedyne co możesz, to klarem lub lakierem do paznokci zabezpieczyć ranty,aby się dalej nie pieprzyło. Jeśli chodzi o inne opcje to raczej wyższa szkoła. Jka nigdy nie miałeś w ręce papieru wodnego to raczej nie ma co się pchać. 

Musiałbyś na szlifierce oscylacyjnej zjechać całą maskę na równo(aby zjechać tylko klar), i potem polerka, i położyć klar(raz tak się udało ogarnąć), ale inaczej to ciężka sprawa.

Ale też ciężko będzie Ci "wylać" klar na maskę ze spraya czy innego "ścierwa".

  • 1 month later...
Posted

Kolego jak chodzi o Plastidip to nie zetrze się jeśli położysz tych warstw np 6-8, ale tak czy inaczej musiał byś położyć to na całe elementy, bo inaczej to nie będzie miało racji bytu oraz dodatkowo przed położeniem dipu musiałbyś przeszlifować ten klar który odpada oraz wyrównać powierzchnię, bo w innym wypadku było by widać na plastidipie, duże "plamy" w miejscach ubytku klaru.

Posted

Ja "na sztukę" robiłem dach, a w sumie pół dachu (przednią część) w starym polo. Klar był już od słońca wypalony i zrobiło się jakby sitko. Przelecialem lekko papierem ściernym, potem odtłuszczenie i klar z puszki. Rewelacyjnie to nie wyglądało, ale lepiej niż wcześniej, tylko potem trzeba pamiętać żeby nie walić wodą pod ciśnieniem. Wstawił bym zdjęcia ja wyszło, ale nie robiłem, a auto już sprzedane.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.