snlkers Opublikowano 5 Sierpnia 2018 Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2018 Cześć, w niedalekiej przyszłości będę musiał zająć się zabezpieczniem nowego auta pokrytego samoregnerującym się lakierem Toyoty. Odnalazłem na forum wątek z 2009 roku w tym temacie, ale wtedy to była nowość i za wiele informacji tam nie znalazłem. Liczę na to, że po prawie dziesięciu latach wiadomo coś więcej na temat pielęgnacji tego "cuda". Mam kilka wątpliwości i liczę na to, że Wasze doświadczenie pomoże mi je rozwiać. Po pierwsze zastanawia mnie czy warstwa samoregenerująca dotyczy całej warstwy clear coat, czy jest to jakiś dodatek który z czasem się zetrze? Wyczytałem, że nie powinno się używać na nim środków ściernych. Wiadomo, że nie zakładam z góry, że trzeba polerować takie auto, ale co np z cleanerami? Powinienem się obawiać używania produktów typu Dodo Lime Prime? Co z glinkowaniem, przecież to też czynność ścierająca? Planuje zabezpieczyć auto powłoką Fusso Coat12. Z jakiego cleanera w tym przypadku skorzystać?
Gozdziu23 Opublikowano 6 Sierpnia 2018 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2018 sprawdź czy regeneracja wgl działa, jak nie działa to śmigaj jak po normalnym lakierze. Dodatek "regenerujący" jest w całym klarze jest to bodajże jakiś związek poliuretanu. Zrób porządna chemiczną dekontaminacje, dwu krotnie odtłusc i nałoż fusso, bedzie dobrze bez cleanera, jeżeli ten nowy lakier nie styrali na wydaniu, przy takich lakierach mozesz bardziej niż sciernych uzywać chemicznych cleanerów, zdzierających oksydacje i przygotowujących pod wosk nie polecam obróbki tego lakieru największemu wrogowi, bardzo specyficzny lakier do korekty, raz bardzo miekki raz bardzo twardy, zalezy od pojazdu, jak polerujesz to wydaje sie że rysy znikły przez temperature, potem jak odtaje okazuje sie że rys jest wiecej niż było od taka to zabawa, o wiele fajniej rozwiązal to Mercedes lakierami ceramicznymi niż Sratch shield 1
robcok Opublikowano 6 Sierpnia 2018 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2018 Ostatnio miałem okazje pomęczyć się z lakierem Infinity. Rysy poddawały sie bardzo opornie. Jedyne słuszne rozwiązanie to polerowanie całego elementu na raz i nie grzac lakieru. Nie zauważyłem efektu aby jakieś rysy pojawiały mi się po kilku/kilkunastu minutach po polerowaniu. Papieru sćiernego nie używałem, grubsze rysy praktycznie nie do ruszenia. Lakier wyszedl zacnie, piekne czerwone ziarno :D 1
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się