Nano Plexi/HADWAO/Strefa Detalingu/

[Karbo]

Witam.

Niedawno miałem okazję zrobić szybki teścik naprawdę ciekawego produktu od Strefy detalingu jakim jest Nano Plexi. 

Opis produktu:
"Preparat do odświeżania, czyszczenia i pielęgnacji wszelkich elementów karoserii wykonanych z plastiku, winylu, gumy. Jego cząsteczki głęboko wnikają w strukturę materiału wydobywając kolor, maskując drobne rysy oraz nadając jedwabistą, satynową barwę. 
Preparat doskonale odświeża i chroni powierzchnie elementów samochodowych plastikowych, gumowych, winylowych oraz nielakierowanych. Wydobywa głębię barwy i silnie wiążąc się z podłożem chroni je przed szkodliwym wpływem warunków środowiskowych i promieniowaniem UV. 

W składzie preparatu znajdują się nanozwiązki krzemianowe oraz wysokiej jakości woski. Gwarantuje to doskonałą jakość, satynowy połysk i długotrwały efekt.

Zastosowanie:

- do zastosowań na zewnątrz i wewnątrz auta

- elementy plastikowe

- elementy gumowe,

- elementy winylowe, 

- elementy nielakierowane

Właściwości:

- pielęgnacja elementów auta,

- ochrona przed warunkami atmosferycznymi, 

- ochrona przed płowieniem plastiku,

- nabłyszczenie oraz nadanie satynowego blasku

Sposób użycia:

Preparat nanosić na czystą oraz suchą powierzchnię. Aplikować bezpośrednio na powierzchnię za pomocą natrysku bądź zwilżonej preparatem ściereczki. Okrężnymi ruchami wypolerować powierzchnię."

Oki doki, wszystko jest przystępujemy do działań  

Niestety drzwi mojej e46 dostały troszkę podczas przewożenia maski do testów... Swoją drogą kupię takie !  haha no i pomyślałem że jak są już dojechane to może uda się je choć trochę przywrócić do życia. Gdzieś tam kiedyś na początku kariery poleciało mi zbyt dużo apc, są zacieki, jest brud i przede wszystkim klejąca rączka... Jak mnie to drażni w e46tkach

No i do gry leci APC również od HADWAO  Test znajdziecie tutaj:

Więc czyścimy jak trzeba.



I wrzucamy taśmę teścia



Zabieramy się za oględziny produktu.



Akuku  To pierwszy raz leci na element.



Drugi już na fibrę  



Hmm  A trzeci zrobiłem pozostałością po drugim  



Czy jest gucio? zaraz zobaczycie  

 

Nooooo  Ale był jeszcze fotel !



no na tym koniec  

Zaszło fajnie cieniem i udało się zrobić dobrą fotkę całości drzwi  



Podsumowanko:
- Produkt działa i to naprawdę z klasą  Na mnie zrobił wow, bo w sumie się nie spodziewałem że wyjdzie aż tak fajnie.
- Konsystencja bardziej wodna niż żelowa, taka mieszanka trochę hmmm ala jogurt pitny  
- Zapach owocowy, dość intensywny, czuć było następnego dnia. Taka ala pomarańczka.
- Wydajność jest na przyjemnym dla oka poziomie  Przez buteleczkę widać dokładnie ile zostało nam produktu, więc utrata boli, lecz naprawdę zanika go mało. Pierwotnie jest taki jakby troszkę tłusty, przez co według mnie idzie na plus jego wydajność  z dwóch pierwszych fragmentów zostało mi jeszcze na trzeci więc nie wysycha od razu na fibrze. Standardowo oszczędny atomizer  Ja akurat otrzymałem nakrętkę dającą kropelki, ale oszczędny atomizer zawsze pod ręką. 
- Wygląd? Przyciemnienie rzuca sie w oczy, myślę że ciężko nie zauważyć  Mnie się spodobało. Jest czarno  
- Muszę pochwalić, bo rączka zrobiła się mniej klejąca. Nie do końca oczywiście, ale zdecydowanie mniej czuć lepkość. 
- Cena? 35zł za 200ml hmmm... Daje to 87,50zł za pół litra. No. i tu nie wiem co napisać. Z jednej strony w głowie mam słowa, że detaling to zajawka i zabawa na którą trzeba mieć troszkę pieniążków, z drugiej strony włącza się Janusz Cebularz mówiący że troszkę za drogo. Osądzić musicie sami... Jest wydajnie, jest ciemniej, jest z klasą. Mam troszkę już podobnych produktów, ale zwyczajnie nie chcę rzucać słów na wiatr bez długodystansowych testów ukazujących jednocześnie wydajność i wszystkie najważniejsze zamiary. W czerwcu zacznę z tym zabawę, więc będzie można to sprawdzić. Na razie połówka fotela została, jestem ciekaw jak długo utrzyma się efekt.  
- Czy polecam? Śmiało. Ostatnio zachwycałem się Custom Factory, również pokazał klasę. Teraz miałem okazję odkryć równie dobry produkt i wiecie co? Też się jaram  Fajnie jest uzupełniać półki produktami na które póki co nie mogę powiedzieć złego słowa i które zawsze znajdą zastosowanie. 

Mam nadzieję że się podobało. Dajcie znać czy czegoś nie pominąłem  Może by tak zrobić na dywanikach? Czekam za propozycjami, miłego ! 

[wifi944]

To i coś ja dodam od siebie, nie będę opisywał co i jak bo wyżej juz to pisze dodam tylko jak to wygląda u mnie

auto wyczyszczone cleanerem do tworzyw.

pacjent Colt 

50/50

całość

kokpit

50/50

progi 

noi i bus budowlany  poduszka kierownicy i bok wyczyszczony tym co wcześniej

i boczek

opinia

hmm produkt ciekawy, ładnie pachnie jakby pomarańczą, ma lekko żelową konsystencje, jest wydajny parę kropel i można całe boczki zrobić czy kokpit, produkt ładnie przyciemnia plastiki przy tym nie pozostawia lepkości, zobaczymy jak trwały będzie, jedno jest pewne będę używał częściej robi co ma robić  po paru dniach produkt dalej siedzi i fajnie jest bo mało kurzu łapie