Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam!

Będzie to w zasadzie moja pierwsza przygoda z taką zabawą autem. Do tej pory mycie na bezdotyku lub byle gąbką, w byle wiadrze... Zmobilizował mnie zakup auta - VW Golf VII Variant w kolorze szary metalik, ale do rzeczy...

Proponowane przeze mnie kosmetyki:

1. Pianownica: Marolex Axel 3000 lub opryskiwacz z sitkiem spieniającym Kwazar Foamer venus heavy duty 2 L (na razie nie mam myjki wysokociśnieniowej więc płukanie z węża ogrodowego);

2. Aktywna piana: ADBL Yeti lub Good Stuff White Bear Snow Foam (nie wiem, którą z tych dwóch wybrać – a może jeszcze jakaś inna do pianownicy ręcznej??

3. APC: ADBL APC lub Nielsen Cyclone APC (tak samo jak z pianą…); tym samym byłyby czyszczone nadkola i w przyszłości może wnętrze;

4. Tar&Glue Remover od Prickbort MAC1124 lub Nielsen Tar and Glue Remover;

5. Deironizer ADBL Vampire Liquid. Tutaj mam problem bo gdzieś wyczytałem, że Vampir może zrobić bałagan na lakierze. Ewentualnie co można zamiast niego kupić ale żeby cena też nie zwalała z nóg? Sądzę, że do felg kupię po prostu z K2 Rotona, ale nim chyba po lakierze nie będę psikał. Sam nie wiem jak to ugryźć.

6. Szampon: Good Stuff BumbleBee Shampoo. Generalnie chciałbym żeby to był jeden szampon w fazie przed nałożeniem wosku, a później do bieżącego mycia auta – tak aby nie zmywał mi wosku.

7. Ręcznik do suszenia Monster Shine Fluffy Dryer (ewentualnie może polecicie coś z marketowych jeśli takowe są). Widziałem większe mikrofibry w TESCO ale nie wiem czy się nadają. 

8. Glinka: nigdy nie glinkowałem auta więc będzie to mój pierwszy raz. Czy ValetPRO Orange Mild Clay Bar Miękka będzie dla mnie odpowiednia? Boję się żeby nie porysować lakieru.

Korektę lakieru pomijam, bo totalnie się tego boję. Tak więc po glince i myciu jadę z… No właśnie… Jeśli chodzi o wosk to jedną z opcji jest Collinite 476s. Naczytałem się, że lepiej trzyma na jałowym lakierze i dużo ludzi pisze, że stosuje najpierw cleaner, po nim IPA i dopiero wosk. Może się mylę ale jaki jest sens stosować cleaner, który zostanie zmyty przez IPA?? No ale to tylko moje przemyślenia. Jeśli faktycznie tak jest to:

9. Cleaner: Dodo Juice Lime Prime. Wychodzi trochę drogo. Może jest coś dobrego ciut taniej?

10. IPA… Tutaj totalnie nie wiem. Czy może być po prostu jakiś najtańszy? Czyba nie ma to większego znaczenia. 

11. Wosk: Tutaj zależy mi na trwałości. Chciałbym żeby trochę poleżał, stąd myśli o Collinite 476s. Aczkolwiek koledzy z forum proponują też Bilt Hamber double speed wax oraz Valet Pro Beading Marvellous. Można zwariować...

Pomijam wszelkiego rodzaju aplikatory, MF i inne gadżety. Sądzę, że z tym sobie jakoś poradzę choćby budżetowo. Nie wiem czy czegoś nie pominąłem, jeśli tak to proszę o zrozumienie. Będę wdzięczny za każdą pomoc.

 

Opublikowano

Bo tak dobrałeś sobie zestaw, że nic tylko kupić i testować, a z biegiem czasu będziesz kupował coraz nowsze produkty tylko po to, żeby je porównać z tym co już używałeś i się kończy.

 

Co do cleanera to ma on za zadanie usunąć wszelkie zanieczyszczenia chemiczne jak silikony czy inne(niektóre cleanery są lekko ścierne i częściowo ukryją niewielkie rysy), a IPA odtłuszcza lakier.

 

 

Opublikowano

@Fyox dzięki za odp. Fajnie, że zestaw jest ok. Sporo wertowałem forum i pewnie stąd taki układ:rolleyes:. Oczywiście mam w głowie jeszcze mały mętlik, głównie chyba z glinką, której sie jakoś boję i mimo, że już sporo czytałem to nadal nie wiem czy brać miękką, czy średnią.

 

Opublikowano

Poważnych?? Nigdy nie glinkowałem. Czy jako totalny laik nie narobię średnią pomarańczową glinką Valet Pro szkód na lakierze?

Opublikowano

Raz mi się zdarzyło parę maz z glinka od VP o czym pisałem,pozatym trudno mi sobie wyobrazić jak można szkód narobić jeśli się trzyma paru podstawowych zasad ps.a jeśli się tak boisz to weź zestaw od megsa,nie jest tani ale mega prosty w pracy 

Opublikowano

Mam nadzieje że nie będzie źle. Wezmę żółtą bo głównie o niej wszyscy piszą. A te mazy są zmywalne czy korektę po czymś takim trzeba robić? Tak pytam w razie "w"...

I sorry za taką amatorszczyznę ale naprawdę dopiero zaczynam się w to bawić.:wink:

 

Opublikowano

@firemantom Kazdy kiedys zaczynal ;) Ja do glinki VP juz nie wroce,jak dla mnie taka sobie i nie wiem czemu tak zachwalana,a mazy mi zeszly za pomoca cleanera ktorego i tak potem zawsze uzywam

Opublikowano

@menior Jaką wobec tego poleciłbyś glinkę ale w cenie niezbyt odbiegającej od VP? Wspomniałeś o Megsie ale to już chyba inna półka cenowa.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

@Fredi88 Dzięki za wskazówkę. Znalazłem sporo dobrych opinii o Bilt Hamber i chyba się na nią zdecyduję. 

Są może jeszcze jakieś dobre ale nie drogie Cleanery?? Dodo za 100ml wychodzi dość sporo:/

Opublikowano

Ja jako cleanera używam duragloss 671 i jak na swoją cenę raczej nie mam co za bardzo nawet na niego narzekać. Całkiem okej zakrywa, ale fakt faktem porównania z innymi nie mam.

Opublikowano
Godzinę temu, firemantom napisał:

Dodo za 100ml wychodzi dość sporo

Kupiłem w tamtym roku. Zrobiłem całe swoje auto (Skoda Superb II, czyli nie małe) i zostało mi 3/4 z tej buteleczki także wydajność spoko. Nakładałem aplikatorem z MF

Opublikowano

No to rozwialiście moje wątpliwości. Mam do ogarnięcia golfa 7 variant i golfa 5 hatchback. Myślalem, że na jedno auto pujdzie flaszka:D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.