hubert213 Opublikowano 13 Sierpnia 2017 Zgłoś Opublikowano 13 Sierpnia 2017 Witam , jutro idę złożyć papiery na dofinansowanie i możliwe że nie długo będą czekać mnie spore zakupy i chciałbym się zwrócić do was o pomoc . Maszyny -Rupes big foot ze skokiem 21 mm , -Flex mini pe 8-4 80 Wosk -Bilt HAMBEr AUTO BALM QD - SG Morning Dew Szampon -Shiny Garage Perfect Active Foam -ADBL APC Pro do czyszczenia plastików do glinkowania -ADBL Clay Sponge Jeśli chodzi o pasty polerskie to zastanawiam się nad mezernom a 3m , 3m używałem w pracy i zielony korek dawał super efekty lecz cena jest dosyć duża w porównaniu do mezerny . Pady, i tu miałem brać rupesa ale są drogie i na forum czytałem że są kiepskie i drogie , zastanawiam się nad booski pad i royalem jeśli byście doradzili będe wdzięczny. Do oczyszczenia po polerce myślałem nad IPA Pozdrawiam
Strus Opublikowano 13 Sierpnia 2017 Zgłoś Opublikowano 13 Sierpnia 2017 Rozumiem że zamierzasz otwierać działalność detailingową ale patrząc na ten zestaw to świata nie zawojujesz. Braki podstawowych preparatów jak deirony, tar&glue i w ogóle wielu innych nie wskazują na to że masz temat ogarnięty. Godzinę temu, hubert213 napisał: Szampon -Shiny Garage Perfect Active Foam Na domiar złego to nie jest szampon, więc potwierdzasz że wiedzy zero
hamilton Opublikowano 13 Sierpnia 2017 Zgłoś Opublikowano 13 Sierpnia 2017 Kolego, założysz działalność a pierwszy lepiej zorientowany klient zabije Cię swoją wiedzą i wytknie Ci szereg błędów...autodetailing to nie jest szampon, ściągaczka i pielucha z tetry...
hubert213 Opublikowano 13 Sierpnia 2017 Autor Zgłoś Opublikowano 13 Sierpnia 2017 Skupiam się ogólnie bardziej na lakierze , bo jestem lakiernikiem a lubie pracować z maszyną o tym jakąś wiedze mam, jeśli chodzi o szampony i woski to fakt jestem zielony . Staram się pogłębiać wiedzę więc jeśli możecie to poprawcie ten zestaw.
Strus Opublikowano 13 Sierpnia 2017 Zgłoś Opublikowano 13 Sierpnia 2017 O maszynach i pastach nie podpowiem. O reszcie może mjuż trochę tak Dekontaminacja tar & glue - tutaj np Nielsen, ADBL albo SG deironizer - Tuga zielona jest moją ulubioną ale z uwagi na żelową konsystencję średnio wydajnie wychodzi na lakierze. Ale robi robotę. Poszukaj czegoś bardziej "wodnistego" glina - ok Nie zapomnij o poślizgu pod glinkę ale tu nie ma sensu brać dedykowanych środków bo woda z szamponem robi swoje szampon - do lakierów już nawoskowanych FX protect nano, do mycia przed LSP FX protect pomarańczowy albo ADBL Shampoo pro (oba mają właściwości odtłuszczające) rękawica do mycia - w/g preferencji - wełniak albo fibra; tu można spokojnie budżetowo od majfrendów brać po 3 dolary wełniaki z krótkim włosiem wiadra - jakiekolwiek byle 2 i byle pasował do nich grit guard (kolejny punkt zakupów) cleaner pod wosk - poczytaj, temat rzeka Powiedzmy że lakier masz już czysty. Teraz kładziemy wosk wosk - woski są naturalne z dużą zawartością carnauby, hybrydy i syntetyki. Często dzieli je się na letnie i zimowe. Letnie to takie które poleżą 4-8 tygodni i dają fajny look. Zimowe to te które leżą 3-12 miesięcy i bardziej skupiają się na zabezpieczeniu. Poczytaj na forum bo kolejny temat rzeka. Ja od siebie na letnie polecam Natty'sy i Softa99 Authentic. Na zimowe Soft99 Fusso/Water Block. QD - kolejny temat rzeka i polecam dużo czytać. Kwestia preferencji ale na pewno w arsenale musi być. Przy działalności nawet kilka - takie kropelkujące, takie zrzucające wodę, takie likwidujące water spoty......... Czytaj chłopie QW - powinno się mieć na okazję szybkiej akcji. Moje ulubione to ADBL QW i ADBL SSW Do plastików zewnętrznych środków jest multum ale IMO król jest jeden - Owatrol. I to zamyka temat Fibry - niby nic a jednak. Do docierania wosku coś grubego, np ADBL Puffy, do QD Gyeon BOA albo np Funky Witch Yaga. Sporo fibr do środka, progi itp... Kirklandy sa tanie i fajne. Ręczniki do osuszania też są bardzo istotne. Idąc do środka auta APC - niezbędne do czyszczenia w zasadzie wszystkiego - ADBL daje radę bardzo dobrze Dressing - znowu co kto lubi.... mat , satyna, świecenie..... Czytać i czytać i testować bo nie każdym plastiku ten sam dressing siądzie tak samo, Moje ulubione PB NL siada inaczej w Volvie a inaczej w Skodzie Szczotki do felg, pranie tapicerki, cleanery i dressing do opon........ szukaj, kupuj, testuj. Tylko nie otwieraj studia bez wiedzy i prób bo się wyłożysz na wstępie
grubybonk Opublikowano 13 Sierpnia 2017 Zgłoś Opublikowano 13 Sierpnia 2017 Ostatnio bardzo popularne detailingi z dofinansowania, w mojej okolicy w ciągu 2 lat koło jednego dużego studia zrobiło się dodatkowe 7 przydomowych, które zabiły je cenami i wzajemnie się gryzą, bo dla przeciętnego klienta i tak liczy się przede wszystkim cena. O jakości usług się nie wypowiem bo nie korzystałem. Próbować zawsze warto, ale z głową. Moja rada, w dofinansowaniu dopisz koszt szkolenia na początek w jakimś renomowanym studiu detailingu, nauczą Cię podstaw i doradzą/ wyposażą w kosmetyki. Co do listy kosmetyków to na pewno nie będzie to 1 środek z każdego rodzaju, tylko kilka o zbliżonych właściwościach, bo każdy lakier/zabrudzenie inaczej reaguję, to samo pasty polerskie itd. itd.
hubert213 Opublikowano 14 Sierpnia 2017 Autor Zgłoś Opublikowano 14 Sierpnia 2017 Mam kolege który zajmował się detalingiem środka tyle że nie ma go bo wyjechał sezonowo do pracy i nie mam z nim kontaktu chwilowo, początkowo skupie się na lakierowaniu i polerowaniu, a testować to mam na czym także spokojnie, a jeśli chodzi o konkurencje w moim regionie to jest ale w znacznej odległości tak tylko goście na olx "wypoleruje lakier z matowaniem cena : 200 zł xD Strus dzięki bardzo za obszerną odpowiedź.
ostry2407 Opublikowano 14 Sierpnia 2017 Zgłoś Opublikowano 14 Sierpnia 2017 17 godzin temu, hubert213 napisał: Skupiam się ogólnie bardziej na lakierze , bo jestem lakiernikiem a lubie pracować z maszyną o tym jakąś wiedze mam, jeśli chodzi o szampony i woski to fakt jestem zielony . Staram się pogłębiać wiedzę więc jeśli możecie to poprawcie ten zestaw. Kolego nie obraz się bo to nie jest atak na ciebie ale porywasz się z motyką na słońce. Wyjaśnijmy sobie kilka kwestii. Złożyłeś papiery na dofinansowanie własnej działalności i ile dostaniesz 20/25 tyś i na co to starczy (może na profesjonalny odkurzacz) a gdzie reszta. myjka, kompresor do osuszania, maszyny, podnośnik, kosmetyki , wiadra, szczotki, pędzle, rękawice do mycia itd. można wymieniać do bulu. Druga sprawa do takich rzeczy trzeba mieć odpowiednie lokum i nie mówię o stodole lub garażu u Zdzisia.Musisz mieć dobry odpływ wody, dobre oświetlenie i przede wszystkim czyste. Po trzecie to że jesteś lakiernikiem nie oznacza że możesz śmiało zajmować się profesjonalnym myciem i nie tylko bo chyba o tym mówimy zważywszy że nie masz (sądząc po twoim poście pojęcia o tym). Polecam najpierw szkolenie które np. u Nowickiego kosztuje 6tyś. Powiem ci że osobiście również zastanawiałem się nad otworzeniem takiego zakładu zważywszy choćby fakt że zajmuję się sprowadzaniem aut luxusowych na indywidualne zamówienie i taka myjnia byłaby dla mnie zbawieniem. Myślałem o tym dość długo i na dzień dzisiejszy jestem w stanie wyłożyć kupę kasy na to lecz niestety jak na razie odpuszczam tylko i wyłącznie z braku mojej wiedzy na temat detalingu. Studiuję to forum od dłuższego czasu i czasami jak chłopaki walną jakimś skrótem to za diabła nie wiem o co chodzi. Mając taki zakład musisz być profesionalistą i wzbudzać zaufanie swoją wiedzą, wyglądem jak i zapleczem sprzętowym bo jak trafisz na klienta który zna się na tych sprawach to wbije cię w ziemię swoją wiedzą i nawet nie piśniesz. Bez porządnego sprzętu nic nie zrobisz a tylko się zatyrasz. Zrobisz max 2 i to nieduże auta i na drugi dzień nie ruszysz rękami. Do biznesu trzeba podchodzić z głową i mieć już poukładane w głowie co chce robić i do tego dążyć. Może na początek rozważ samą myjnię ręczną bo jak podejrzewam za dużego zaplecza finansowego nie masz. Reszta sama przyjdzie z czasem jak ludzie zobaczą że jesteś pedantyczny i dokładny w tym co robisz. Ostatnio pojechałem do ponoć zajebistej myjni i moja wizyta zakończyła się tam po dosłownie 10min. Jak zobaczyłem że gość wyciąga wiadro z jakimś płynem z zaplecza i zaczyna zabierać się do pracy. Pytam się czy nie powinien Pan najpierw spłukać auta a on przecież gąbka umyje. Tyle mnie gościu widział. NIE ZACZYNAJ JAK TYPOWY JANUSZ BIZNESU
hubert213 Opublikowano 14 Sierpnia 2017 Autor Zgłoś Opublikowano 14 Sierpnia 2017 Spoko nie obrażam się, ale wiesz póki co w mojej okolicy to RR custom kielce-50 km, 1 gość ostrowiec-30 km i 1chłopak w starachowicach podchodzi do auto detalingu poważnie . Licze się z tym że forum naprawdę podchodzi na prawde poważnie do detalingu bo prace wykonane w pokaż swój blask to jakiś kosmos , serio szacun i to wielki , ale ja chcę się wstrzelić w lukę na rynku pomiędzy januszami a prawdziwymi fachowcami (na początku) usługi wykonane na średnim poziomie też są bardzo potrzebne bo nie każdego stać na na taki profesjonalizm, zdaje sobie sprawe że nie mam za dużo pojęcia o woskach szamponach i dopracowywaniu środka i mówię o tym otwarcie każdemu kto przyprowadza do mnie samochód , ale rzuciłem prace ponad 2 miesiące temu i mam za co żyć także spoko, i przy okazji wykonałem pare fajnych projektów między innymi e 36 cabrio fiata 125 p i drugi stoi w garażu moge podesłać zdjęcia, a na razie wszyscy klienci z polecenia bo na czarno bez żadnej reklamy i zadowoleni .
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się