Znajdź zawartość

Moi mili, mam problem z szybami. Zrobiły mi się straszne zacieki, przypuszczam że od płynu do spryskiwaczy. Zacieki są poza miejscami pracy wycieraczek. Umycie szyby nic nie daje. Wyczytałem gdzieś, by spróbować glinki – też nie dała rady. Macie jakiś pomysł oprócz polerowania maszyną?

Jako nowy użytkownik forum - witam wszystkich! W ramach akcji prowadzonej przez 4Detailer "produktowe poniedziałki" dostałem 3 testery: Classy glass cleaner, Jelly bluberry iron blade oraz Tire Desire Tire dressing, których testy wrzucę w osobnych tematach poświęconym danym produktom. OPAKOWANIE: Oczywiście wygląd testerków ma się nijak do wyglądu pełnych butelek, niemniej jednak miło jest pracować na solidnych butelkach (pojemność 100ml), które nie uginają się pod palcem - te takie są. Całkiem solidne, wygięte, nie ma na co narzekać. Atomizery nie ciekną i w glass cleanerze dawały przyjemną mgiełkę, w deironizerze już nie było tak kolorowo, ale w końcu - produkt żelowy. PIKTOGRAMY: Na płynie do szyb nie ma żadnego piktogramu. CLASSY GLASS CLEANER Produkt ma wodnistą konsystencje i zapach szeroko pojętych owoców. Po odstaniu kilku godzin skrapla się na ścianach buteleczki. Atomizer dobrze radzi sobie z rozpylaniem mgiełki. Do testów posłużyły szyby myte około 3-4 tygodnie przez testem więc nie było mułu na szkle niemniej jednak poprzednio zrobiłem to jak się okazało wyjątkowo niechlujnie i zostały mazy i niedomyte miejsca co było korzystne dla testu. Zacząłem od czołowej szyby od wewnątrz. 2 strzały na fibre, wytarcie ruchami zagarniającymi żeby nie rozmazywać, a zbierać brud i dotarcie drugą, gładką fibrą. Oczywiście praca w rękawiczkach, żeby nie przenosić tłuszczu z rąk. Przewróciłem fibry na drugą stronę i podobnie na drugą połowę szyby. Produkt bez problemu usunął zabrudzenia i szyba jest całkowicie czysta co potwierdził test pod światło - spełnił swoje zadanie bez zarzutu. Po umyciu reszty szyb wewnątrz, zabrałem się na umycie ich z zewnątrz i tu pierwsze wyzwanie - tylna szyba z waterspotami mającymi około 7 dni. 2 psiki na szybę, wypracowanie i po waterspotach śladu brak. Jeśli chodzi o odparowywanie to o ile docieranie drugą fibrą nie jest niezbędne tak według mnie jest zalecane. Ta druga fibra widocznie zbierała resztki brudu i samego płynu. Połowa tylnej szyby odparowała w kilkanaście sekund po wypracowaniu całości także czas odparowywania oceniam na akurat, żeby zetrzeć i dotrzeć. Po tygodniu, podczas którego miałem okazję dokładnie sprawdzić jak udało się mycie nie zauważyłem niedociągnięć. OCENA: 10/10, nie mam do czego się przyczepić choćbym chciał.