Znajdź zawartość

Pozwalam sobie założyć nowy temat dedykowany dla tych past, cytując @ShiningCar Amerykańska i tworzy produkty z wysokiej jakości komponentów. Pasty są bardzo wydajne, pylą minimalnie i bardzo dobrze się je dociera i pokazują realny stan lakieru i praktycznie 0 wypełniaczy. Obecnie można spotkać szybki a precyzyjny dwu krokowy system polerski AAT501 (cutting) + AAT502 (finishing). Pierwsza (AAT501) tnie nieco mocniej np. jak H8, szczególnie na twardych lakierach w połączeniu z futrem (troszkę słabsza M #101). Druga (AAT502) to pasta idealnie nadająca się do polishingu/finishingu, ściąga praktycznie wszystko po 501 (w opinii użytkowników podobna do S Perfect Finish). HD CUT+ bardzo dobrze sprawdza się na nieco miększych lakierach, wykończenie robi lepsze niż AAT501, moc nieco mniejsza. HD ONE, ma zastąpić HD CUT, ma większą moc (zmieniamy tylko gąbki i działa również z futrem), bardzo uniwersalna ze świetnym wykończeniem. HD POLISH pasta do wyprowadzenia ewentualnych pozostałości po HD CUT+ (polishing/finishing). HD SPEED pasta 3in1 / All in One, ma sporą moc i bardzo ładnie wykańcza powierzchnię, uniwersalna w pracy z gąbkami polerskimi, praktycznie nie wypełnia!, pozostawia lekkie zabezpieczenie. HD POXY pasta zawierająca w sobie woski do idealnego wykończenia powierzchni.

Zakładam nowego posta nawiązującego do tej dyskusji. Czy dekontaminacja lakieru salonowego auta jest potrzebna ? To raczej pytanie retoryczne Swego czasu była mocna dyskusja czy dekontaminacja auta salonowego jest potrzebna czy nie (przed LSP lub korektą) - bo to przecież nówka czyściutka. @BiałyGTi pokazał w swoim poście - że tak jest potrzebna. Jeśli ktoś ma jakieś wątpliwości jeszcze to zapraszam do obejrzenia tego filmiku. Niby salonowe a brudne jak drogowe (6:47)

Witam. Chciałbym w końcu zrobić coś z moim autem. Seat Ibiza 3 2005r, kolor czarny perłowy "Black magic". Pierwsze czarne auto w rodzinie, o ile przy innych kolorach tak tego nie widać, tak tutaj wszelkie rysy w słońcu mocno drażnią. Czytam teraz o tym lakierze i wychodzi, że jest bardzo twardy... Nie zależy mi na wyglądzie jak świeżo od lakiernika (bo z fabryki często idealne nie wyjeżdżają, pracuje obok salonu samochodowego :D), jedynie chciałbym pozbyć się swirli i nadać trochę głębi lakierowi. Maszyna DA Hamron 15mm (wolałbym zakupić na razie tylko DA, rotacja może z czasem jak się w to wkręcę ) + Sonax 04-06 cokolwiek da? Czy robić minimum dwa etapy? W ogóle wytnę coś maszyną DA? Pierw na próbę poleci moje stare Polo (VW więc też twardy lakier). Jakie pasty/pady byście polecili? Z góry wielkie dzięki P.S. Na koniec na auto będzie położony wosk Soft99 Fusso 12m, dostałem od narzeczonej na urodziny i chciał nie chciał muszę go użyć, aby jej przykro nie było

Witam, zakupiłem ostatnio polerkę da (skok 15mm) i mam zamiar wypolerować mamie auto. Jest to toyota avensis z 2004. Lakier czarny zmęczony przez myjnie automatyczne. Jakie pasty i pady do tego dobrać. Myślałem nad sonaxem ex 04-06 + gąbka srednio twarda(polishingowa). Ta kombinacja wystarczy do one stepa i wyprowadzenia większości małych rys, czy jednak będzie konieczne wykończenie finishem (np. Koch antiholo) Całość chce zabezpieczyć woskiem collinite 476s.

Witam, mam kilka pytań dot. zrobienia detailingu (hobbystycznie/pod sprzedaż auta), moim celem jest nauczenie się całej procedury i robienia tego raczej amatorsko przy weekendzie dla znajomych sprowadzających auta, żeby sobie dorobić i porobić coś satysfakcjonującego i. Mam w planach zakup jakiejś w miarę budżetowej polerki DA - niestety bass polska bp 5119 chyba wszędzie wyprzedane, a na Evoflex skończyła się promocja (była na ~520 z 1049zł), ale to jeszcze się rozejrzę, mam zamiar zacząć przygodę od kosmetyków k2 - po prostu są tanie i oglądając recenzje są znośnej jakości, imo nie ma co się pchać na początku w powłoki z uranu i pajęczej sieci za 9999$/10ml. Mam kilka pytań dot. pracy z polerką żeby nie zrobić kuku lakierowi. 1. Czyszczenie pada - niby prosta czynność, ale co ile ją wykonywać (nie mogę nigdzie znaleźć konkretnej odpowiedzi)? Po każdym przejeździe (wypracowaniu pasty)? Np. na jednym przejeździe poleruję 1/4 maski - przykładam szczoteczkę do zębów, czyszczę i następna 1/4 maski, czyszczenie pada itd? Jeden pad starczy na całe auto? 2. Polerowanie plastiku (zderzaki) - postępować tak samo jak z metalowymi elementami? Pod klamkami pewnie będę musiał się męczyć ręcznie mikrofibrą, a jak dotrzeć do cięzko dostępnych miejsc? Przy emblematach, między nerkami w BMW itd. 3. Oklejanie krawędzi - np. polerując maskę muszę okleić zderzak, błotnik, lampy? Różnie widziałem jak robili na youtube. Uszczelki, emblematy, elementy chromowane, plastiki to wiadomo, że tak (?). 4. Mycie auta - Nie mam pianownicy ani karchera - będzie ok jak podjadę sobie na myjkę bezdotykową, umyję auto pianą, spłuczę, pojadę pod dom i umyję auto zasadniczo (dwa wiadra + szampon)? Kiedy i jak umyć wnęki? Chodzi o wewnętrzne strony drzwi, słupki, próg od wew. strony, uszczelki. Chyba najlepiej już po wykonaniu polerki, żeby usunąć resztki pasty z tych miejsc. 5. Glinkowanie i pryskanie chemią do smoły i chemią do owadów to czynności zamienne? Przygotowując auto do polerowania używając glinki mogę odpuścić sobie te produkty? 6. Jak efektywnie usuwać resztki pasty, które się sypią przy polerowaniu, żeby nie było tego widać? Pewnie będą lecieć do szczelin, wnęk. Sama mikrofibra + klinet zbierze tylko resztki z miejsca polerowania. Jak wiadomo resztki sypią się dookoła miejsca polerowania, więc jeśli poleci na resztę maski muszę to usunąć przed polerowaniem tej części, na którą poleciały resztki wypracowanej pasty? 7. Ergonomia pracy - najpierw zająć się myciem + polerką, dopiero potem wnętrzem auta? Bo i tak trzeba będzie po polerce wyczyścić uszczelki.

Witam wszystkich serdecznie i z góry dziękuję za każdą pomoc. Od roku posiadam Audi A6 z 2006 roku (ciemny granat, pod słońcem wpadający lekko w burgund) ale generalnie jest to ciemny kolor. Auto ogólnie ma sporo rys, większych, mniejszych, jest też przytarty na zderzaku. Praktycznie na każdym elemencie jest jakaś ryska. Większość rys jest delikatna, nie widoczna kiedy auto jest przybrudzone czy też przejechane pastą maskującą typu K2. Postanowiłem (na razie czytam) zrobić korektę lakieru. Wiem z teorii od czego zacząć i na czym skończyć, i myślę że sobię z tym poradzę (mycie, glinkowanie, oklejanie, ścinanie i wykańczanie) Nie jestem tylko pewny, co do wyboru chemii, padów i maszyny. Z racji tego, że będzie to jednorazowy zabieg na moim aucie, nie chciałbym wydawać zbyt wiele, i kupować różnej gradacji past, żeby testować która sobie najlepiej poradzi. Z tego co wiem, Audi ma twardy lakier, więc jest potrzebny bardziej agresywny zestaw, tym bardziej że na aucie jest sporo mniejszych i większych rys. Mój wyjściowy zestaw : Zestaw do cięcia - Menzerna S34A Heavy Cut Compound 250ml + Meguiars W7006 Cutting Pad. Zestaw do wykończenia - Menzerna PO85RD Final Finish 250ml + Meguiars W9006 finishing pad Co do maszyny to się pogubiłem. Szukam orbitalnej, takiej która wytrzyma kilka zabiegów, żadnej budżetówki. Mieszkam w UK, więc tylko eBay. Z tego co wyczytałem na szanownym forum, to najlepiej gdyby startowała od 600 obrotów na minutę. Niestety ale widzę tylko takie maszyny, które minimalne obroty mają około 1500. Proszę doradźcie koledzy, czy ten zestaw do "ścinania" lakieru nie jest za agresywny dla amatora, i proszę pomóżcie mi znaleźć nisko budżetową maszynę która ogarnie moje auto. Dziękuję i miłego dnia życzę Pozdrawiam Emil