Tommy Lee Opublikowano 19 Sierpnia 2015 Zgłoś Opublikowano 19 Sierpnia 2015 Marka TuningKingz jest nowym graczem na rynku kosmetyków, ale coraz więcej osób pyta sie o jej produkty. Tak się składa że mam akurat dressing do tworzyw wewnętrznych i dressing do opon więc postanowiłem się podzielić moimi spostrzeżeniami. Pierwszym testowanym produktem będzie TuningKingz Natural Interior Dressing. Kilka słów od producenta TuningKingz Natural Interior Dressing to produkt do zabezpieczania i pielęgnacji plastików wewnętrznych, deski rozdzielczej, elementów gumowych, skórzanych oraz winylowych. Dzięki swoim właściwościom przywraca on czyszczonym elementom naturalny, matowy wygląd. Dodatkowym atutem produktu jest duża ilość składników antystatycznych, które zapobiegają nadmiernemu przyciąganiu kurzu oraz rewelacyjny zapach gumy balonowej. cena około 39zł za 500ml TK postanowiłem porównać do znanego BP NL Tak wyglądają obydwaj zawodnicy. Od razu zaznaczam że dressing mam w nieoryginalnej butelce. Przechodzimy do testu właściwego. Pacjentem była deska rozdzielcza (a właściwie jej część) z Kia Carnival, która na samym początku wypędzelkowana została APC od ADBL, przetarta wilgotną fibrą i wysuszona. Następnie w ruch poszła taśma Aplikacja. Do aplikacji użyłem nowych aplikatorów słoneczek, a po wszystkim przetarłem wszystko czystymi fibrami. Zaczynamy od Tk. Pierwsze co można zauważyć po otwarciu butelki to ładny zapach gumy balonowej, zapach nie jest taki mdły jak w przypadku NL. Sam dressing jest podobnej konsystencji co konkurent i jest równie wydajny. Wydaje mi się, że jest mniej tłusty zaraz po nałożeniu niż konkurent. PB NL Kilka 50/50 Po prawej stronie leży TK, a po lewej PB NL Jak widać oba dressingi przyciemniły plastik, z tym że NL zrobił to bardziej i przez co jego wygląd ma się nijak do naturalnego. Nie jestem zwolennikiem aż takiego mocnego przyciemnienia i wgląd po TK bardziej przypadł mi go gustu. Zauważyłem tez ze na rożnych plastikach zachowuje się trochę inaczej i tak dla przykładu na desce rozdzielczej w moim golfie wykończenie było bardziej błyszczące niż tu w Kia. Na dniach dodam zdjęcia po spryskaniu wodą i zobaczymy czy robią się brzydkie plamy. Dziękuję za uwagę
Fitte Opublikowano 20 Sierpnia 2015 Zgłoś Opublikowano 20 Sierpnia 2015 Wielkie dzieki za test tego mi bylo trzeba. Napisz jakąś adnotacje wczesniej z ktorej strony jest jaki dressing bo dopiero na koncu doczytałem ze ciemniejszy to Poorboys.
Tommy Lee Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Mały update odnośnie powstawania plam po wodzie. Oba dressingi poleżały sobie spokojnie 3 dni po czym skropiłem je dwa razy wodą i poczekałem az sobie wszystko naturalnie wyschło. Przypominam NL po lewej stronie, a TK po prawej Jak widać plamki pojawiły sie po obu stronach, tyle że po stronie NL jest ich więcej i są bardziej widoczne (na żywo lepiej to widać).
Michael MSTP Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Slady mysle ,ze zostana na kazdym ale po NL duzo ciezej schodza i przez to ze tak mocno przyciemnia mocniej je widac. Probowales sie ich pozbyc jakas microfibra czy nakladales na nowo dressing czy jak? Bo u mnie po NL zazwyczaj slady zostaja, mam tez kocha i tam te slady da sie fibra przetrzec i jest git to samo przy AF Spiritz.
ostryziom Opublikowano 29 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 29 Października 2015 Tez macie wrażenie że NL bardziej przyciąga kurz? Czy to moze dlatego że zostawia bardziej tłuste wykończenie? Bo na mojej desce po natural interior prawie wogole nie widzę kurzu.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się