Seat Leon

[coobah]

Ostatnie kilka dni poświęciłem na doprowadzenie do porządku Seata Leona.

Kolor może niezbyt efektowny do robienia zdjęć 50/50, ale coś tam jednak przemówił.

 

No to zaczynamy.

 

Po przyjeździe nie było tragedii, myć od razu nie musiałem. Prezentował się następująco:

 

 

 

 

 

Żeby nie było zbyt pięknie to:

 

 

Sygnety i inne pierścienie zostawiły po sobie ślady:

 

 

 

 

Coś tam na zderzaku:

 

 

Coś tam na masce:

 

 

 

Widzicie nad klapką wlewu paliwa:

 

 

Na pierwszy ogień poszedł tlenek ceru i filcowy pad. Konkretny bałagan robi ten zestaw:

 

 

 

 

 

Auto zlałem Prickiem:

 

 

Tutaj już po umyciu:

 

 

 

 

Pora na glinkę. Standardowo ValetPro:

 

 

Jak widać zebrała sporo syfu mimo wylanej płynnej chemii:

 

 

Szykujemy auto do korekty. Wpada taśma, a wyjazd robią klamki:

 

 

 

 

O antenę też trzeba zadbać:

 

 

Rzut okiem na lakier pod LEDem:

 

 

 

 

 

 

 

Pewne nieśmiałe 50/50... Na tym lakierze cholernie ciężkie do uchwycenia:

 

 

 

 

Tak wyglądają w zbliżeniu obudowy lusterek zewnętrznych:

 

 

Powinny jednak troszkę inaczej wyglądać:

 

 

 

 

 

 

 

Skoro nie ma klamek to zakładamy do takiej operacji pady 80 mm:

 

 

 

 

Przyszła pora na "delikatne" odświeżenie lamp. Zastałem taki obraz:

 

 

A zostawiłem takie:

 

 

Auto po wymyciu zostało nawoskowane, oponki nasmalcowane... Słońce niestety za chmurami...

Coś tam się jednak odbija w tym lakierze:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Lista sponsorów :

 

- mycie: szampon Tenzi Neutro, APC Nielsen, jakiś płyn do naczyń do wymycia past polerskich,

- odsmolenie: Prickbort + nafta oświetleniowa, glinka ValetPro żółta,

- polerka szyb: tlenek ceru + pad filcowy Flexipads,

- korekta: Skil 9955MA, Koch Heavy Cut, Menzerna 2500, Koch Chemie Hochglanz Antihologram, IPA, futro Brayt (podziękowania dla Pawła MX za polecenie!!), pady NAT: pomarańczowy HONEY i biały, żółty, czarny płaskie również NAT,

- zabezpieczenie plastiki + opony: Tenzi Gum Extra,

- mikrofibry, aplikatory, pędzelek

- zabezpieczenie lakieru (karoseria + felgi): wosk FinishKare Pink Wax

 

 

Dziękuję za uwagę!

[Funner]

Efekt bardzo ładny, jak prezentowało się to czasowo?

[tango]

Nieźle, nieźle Pacjent odżył chociaż taki kolor nie daje możliwości pokazania nakładu pracy Fajnie wyszło

Mam ten Tenzi Gum Extra ale zawsze w końcu ląduje coś innego - muszę w końcu wypróbować - u Ciebie ładnie to się prezentuje

[coobah]

Czasowo wyszło około 35 godzin.

 

Tenzi Gum Extra robi robotę na dobrze wyczyszczonej oponie.

[Borek]

Lakier wbrew pozorom ma potencjał, wiem coś o tym

Chopie, wszystko fajnie pięknie, ale z tymi szybami to żeś przegiął Jak można było tak na żywca jechać bez zabezpieczenia uszczelek...?

[coobah]

Hmmm... Można było jechać bez zabezpieczenia uszczelek, bo ładnie się wymyły płynem do naczyń, a następnie roztworem IPY.