Killaz Opublikowano 2 Lipca 2015 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2015 Cześć :-) Na masce mojej Hondy, przy samej krawędzi i w jej pobliżu, jest kilka niewielkich, ale nieestetycznych ognisk korozji. Ktoś je traktował bezbarwnym, ale chcę je porządnie usunąć. Pytanie tylko czym? I co po usunięciu? Jak w ogóle ugryźć temat, bom zielony?
snky1987 Opublikowano 17 Lipca 2015 Zgłoś Opublikowano 17 Lipca 2015 Moze w tej kwesti niewiele pomoge ale lakiernik zrobi to najlepiej i najtrwalej... a tak szczerze mowiac nie wiem czy nie taniej (liczac czas i srodki)... w Gdyni zaplacilem kiedys za przmalowanie maski okolo 150zl i wygladala swietnie. Korozja ta ktora widac to tylko wierzcholek gory lodowej bo pod lakierem najczesciej juz idzie dalej na boki.
JacekZKL Opublikowano 28 Sierpnia 2015 Zgłoś Opublikowano 28 Sierpnia 2015 Możesz się z tym zmierzyć sam, ale efekt wizualny nie będzie super. Jak dobrze zrobisz to bedzie trwałe. Musisz się zaopatrzyć w papiery o różnej gradacji 300-600-800, podkład reaktywny na blachę tylko żaden brunox czy inne tego typu g., podklad akrylowy, bazę w butelce jak od paznokci, oraz lakier bezbarwny z utwardzaczem. Rdze usuwasz papierem aż do golej blachy. I malujesz czekając aż wyschnie.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się