bono-e30 Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Czesc. Mam taki temat. Robiłem ostatnio autko (stare) lakierowane akrylem. Lakier jak na akryl był bardzo miękki i ciężki do obróbki, gąbki bez docisku podskakiwały czasami nie pomagały nacinane pady za wiele bo grzał się jak porąbany ale jakoś ogarnąłem temat. Zrobiłem go menzerną 400/500/2500/4000 do tego zestaw HEXów wiadomo IPA potem mycie a po myciu poleciało HDC i Zymol Concorso. Wiadomo wszystko zrobione jak nalezy, żadne tam mokre powłoki czy na słońcu nic z tych rzeczy. O ile w halogenie lakier wyglądał zaje.iście tak po wyprowadzeniu na słońce okazało się że jest badziew na całości przemazy, zamazy , hologramy. W pierwszej chwili pomyslałem że cofnąłem się w rozwoju i spier..iłem korektę, ale wziąłem fibrę w łapę, i nierozcieńczoną IPĘ i do dzieła . Zdjąłem wszystko co położyłem , na słońce - było ok. to do garazu i od nowa jazda. Sytuacja się powtórzyła ale w mniejszym stopniu Ktoś mi powie o co tu chodzi ? Kiedyś miałem podobny temat z równie miękkim lakierem, czy wina leży po stronie użytego cleanera? Wiem z doświadczenia że HDC ciężko sie dociera, ale czy może byc tak ze tego sie nie da poprawnie dotrzec na miękkim lakierze? Kładę HDC, chwile lezy , docieram i jest totalny hardkor, łapy bolą a to gówno nie schodzi, a jak już w halogenie mam obraz czystego lakieru to na słońcu za chwilę jest znow słabo. Kiedyś kładłem na jakieś czarne UNI cleaner MEGSa i było podobnie ale po paru razach poszło. z tym upartym akrylem po prostu położyłem kilka warstw wosku na IPĘ, czyli bez cleanera . Macie jakieś rady co jest nie tak, gdzie leży przyczyna, może coś robię źle?
Justyna Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2015 po nałożeniu wosku, mógł się on wypocić i dlatego wszędzie były hologramy. Zymole się bardzo pocą i widać to właśnie jak mazy/hologramy na całym lakierze. Po umyciu problem znika. Co do HDC to należy go wypracować do końca i nie trzeba już wtedy ścierać mikrofibrą. Mnie najlepiej się pracuje z nim na padzie niebieskim od 3M.
bono-e30 Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Autor Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Oczywiście przywykłem do docierania Zymola po docieraniu , i zawsze daje mu czas , czesto odstawiam po dotarciu już właściwym, ponownie w ciepłe miejsce/na słońce, na kilka godzin, potem wstawiam w pomieszczenie o temperaturze pokojowej i jak się wychłodzi to ponownie docieram, ale w tym wypadku było ciągle pod górkę. Z HDC bardzo mało współpracowałem, więc może to jest tego wina, jest bardzo ciężki do usunięcia po aplikacji ręcznej, może właśnie powinienem spróbowac jak mówisz , bo ja zawsze po staremu, aplikator, i jazda ręczna a potem MF i docieranie . Dziś akurat będe działac , wiec wypróbuję jakimś waflem miekkim Dzięki za podpowiedź
Harvey Opublikowano 2 Lipca 2015 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2015 bono-e30 i jak pozbyłeś się porblemu tych hologramów i mazów? Ja ostatnio położyłem Red'a i też zobaczyłem podobny efekt jak Ty opisywałeś... Przed Red'em oczywiście było porządne mycie, Prick, Iron off od SG, glinka Yellow od Valet Pro, no i cleaner Duraglossa 652 PRE CLEANER. Wszystkie prace wykonywane były ręcznie. Wszystko wyglądało pięknie, ładnie, zaraz po nałożeniu (Red zrobił dosłownie lusterko z lakieru!! ) Niedługo się tym nacieszyłem, bo gdy tylko na trzeci dzień wyjechałem na mocne słońce, moim oczom ukazał się widok straszny Rysy, hologramy, zmatowienia, z daleka wyglądało to jakby właśnie takie białe mazy. Myślę że to z powodu załamywania się promieni na tych mikro-ryskach... wszystkie prace wykonywałem ręcznie. Nie wiem dlaczego tak się stało, ale przypuszczam, że może to być wina tej glinki od Valet Pro??? Z drugiej strony robiłem nią już lakier przed zimą (kładłem Colli'ego) i nic takiego się nie zdarzyło jak teraz... Może rzeczywiście tak się ten Red poci? Sam już nie wiem, ale mam lekką załamkę...
bmarek Opublikowano 3 Lipca 2015 Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2015 Cześć, u mnie również pojawił się podobny problem. Odświeżałem delikatnie czarny lakier VW, po skończonej pracy z polerką w świetle słonecznym nie było śladu hologramów ani niczego niepokojącego. Dopiero po nałożeniu HDC i wosku Zymol Tytanium pojawiły się dziwne mazy i do po kilku dniach. Oczywiście podobnie jak kolega Szymon wszystko docierałem dokładnie czystą MF. Aplikacja HDC za pomocą aplikatora, tak się jeszcze zastanawiam czy skoro HDC należy całkowicie wypracować to nie lepiej użyć do tego gąbki waflowej i maszyny na niskich obrotach? pozdrawiam
Moderator krd Opublikowano 3 Lipca 2015 Moderator Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2015 bmarek, zakładam, że to Titanium się wypocił. Umyj ręcznie auto i sprawdź czy zniknęły.
Justyna Opublikowano 3 Lipca 2015 Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2015 Aplikacja HDC za pomocą aplikatora, tak się jeszcze zastanawiam czy skoro HDC należy całkowicie wypracowaćto nie lepiej użyć do tego gąbki waflowej i maszyny na niskich obrotach? ja HDC kładę tylko za pomocą maszyny, bo by mi ręce odpadły rotacja i niebieski, waflowy pad 3M
bmarek Opublikowano 3 Lipca 2015 Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2015 bmarek, zakładam, że to Titanium się wypocił. Umyj ręcznie auto i sprawdź czy zniknęły. Dokładnie tak, ja zazwyczaj zostawiam samochód na jakieś 6h w garażu i docieram ponownie, następnie po nocy kolejny raz. W weekend będzie okazja do umycia pojazdu, zobaczę czy to pomoże. PS. przy okazji zapytam, czy w przypadku kiedy mamy upał ok. 30 stopni można wykonywać korektę lakieru, oczywiście w cieniu? Czy temperatura nie wpływa na pasty polerskie?
manio49 Opublikowano 3 Lipca 2015 Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2015 Generalnie nie powinno się robić korekty na zewnątrz.
bmarek Opublikowano 10 Lipca 2015 Zgłoś Opublikowano 10 Lipca 2015 ... u mnie problemy z mazami po HDC zniknęły po umyciu i ponownym nałożeniu HDC, tylko tym razem nakładałem go na znacznie mniejszej powierzchni max. 30-40cm. Przy takiej aplikacji HDC praktycznie nie wymagało docierania. Przetestowałem rownież nakładanie cleanera maszynowo za pomocą flexipada wafel czarny oraz niskich obrotów ale szczerze mówiąc to wole jednak ręczną aplikacje, jakoś mi sie wydaje ze dokładniej to robiłem ręcznie. Na koniec zymoll tytanium nakładany rekami i jak dla mnie jest bajecznie Ps. Jak to jest w przypadku kiedy chciałbym nałożyć po tygodniu kolejny raz wosk, czy w takiej sytuacji należy użyć HDC? Z opisu wynika że usuwa resztki starego wosku, zabrudzenia etc, ale wydaje mi się że nie jest raczej wstanie ściągnąć mi Zymola tytanium? Szczerze mówiąc to próbowałem po zimie usunąć ten wosk Ultimate-em Compound megsa z maski ( oczywiscie ręcznie) i woda w dalszym ciągu ładnie kropelkowała etc.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się