Piaskarka na kompresor

[lukatoni190]

Witam forumowiczów. Jeśli w nie tym dziale pisze to proszę o przeniesienie, założyłem nowy temat bo nie dopatrzyłem się już takiego

Chciałem się was zapytać czy ktoś z was korzysta/ł z czegoś takiego http://allegro.pl/pistolet-do-piaskowan ... 39242.html

 

Tylko dwie sprawy, proszę nie pisać by oddać komuś felgi do piaskowania bo sobie nie dam rady i ktoś to zrobi lepiej

I nie mówić, że badziewie i tak dalej jeśli tego nie używacie

Proszę o odpowiedz tylko ludzi którzy mieli z tym styczność

 

Miało by mi to służyć u mnie do odświeżenia 3-4 kompletów alu i kilku stalowych felg, nic zarobkowego żeby nie było I właśnie wpadłem na coś takiego i się teraz zastanawiam nad tym... Prosił bym o pomoc

[maq]

Mam, używałem i muszę stwierdzić, że do jakiejś drobnicy typu mocowanie akumulatora czy innych malutkich blaszek jest ok. Co do felg to trzeba mieć gruby elektrokorund i dużo cierpliwości. Kompresor też musi być wydajny, ja mam największego Spinn-a od ABAC i gdyby nie to że potrafi utrzymać 8-9 barów non stop to pewnie nic by z tego nie było.

[lukatoni190]

Hmm. No dzięki za odpowiedz Przyda się na pewno, drobnicę też na pewno będę ogarniał ale najważniejszą są felgi no i tu jak piszesz jest problem...

[FSO-Team]

Ja mam pistolet Yato z dyszą 6.3. Kompresor 150 litrow, wydajnosc ponad 300l/min. Piaskowac mozna np sruby od kol, blaszke od akumulatora, wsporniczek jakiegos zbiorniczka. Mocno zardzewialy dekiel skrzyni biegow o wymiarach 15x25 to ciągla praca na 3 godziny. Szacuje ze front felgi stalowej takim sprzetem to 6-8 godzin w wypadku ze po drodze nie przegrzeje sie kompresor.

[lukatoni190]

czyli nici z mojego pomysłu