Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich forumowiczy! :)

 

Chciałem przedstawić Wam moje oczko w głowie i zarazem czwarte BMW z kolei. Jest to e46 w Touringu z napędem X. Poliftowe 330xd z silnikiem 204KM (silnik M57N) manual :-]

Jeśli chodzi o sam samochód, to kupiłem go od kolegi z forum. Historia autka jest mi znana. Samochód miał jedną mała stłuczkę parkingową w lewy przedni narożnik (posiadam zdjęcia).

Jeśli chodzi o osiągi i "freude am fahren" to każdemu polecam takie zestawienie-silnik jest niesamowicie żwawy, ciągnie od samego dołu do końca. Nie ma zadyszki tak jak 320d. Do tego manual pozwala uzyskać minimalne spalanie (jak na te osiągi i klasę samochodu). W cyklu miejskim uzyskać można 7-8l. w trasie udało mi się zejść do 5,5l/100km. Oczywiście wskazania według komputera, ale praktycznie zgadza się to z rzeczywistością ;)

Pewnego pięknego, jesiennego dnia postanowiłem zabezpieczyć lakier swojego xd przed zimą. Nigdy jeszcze tego nie robiłem, więc z góry PROSZĘ O PORADY I SUGESTIE jeśli zauważycie że coś robię nie tak.

Dokładnie zeszło mi od 9tej rano, do 17tej wieczorem :)

Troszkę foteczek:

2rxy3wy.jpg

 

16bbkm8.jpg

 

2m03r5.jpg

 

ym83o.jpg

 

b3kb5i.jpg

 

28ai2b5.jpg

 

dpftoj.jpg

 

xbbpk1.jpg

 

Autko wstępnie opłukane:

2zexp5e.jpg

 

28ios2g.jpg

 

2ngdezd.jpg

 

Pędzelkowanie zakamarków:

epiwxi.jpg

 

2rmo9dh.jpg

 

2jg5tkz.jpg

 

2805xg3.jpg

 

5beg02.jpg

 

34zdcsl.jpg

 

u5x84.jpg

 

1zlcfb5.jpg

 

2nlhgrl.jpg

 

16iinwj.jpg

 

116j7rr.jpg

 

2quungw.jpg

 

eq5vuo.jpg

 

 

Mycie (pierwsze z czterech) :P

10epu1i.jpg

 

b6u1j9.jpg

 

2d0f61h.jpg

 

23k28w1.jpg

 

Następnie usuwanie smoły:

2vchjf5.jpg

 

wgul9f.jpg

 

bgbsw2.jpg

 

Później usuwanie lotnej rdzy:

30upbg0.jpg

 

Glinkowanie:

r01e2q.jpg

 

hswba0.jpg

 

23w4lxh.jpg

 

Znów mycie i osuszanie:

wrhp2x.jpg

 

xfu4q8.jpg

 

Cleaner pod wosk:

211pcg1.jpg

 

2cmqbr7.jpg

 

No i finałowe nakładanie wosku Collinite:

1smr2a.jpg

 

t89lxy.jpg

 

Na koniec dnia ujrzałem taki efekt: :cwaniak:

6elqo7.jpg

 

No i trochę marnych fotek mojego autorstwa, które i tak nie oddają efektu :oczami:

30aaln6.jpg

 

mv55wh.jpg

 

2ij4v8j.jpg

 

2qworgz.jpg

 

2rrv1g4.jpg

 

2mrh8n9.jpg

 

2aj9w1s.jpg

 

34ytedu.jpg

 

 

Podsumowując, jest to ogrom pracy jak na jeden dzień, ale efekty wynagradzają ostatecznie zmęczenie i niesamowity ból rąk :) Nie dałbym rady tego dokonać, gdyby nie pomoc mojej kobiety. Cały czas mnie dopingowała, wspierała, raczyła gorącą herbatą i pomagała jak mogła :roll::acute:

Teraz mam czyste sumienie, że autko jest na zimę dobrze zabezpieczone :ok:

Pozdrawiam.

Opublikowano

Odsmalanie na mokre auto daje chyba średnie efekty co ? Ja np zawsze aplikuje na suche auto .

Reszta pracy fajna taki mini valeting .

Opublikowano
Odsmalanie na mokre auto daje chyba średnie efekty co ?

 

Używałem Prickborta na suche auto :) Po prostu go nie żałowałem, ale nie wiem czy nie przesadziłem z ilością, bo na całe autko zeszło mi pół butli... :shock: Co myślicie??

Opublikowano

Miałeś trochę usyfione auto, więc na początek może zamiast samej wody aktywna piana i potem oprysk? W zestawie nie widziałem szczotki do nadkoli a usyfione były konkretnie. Chyba że oprysk pod ciśnieniem dał radę? To w ramach sugestii na przyszłość ;)

Opublikowano
Teraz mam czyste sumienie, że autko jest na zimę dobrze zabezpieczone :o k:

 

Brakowało pre wash jakiegoś lepszego niż sama woda, aa co do zabezpieczenia to mogłeś odczekać 24h i wrzucić drugą warstwę wosku, miałbyś gwarancję że wytrzyma spokojnie 4miesiące zimy, a teraz może mieć ciężej.. :)

Opublikowano

Tak jak napisał Pajko taki mini valeting, szybka praca na niedzielę lub zwykłe co tygodniowe mycie plus cleaner i wosk ;)

Ode mnie rada abyś starał się pędzęlkiem jak najmniej dotykać lakier. Tam gdzie czyściłeś listwy, uszczelki i detale używaj mniejszego pędzęlka lub nie wjeżdżaj na lakier. Rys sporo możesz narobić tym bardziej, że myjesz bez pre wascha. Zakup sobie marolexa, przerób i ciesz się pianą :good:

Aha, nie ma potrzeby tyle razy myc auta. Jak smoły dużo to pricka też zejdzie, no może nie pół. Lepiej psiknąć, odczekać, poprawić i spłukać. Potem ew. powtórzyć niż wylać 0,5 litra i spłukać.

Opublikowano

Jak na robótkę z "mycia i woskowania" to do pełni szczęścia brakuje jakiegokolwiek dressingu na opony, rzuca się trochę w oczy. Generalnie jak wyżej pierwsze bym pianką obleciał, opłukał, mycia, suszenie później Irony i Pricki ( pół butelki to zdrowa przesada) myślę 100-150ml to spokojna ilość, ja wyżej jak do klamek nie psikam nigdy bo i po co. Resztę załatwi glinka, szkoda marnować takich rzeczy stosunkowo drogich :)

Jest ok, na spokojnie sobie będziesz zdobywał wiedzę i będzie lepiej :)

Jakaś NW na szyby by się zdała, choćby Rain-X :) No i ogarniaj środek, wrzucaj bo de facto trochę brakuje do dobrej relacji, ale początki dobre :good:

Opublikowano
Miałeś trochę usyfione auto, więc na początek może zamiast samej wody aktywna piana i potem oprysk? W zestawie nie widziałem szczotki do nadkoli a usyfione były konkretnie. Chyba że oprysk pod ciśnieniem dał radę? To w ramach sugestii na przyszłość ;)

Taki mam plan, aby użyć aktywnej piany jako pre-wash'u, ale póki co nie mam sprzętu do tego... Na wiosnę będzie już porządny Karcher, tak więc :good:

Syf z nadkoli ładnie puścił pod ciśnieniem. Najpierw spłukałem z grubsza, a gdy się wszystko odmoczyło, to poprawiłem na finisz ;)

 

Ode mnie rada abyś starał się pędzęlkiem jak najmniej dotykać lakier. Tam gdzie czyściłeś listwy, uszczelki i detale używaj mniejszego pędzęlka lub nie wjeżdżaj na lakier.

Aha, nie ma potrzeby tyle razy myc auta. Jak smoły dużo to pricka też zejdzie, no może nie pół. Lepiej psiknąć, odczekać, poprawić i spłukać. Potem ew. powtórzyć niż wylać 0,5 litra i spłukać.

Dzięki bardzo za rady! :good: Właśnie chodzi o to, że ja Prickiem obleciałem całe autko... Nie tylko błotniki i spody drzwi, ale też dach i wszystkie inne części nadwozia :D To dlatego, że robiłem to pierwszy raz. Następnym razem już wiem, że nie ma potrzeby odsmalać np. dachu, bo tam praktycznie w ogóle smoły nie było ;)

 

Jak na robótkę z "mycia i woskowania" to do pełni szczęścia brakuje jakiegokolwiek dressingu na opony, rzuca się trochę w oczy.

Jakaś NW na szyby by się zdała, choćby Rain-X :) No i ogarniaj środek, wrzucaj bo de facto trochę brakuje do dobrej relacji, ale początki dobre :good:

Dressingu właśnie niestety nie miałem-zapomniałem o tym zupełnie :wallbash:

Na szybki myślałem o jakiejś powłoce, ale też nie jestem zdecydowany na nic konkretnego... Na pewno kupię mleczko od Autoglym CGP.

Środek będzie w następnej relacji :-]

 

Dziękuję wszystkim za cenne rady i wskazówki! :) Na pewno będę się do nich stosował. Jak pisałem w kwestii auto-detailingu jestem póki co "raczkujący", lecz chcę swoją wiedzę pogłebiać, więc tym bardziej doceniam wszystko, co doświadczeni użytkownicy mają mi do zarzucenia :)

pozdrawiam,

Przemek.

Opublikowano
I tak z całej relacji, najlepsze są te żółte cichobiegi! :D

Na którymś z ostatnich zdjęć jest też wersja różowa :D Ukradłem mojej kobiecie ;)

Opublikowano

Lakier chyba w dobrym stanie, w zdjęciach "po" wygląda bardzo ładnie. Strasznie razi w oczy brak jakiegokolwiek dressingu na oponach. Generalnie widać że zadbane e46 w bardzo fajnym połączeniu ( silnik+skrzynia ).

Opublikowano

Może mi się wydaje ale czy położenie Coli na całym dachu nie było za dużą powierzchnią?

 

Mi ten wosk szybko wysychał na E34 i dotarcie go było koszmarem...

 

Ps. rozglądam się za E46/E90. Jak napędy w Twojej? Nie bałeś się X'a?

 

Pozdr Łukasz

Opublikowano
Może mi się wydaje ale czy położenie Coli na całym dachu nie było za dużą powierzchnią?

 

Mi ten wosk szybko wysychał na E34 i dotarcie go było koszmarem...

 

Ps. rozglądam się za E46/E90. Jak napędy w Twojej? Nie bałeś się X'a?

 

Pozdr Łukasz

Co to znaczy za dużą powierzchnią? Nakładałem na cały dach bardzo dokładnie, później docierałem. Nie było z tym jakiegoś dużego kłopotu... Może Ty za długo czekałeś i dlatego ciężko było go dotrzeć? :)

 

Dziękuję za wszelkie opinie ;) Teraz kilka strzałów z kropelkowania :-]

k1p8oh.jpg

 

2a5g0u9.jpg

 

2gvlvn4.jpg

Jak myślicie? Dobrze się "odpycha"? :)

Opublikowano

Tak jak poprzednicy pisali, dorzuc cos na oponki :) do tego na zewnetrzne plastiki moglbys cos polozyc np Koch NMPC. Przyjemne kropelki :P

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.